Wieś w gminie Skarbimierz, woj. opolskie; sołtys: Zdzisław Uryga; Liczba ludności: 676; Powierzchnia: 1192,30 ha.
Organizacje i instytucje funkcjonujące we wsi:
- Oddział Gminnej Biblioteki Publicznej w Skarbimierzu
- Ochotnicza Straż Pożarna
- Sekcja Poszukiwawczo-Ratownicza OSP Lipki
- Przedszkole i szkoła podstawowa - filia Gminnego Zespołu Szkół w Skarbimierzu-Osiedle
- Stowarzyszenie Lipowa Osada
- Koło Gospodyń Wiejskich
- Kółko Rolnicze
- LZS Burza Lipki
Warto zobaczyć:
- gotycki mur kościelny ? pozostałość po dawnym kościele, wzmiankowanym po raz pierwszy w 1303 r., przebudowanym w 1669 r., a rozebranym pod koniec lat 60-tych XX wieku. Na jego miejscu powstała nowa świątynia.
- pomnik upamiętniający poległych mieszkańców w czasie wojen prusko-duńskich (1864), prusko-austriackich (1866) i prusko-francuskich (1870/71), na placyku koło kościoła
- dom nr 91, z poł. XIX wieku
- grodzisko ryczyńskie - na wschód od wsi nad Odrą istniał w X - XIII w. gród otoczony fosą i wałem obronnym (obecnie można odnaleźć nikłe ślady wałów)
- las ryczyński, tereny nadodrzańskie ? część obszaru Natura 2000 (forma ochrony przyrody w ramach Unii Europejskiej). Spotkać tu można grądy (lasy dębowo-lipowo-grabowe) oraz chronione gatunki ptaków, m. in. kanię czarną, bielika, żurawia, dzięcioła zielonosiwego, bociana białego i czarnego, czaplę białą.
Ponadto:
1. Przez Lipki przebiega szlak św. Jakuba ? droga pielgrzymów prowadząca do Santiago de Compostela (Hiszpania).
2. W odległości 2 km od wsi, przy drodze do Gać znajduje się przystanek kolejowy na linii Opole - Brzeg - Wrocław.
Reprezentacja Lipek w gminnym konkursie na palmę i babę wielkanocną 2013
Strauss M. Versuch einer Geschichte von Linden, Kreis Brieg (Schlesien). S. 18
?Był rok 1913, kiedy w Lipkach zapłonęło elektryczne światło i jasno rozświetliło mieszkania i stajnie. Drogę wybrukowano, a po jej prawej i lewej stronie posadzono lipy. Nasza wieś z okazałymi gospodarstwami stała się tylko jeszcze piękniejsza."
Lipki - dawna wieś rycerska
Lipki są miejscowością starą. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z dokumentu datowanego na rok 1303. Dowiadujemy się z niego, że już wtedy stał tu kościół.
Lipki były wsią rycerską, zbudowaną na kształt owalnicy. Znaczy to tyle, że zabudowania grupowały się wokół owalnego placu. Na nim budowano zazwyczaj kościół, obok którego urządzano cmentarz, przetrzymywano bydło, owce, gęsi oraz ścielono len i konopie. Często środek wsi stanowił staw lub sadzawka.
Nazwę wieś zawdzięcza swej florze. Wzdłuż drogi prowadzącej przez osadę rosną od 100 lat stare lipy, które są piękną ozdobą i nadają miejscowości uroku.
Powojenne tłumaczenie nazwy wsi - Lipki, dobrze tłumaczy nazewnictwo niemieckie - Linden: Linden-au = niwa lipowa, die Linde - lipa, zwei Linden - dwie lipy. W słowniku etymologicznym nazw geograficznych Śląska uwzględniono następujące nazwy wsi, począwszy od XIV wieku: Ludnow (1335r.), Lyndaw (1336r.), Lindenaw (1360r.), Linden (1743r., 1783r., 1845r., 1941r.) W spisie ludności wsi z 1946r., który znajduje się w Archiwum Państwowym w Opolu, zarejestrowano jeszcze inną nazwę wsi - Ludnów. Ostatecznie nazwa Ludnów, zgodnie z prawidłowym tłumaczeniem niemieckiej nazwy Linden, jaka obowiązywała przed II wojną światową, zamieniona została w 1947r. na nazwę Lipki, która funkcjonuje do dzisiaj.
Szczęśliwe drzewo
przypowieść o Lipkach
Było to nie tak dawno temu. Na początku drugiej dekady XXI wieku, w grodzisku ryczyńskim, nieopodal Lipek odbywał się tradycyjny primaaprilisowy rajd ? inauguracja sezonu turystycznego, spotkanie miłośników aktywnego wypoczynku.
Uczestniczył w nim również sołtys Lipek, swoją drogą leśnik z zawodu, miłośnik przyrody, a prywatnie człowiek ciekawy świata i w dodatku bardzo towarzyski.
Komandor rajdu zaprosił wszystkich przybyłych do ogniska na talerz ciepłej grochówki i smażoną kiełbaskę. Częstował również, podczas gdy pani archeolog snuła opowieść o dawnej osadzie, tajemniczym trunkiem ze swojej menażki.
Jak wszyscy skosztował napoju też sołtys. ? Smaczny ? pomyślał i wziął jeszcze jednego łyka. Nim zdołał się ruszyć, ogarnęło go potworne zmęczenie i zasnął na pniu.
W śnie (a może już po przebudzeniu?) ukazał mu się rycerz w lśniącej, srebrnej zbroi. Przemówił do gospodarza Lipek: - Sołtysie! Wielbicielu natury! Ty, który umiłowałeś sobie wieś Lipki, jej mieszkańców! Ty, który stoisz na ich czele! Dbaj o swoją osadę i wysłuchaj uważniej mojej rady! Pilnuj by w Lipkach zawsze rosły lipy! To one gwarantują pomyślność, rozwój, integrację! To one budują wizerunek wsi! Każde drzewo, każdy listek to życie!
Powróciwszy do domu, sołtys długo nie mógł otrząsnąć się po niezwykłej przygodzie. Podzielił się przeżyciami z rodziną, księdzem, wójtem, a ci mądrze zresztą, doradzili mu: - Zorganizuj akcję dosadzania lip w Lipkach! Uzupełnij stary, stuletni drzewostan! Przekaż ludziom nowinę o niezwykłej roli tego drzewa!
Jak doradzili, tak zrobił. Mieszkańcy ochoczo odpowiedzieli na apel i posadzili mnóstwo nowych sadzonek przywiezionych przez sołtysa i radę sołecką. Chyba docenili i zrozumieli, że lipa to szczęśliwe drzewo.
Święto Lipy, 29.06.2013 r.
Spisano na podstawie zasłyszanych opowieści