W Brzeskiej Dolinie Prasowej wychodzą dwa tytuły. Dworska Panorama i sekowana przez rządzący dwór Gazeta Brzeska.

 

 

Przegląd prasy i portali, trochę stronniczy, ale bogato ilustrowany...

 

Jako napaleni hardcorowcy od razu zaglądamy na 3 stronę Panoramy i co tam znajdujemy? Zazdrość. Pozazdroszczono najstarszemu tytułowi, skąd odgapiono pomysł opublicznienia główek radnych miejskich. Gazeta Brzeska pokazała ?śmieciowych radnych", a Panorama dla przeciwwagi - ? rebours - ?śmieciowych zadymiarzy". I nastała wesołość.

 

 

 

Policzmy główki. Wychodzi na to, że małpujący kogoś przegapili. Spowolnieni zagęszczoną wazeliną zapomnieli o dwóch radnych: o Jacku Juchniewiczu i o Pawle Koryckim. Ale my pamiętamy!

 

W brzeskim samorządzie objawiła się nowa jakość: całkowicie pominięci radni. Czyżby rajcowie niechciani? Wedle panoramicznej logiki Juchniewicz z Koryckim nie zaśmiecili, ani nie zadymili. A przecież nawywijali! Wstrzymanie się od głosu jest wymowne. Byli za, a nawet przeciw (brzeskie wydanie wałęsizmu). Czyli? Dzisiaj już wiedzą, że w kolejnej kadencji wstyd ubiegać się o mandat społecznego zaufania. Wyborcy niezdecydowanych nie znoszą. Skrewili. A więc są politycznymi wahaczami.

 

 

 

 

Za to w plagiatorskim tekście wahań nie widać. Bez zawahania pokazano dwóch radnych, którzy w głosowaniu nie uczestniczyli, bo w toku nieszczęsnej sesji ich zabrakło (Jarosław Rudno-Rudziński i Grzegorz Surdyka). Jak zatem nazwać ulokowanie obu panów w gronie ?śmieciowych zadymiarzy"? Paskudna manipulacja. Owszem, ale to nic dziwnego. Tak, jak nie dziwi niepodpisanie dziennikarskiego paskudztwa.

 

 

Kończąc z rajcowskimi główkami wypada skwitować: dziewiątka z pierwszej stronicy GB to samorządowe gwiazdy. Wylądować na banerze protestacyjnym p. Teresy Seredy - jednej z barwniejszych osobowości Brzegu - to naprawdę coś. Nie tyle zaszczyt, co gratisowa reklama. Gwiazdy jeszcze trochę pobłyszczą i - nie traćmy nadziei - za szybko nie zbledną. Wybory już za rok.

 

***

 

Obwieściliśmy ?zgon" Zygmunta Starego - TUTAJ, bo szef Media Bud(y) mocno zaskoczył. Wykonał swoisty coming out. Wreszcie podpisał się imieniem i nazwiskiem z podaniem służbowego stanowiska. Nabrał odwagi, ale dalej chyba w przestrachu, bo nawsadzał mnóstwo byków. Dla niego Chińczyk to... chińczyk, albo... Chinol. Wylazła międzykontynentalna kulturka! Z wielkiej litery pisze za to ?Burmistrz" i ?Redakcja", a Google - ?google", choć powinno być odwrotnie! Cóż, dla dziennikarskich amatorów język polski jest chińszczyzną. Nie do ogarnięcia.

 

 

Widać pisał na chybcika, bo zakiwał się i zaplątał we własne nogawki. Zarzucając innym trollowanie pojechał po bandzie. Imputując Leszkowi Tomczukowi ?chińskie" wpisy pod nickiem oleg, zdemaskował sprawcę i... dokonał autolustracji.

 

 

Powyżej zrzut ekranu ?dyskusji" na witrynie brzeg.com.pl, gdzie rzeczony oleg dokazuje ile wlezie. W krótkim czasie pomieścił kilkadziesiąt (!) niemądrych wpisów. O jakiego oleg'a więc idzie?

 

Nie zajmowalibyśmy się internetowym marginesem: oleg'iem, zasłużoną dla magistratu troll-matroną i garstką wirtualnej menażerii, gdyby nie wydarzenie z pogranicza horroru. Otóż na świeżą mogiłę mojego brata podrzucono wycinek z Panoramy, a konkretnie tekst zatytułowany: Śladami ?wypraw" Tomczuka (1). Podrzucili ?nieznani sprawcy" z panoramicznymi horyzontami. W podobnym stylu błysnął niejaki Marcin Barcicki wrzucając toto na Forumbrzeg.pl.

 

Kto wie, może pewnego ranka obudzę się w łóżku, jak ów nieszczęsny Woltz z ?Ojca chrzestnego", z odciętą głową konia ze swojej stajni?

Koni nie mam i nie chcę uwierzyć, że moje miasto to stajnia.

 

*** 

 

Upływa szybko życie...
O przemijaniu przypomina Gazeta Brzeska publikując klepsydrę, która przed laty mocno zbulwersowała człowieka wypełniającego jej wnętrze. Redaktor Bogdan Kościński od ponad dekady odlicza dni rządów burmistrza i koreluje to z kolejnymi wydaniami GB. Wszystko płynie... powiedział klasyk z Efezu. Przez prawie 4000 dni na powierzchni, a dzisiaj bliżej dna.

 

 

Z początkiem jesieni dopadł nas smutek pomieszany z utratą wiary. Gazeta Brzeska za szybko wpadła w optymizm. Co będzie, jeżeli wyborcy zdecydują o odwróceniu klepsydry wraz z zawartością?

 

• « poprz.
• nast. »