czwartek, 21 listopada 2024
rado_wisniewski1Pod koniec tygodnia mamy "Słowo Na Niedzielę", a o wierszu na ten czas jakoś nie słychać. Może dlatego, że w takim przypadku słów trzeba mniej? Dzisiaj kolejna poetycka świeżynka Radka Wiśniewskiego.





nicholas_ii_last_photo

ABDYKACJA
 
Gabryelowi


Oto oddaję wam świat, ale nie łudźcie się wy,
którzy macie nadzieję. nie wystarczy wymienić
cynę na inny metal by  pić wodę bez popiołu
i nie doświadczać tego, że życie jest przeciągłe
 
jak wycie psa. dlatego pozwalam wam układać
pleśniejące wzgórza z książek opodal miejsc,
które znałem i były mi bliskie. trzeba je teraz
podpalać jedno po drugim zanim będzie za późno.
 
a potem będziemy tańczyć wokół labado, labado,
labado strasznego walczyka. rewolucja nie ustanie
dlatego, że ktoś wystawi na spalenie fotografie
końca świata, wykreśli obce fonemy z języka
 
ludzi i ukwiałów albo powie „pola dla polaków".
nie ma plastra, który przylegałby na tyle dobrze
aby kropla ropy nie spłynęła do nowych naczyń
które podstawiacie rzece do ust a wasze serca
 
nie zaprzestaną wędrówek na odległe torfowiska,
gdzie będą uczyć się trudnej nauki melodyjnego
skowytu. 

Radosław Wiśniewski

wisniewski na pasku