W telewizorze mamy "Słowo Na Niedzielę", a o
wierszu na ten czas jakoś nie słychać. Może dlatego, że w takim przypadku słów
trzeba mniej? Dzisiaj kolejna poetycka "świeżynka" Radka
Wiśniewskiego.
IN ABSENTIA. REKONSTRUKCJA
Kogo wzywałeś, ten pozostaje nieczuły na głos łowcy,
odchodzi w płomień tonącego okrętu i wychodzi zeń cało
i ma nadzieję, że przewodnik wywiedzie go z czerwieni
tego morza. Nie daj się zwieść tak zwanemu realizmowi,
to ten sam łowca, którego nie sposób zlokalizować
dostrzec po szramach na wodzie, bliznach na niebie.
przychodzi i bierze to co jest jego, bo nic nie jest twoje.
I nic z tego nie będzie zapomniane, nic co wydarzyło się
przez dziewięć dni i nocy gdy z ikon schodzili tamci ludzie,
krążyli wśród brzóz szukając swoich, próbując odcyfrować
kierunek i czas lądowania.
Radosław Wiśniewski