Pana burmistrza Wojciecha Huczyńskiego, człowieka umęczonego trzecią kadencją, z piętnem ulicy Reja, kochają wszyscy! Wymieniam bez składu i ładu, błagając o przebaczenie, bo w moim wypracowaniu mniej ważni wyprzedzili ważniejszych, mali dużych, a łysi kudłatych.