niedziela, 24 listopada 2024

l.tomczukDla lokalnego Zakładu Higieny Komunalnej jestem podmiotem. Tak jest. Nie przedmiotem, ani inną częścią zdania. Orzeczeniem czy jakąś - pożal się Boże - przydawką.

 

Pomyślałem sobie, że i tak ze mnie farciarz, którego śmieciowy król tak tytułuje, mógł przecież nazwać pospoliciej. Pomiotem mianowicie. O, tak! Pomiot byłoby sensowniejszy, trybiłby bowiem z Ponagleniem zapłaty nr PON/1051/2013, które upubliczniam poniżej. Słówko pomiot ma wielorakie znaczenie. W kontekście rzeczonego ponaglenia wychodzi na to, że do podmiotu mi daleko i być może w urzędowej bumażce zalągł się chochlik, owo nieszczęsne ?d". Powinno stać tam - Pomiot: TOMCZUK LESZEK, a więc diabelskie nasienie, rozrabiaka i zły do szpiku.

ponaglenie

Spowiadam się powszechnie, że nic nikomu nie jestem winny. Długi to dla mnie obce terytoria, co wyniosłem z domu, w którym nie liczono na tzw. friko. Brzeski ZHK jest ostatnią firmą której chciałbym coś wisieć. Przy rożnych okazjach wychwalam podwładnych p. Tomasza Skibińskiego za solidne usługi, doceniam ciężką pracę i okazuję szacun. Trochę nawet się zmartwiłem, że przy śmieciowej zadymie prezes utraci monopol na rzecz innego - proszę o wybaczenie - podmiotu. Wszak konkurencyjna firma mogła przystać na warunki finansowe zaproponowane przez ratuszowych mędrców. Słychać jednak, że innych oferentów zabrakło i ojciec miasta jest skazany na sukces z załogą z Saperskiej. Oczywiście po uprzednim połknięciu śmieciowej żaby.

Ponaglenie do zapłaty jest dla mnie policzkiem, bo jak wielu brzeżan, posiadam stałe zlecenie zapłaty i nieczystościami głowy nie zaprzątam. Ni z gruchy, ni z pietruchy okazuje się że od jakiegoś czasu jestem dłużnikiem ZHK, bo w comiesięcznych opłatach nie uwzględniam nieznacznej podwyżki. Całkowita wina leży po stronie po(d)miotu, który mógł se obowiązujący cennik przyswoić. Tenże przecież wisi na firmowej witrynie.
Człowieku nie bądź śmieciem! Na Saperskiej 1 cywilizacja pełną mordą! Nie tłumaczy nawet fakt, że jesteś bezzębną babcią, która uzębienie zjadła niezakumawszy, co to ten cały Łinternet. Podmiot nie luknął na stronę ZHK Sp. z o.o.? Z automatu staje się pomiotem, złym do szpiku diabelskim nasieniem chcącym Prezesa i Spółkę ograbić.

Puenta. Okropna to wiocha wysyłać do solidnych klientów niechlujnie zredagowane ponaglenia. Bez próby wyjaśnienia nieporozumienia i urzędniczej ekstrawagancji, jaką jest pisemne powiadomienie o podwyżce. Nie byłbym sobą gdybym zakończył na smutno. Chwalę prezesa za witrynę! Naprawdę. Znajdziemy TAM piękny, stary herb Brzegu. Rozumiem, że śmigiełko wylądowało tam, gdzie jego miejsce. Na wysypisku.

 

tomczuk na pasku