Miss Polskiej Polityki, Przemysław Edgar, rzekła tak oto: „W jakimś
sensie jestem wizjonerem. Z perspektywy Warszawy potrafię dostrzec
problemy małych miast i biednych regionów.”
Początek roku zapamiętamy na długo, mocnym akcentem rozpoczął go orkan Cyryl (Kirył), pustosząc brzeskie parki i dachy. Na koniec roku zmroziła nas informacja o uszczupleniu o ponad 5 mln skarbca miejskiego po wyroku sądu.
Miasto zapłaciło 5,7 mln zł Energetyce Cieplnej Opolszczyzny. Władze uzbierały tę sumę m.in. dzięki sprzedaży działek budowlanych.
Jeżeli ktoś zapyta, czy miałem cudowne święta (wedle życzeń podesłanych esemesowo takie być musiały) ? odpowiem bez wahania: Poczta Polska świąteczny nastrój sponiewierała. I dopowiem ? nie po raz pierwszy zresztą.
Na sesji nadzwyczajnej radni podjęli uchwałę w sprawie przesunięć w
budżecie na ten rok. Trzeba było znaleźć około pięciu milionów złotych
na spłatę zobowiązań wobec Energetyki Cieplnej Opolszczyzny.
Zakończyły się prace restauratorskie
kamienicy na Rynku. Budynek Sukiennice 5 ma teraz ładną i
rzucającą się w oczy elewację. Remont trwał trzy miesiące.
Pacjenci się niepokoją, bo neurologii grozi zawieszenie działalności.
Chyba, że szybko znajdą się lekarze chcący poprowadzić oddział.
W ten czas szczególny, kiedy w polityce dzieją się cuda i nawet zwierzęta nie są sobą, bo o północy gadają po człowieczemu warto się zastanowić, jaką śmieszną ? my ludzie ? odstawiamy szopkę. Gramy jakieś role, uprawiamy aktorstwo polegające na kombinowaniu: jakby tu bliźnich omamić i przy okazji się nachapać.