Brzeska szczujnia nie zasypia, haruje non stop monitorując niezależny portal. Muszą być aktywni, bo niektórzy nie klęczą przed lokalnymi politykami.
W kończącym się sezonie piśmienną szpicą szczujni jest dziwowisko o kloacznym nazwaniu Sretum vel Toaletum. Po raz drugi toto skleciło tekst poświęcony mojej (nie)skromnej osobie. Dlaczego akurat padło na mnie? Nie kandyduję, nie pretenduję, a więc nikim ważnym w mieście nie zamierzam być. Sretum vel Toaletum szczuje mimo to. Może liczy, że zaprzestanę krytyki bufona, którego uznaję za samorządowego szkodnika? Niedoczekanie!
Znowu wypociny udekorowano wykradzionym ze społecznościowego portalu zdjęciem, które jest objęte prawem autorskim! Fotograficzne złodziejstwo stało się już niejako zasadą. Zastanawiam się czy Sretuma vel Toaletuma nie zaciągnąć do sądu? Chociaż nie, to kiepski pomysł, występowanie przed obliczem Temidy w towarzystwie osoby o proweniencji sedesowej stanowiłoby dyshonor. Niech wykrada dalej, smacznego!
Zarzucając mi kłamstwa Sretum vel Toaletum łże - polecę klasykiem - jak bura suka. Nie spodobało się że wymieniłem cztery persony, które w naturalny sposób mogłyby być zaliczone do brzeskiej ?bandy czworga?. To czwórka nieszczęśników, których nie pokocham za żadne skarby, bo całe towarzystwo uznaję za obrzydliwe. Stawiam czapkę gruszek przeciwko śliwkom, że Sretum vel Toaletum jest członkiem tej ?bandy", ekipy żywo zainteresowanej zakonserwowaniem układu rządzącego miastem. Po co im to? Będzie można dalej odstawiać samorządowy cyrk, konfliktować wszystkich ze wszystkimi, by móc spłacać zaciągnięte kredyty oraz opędzać się od wierzycieli. A nuż administrator przyzna kolejną ulgę podatkową, pod pozorem ciężkiej sytuacji ekonomicznej?
Pozostańmy na moment przy ?bandzie czworga?. Skąd takie skojarzenie? W czasach Mao Zedonga najbliżsi współpracownicy zorganizowali w Chinach tzw. rewolucję kulturalną w wyniku której represjami objęto setki tysięcy ludzi. Elitę ?bandy" stanowiło trzech komunistów i jedna komunistka. Czyż na naszym gruncie nie dzieje się podobnie? W felietonie Kogo Letom nie lubi pokazałem skład naszej ?bandy": paniusię i trzech dżentelmenów. Oczywiście trudno zrównywać Brzeg z Państwem Środka, dlatego tutejsza ?banda" ma na koncie proporcjonalnie niższą liczbę ofiar. Ale to i tak chmara luda, Bogu ducha winnych brzeżan, których ?banda" prześladuje włócząc po sądach i szkalując w lizusowskiej propagandówce. Na szczęście polskie sądy są sprawiedliwsze od ludowych trybunałów Chin. Niektóre procesy już się zakończyły i członkowie ?bandy" zostali pokazani bez gaci. Obnażono wstyd i sromotę. Szczegóły pokażemy wkrótce.
Przed prześladowanymi jeszcze sporo walki o oczyszczenie z zarzutów wyssanych z brudnego palucha. Rzekome przewiny wypisano na ogromnej stercie papieru do produkcji którego trzeba było wyrąbać spory lasek. Niszczenie przyrody jest ekologicznym barbarzyństwem skutkującym tym, że w Brzegu zaczyna brakować tlenu.
Jest nadzieja, że atmosfera się oczyści. Wystarczy w dniu 16 listopada 2014 r. gremialnie udać się do lokali wyborczych i odrąbać ?bandę" od samorządowego koryta.
PS. W ramach goebbelsjady Sretum vel Toalatum łże, że pisałem kiedyś w... Panoramie Powiatu. To piramidalna bzdura, obnażająca niechlujstwo ?bandy czworga?. Przypominam, że ów szemrany tytuł zrodził się na trupie PPB, o czym przeczytamy w felietonie z 2011 roku, zatytułownym: NEKROLOG. Moje zerwanie z tym paskudztwem nastąpiło dużo wcześniej.
NAPISY KOŃCOWE. Porównując nieszczęśników do ?bandy czworga? pojechałem po bandzie. Jaka tam banda? To tani czteropak. Dyskontowe piwsko, premia za opluwanie krytyków administratora.