?Tydzień temu rozmawialiśmy z burmistrzem Wojciechem Huczyńskim o poprzednim 2011 roku. Dziś rozmowa na ... rok 2012" - entuzjastycznie donosi red. Panoramy. W trosce, byśmy w nadchodzącym tygodniu nie zostali bez cotygodniowego wywiadu, zamieszczamy skrót ostatniej rozmowy. Czerpiemy tutaj z urobku M. Pleplowskiego - ?specjalisty" w skracaniu cudzych rozmów, twórcy epokowej dyscypliny żurnalistyki - nazwanej odeń pleplonistyką. Troszeńku nam odbiło, przyznajemy. Znajdujemy pocieszenie w jednym: jest demokracja i każdy może zidiocieć, zwłaszcza kiedy małpuje od brzydszej małpy. A poza tym mamy Graundhog Day czyli Dzień Świstaka!

Paweł Kowalczyk: Jak się mają finanse miasta?

Wojciech Huczyński: Tegoroczny budżet ... jest ... tworzeniem rat i odsetek od różnego rodzaju kredytów i pożyczek. Ponadto w tym budżecie widać, że nadszedł czas oszczędzania. ... Dlatego też ... wyzwanie ... trochę więcej popracować ... dużo taniej. Już dzisiaj widać, że ... to Burmistrz ma dać pieniądze, ponieważ ... są od wydawania. Ze względu na ... mentalność ... zrezygnowaliśmy z ... remontów budynków zabytkowych.

PK: ... nie ma inwestycji...

WH: ... Nie należy się temu dziwić ... nie mają(c) zielonego pojęcia ... W naszej najnowszej, poPRL-owskiej historii ... powinniśmy się ... szczycić ... i próbować zbijać jakiś na tym kapitał ...

PK: ... inwestycji byłoby więcej, gdyby nie raty ...

WH: Kredyt ... będziemy spłacali do 2024 roku. Raty wraz z odsetkami stanowią co roku inną kwotę. W tym roku jest to około 3 mln zł. Oczywiście ... to mało ... za ewentualne kłopoty budżetu miasta Brzeg ... winić mnie ... Przecież planując budowę stadionu nie wiedzieliśmy ... (że) w skali miasta to nie dziesiątki, a setki tysięcy złotych rocznie dodatkowych płatności. Nie wiedzieliśmy także ... Nie wiedzieliśmy również ... I tak można wymieniać ... Muszę jednak tutaj zaznaczyć, że się buntuję i nie zgadzam ... To populizm i demagogia ... a nie działanie na rzecz miasta.

PK: ... niepotrzebnie miasto buduje przystań.

WH: Tu właśnie widać ... że jest źle, bo inwestycje są niepotrzebne ... to miasto ... trzeciej kategorii, (ale) udało się nam ... wybudować go. ... im gorzej dzieje się w Brzegu, tym lepiej ... To także kolejny przykład ... ignorancji ... Dla kogoś, kto posiada elementarną wiedzę samorządową jest oczywiste, że będziemy pozyskiwać ... pomnażać ... pieniądze ... należy to zrobić, nawet zaciągając kredyty. Jak skończy się ten okres ?obfitości" ... będziemy ... nawet przez 25 lat. (rządzić? - LT)

PK: Zmieniły się ... konsekwencje?

WH: ... można ... krytykować samorządowych liderów za nieudolność ... Ja już przeżyłem coś takiego ... można wydać więcej niż się zarabia. Chcę pokazywać ... jak zarobić ... pieniądze ... ?wirtualne".

PK: Mówiąc kolokwialnie ... pan ... ?zabija".

WH: ... wszystkich samorządowców ... normalną rzeczą są lata ?tłuste", o których mówiła już Biblia. I w czasach ?chudych" następowało oszczędzanie, refleksje nad wydatkami, motywacja do działania. W czasach ?tłustych" następowało swego rodzaju ?odreagowanie" i wydawanie pieniędzy na zwiększoną konsumpcje, inwestycje czy zabawy. Dzisiaj mamy okres lat ?chudych" i ... wszyscy, i Premier, Rząd, Zarząd Województwa, Burmistrz, Urząd Miasta ... są kolegami ... (i) takich prostych spraw nie potrafi(ą). ... Nie rozumiem takiej postawy. ... koniecznym byłaby praca ... i znalezienie ... pieniędzy. Łatwiej ... jest ... stanąć na czele.

PK: ... radni przegłosowują wszystko, co pan im podsuwa.

WH: ... jest tak ... że część radnych, tzw. ?koalicyjnych", robi to, co Burmistrz Miasta im każe. Warto zobaczyć, jak radni głosowali na sesjach. To pokazuje, że ... radni myślą i działają ... będąc ?maszynkami do głosowania". Niejednokrotnie pokazali, że mają ... zdanie. ... Jednakże faktycznie jest tak, że często głosują oni za projektami uchwał zgłaszanymi przeze mnie. Wynika to z tego, że przed sesją wielu z nich, albo w grupie, albo pojedynczo kontaktuje się ze mną i wyjaśnia swoje wątpliwości. ... Ani ja, ani oni nie mamy patentu na mądrość, dlatego takie wspólne działanie jest działaniem konstruktywnym, bowiem wspólnie budujemy naszą miejską ?mądrość".

PK: Czyli wygląda na to, że ta grupa radnych jest nastawiona tylko na ...?

WH: ... muszę stwierdzić, że ... tak. ... Przypomnę walkę ... o stanowiska w Radzie Miejskiej, kiedy nie posiadając żadnej zdolności ... domagali się stanowisk w Radzie dla siebie. Obrzucali swoich oponentów absurdalnymi zarzutami ... jedynie jest (tak) jeszcze na Kubie i w Korei Północnej. Już wtedy widać było cynizm i hipokryzję w głoszonych poglądach ... I tu można wymieniać długą listę takich zachowań, co nie dziwi w sytuacji, gdy taka hipokryzja nie tylko jest tolerowana, ale wręcz nagradzana. ... Jak widać, taka hipokryzja w tych środowiskach popłaca, dlatego też jeden z tych radnych, udaje na sesjach Rady brzeżanina ?zainteresowanego ..." ... codziennym życiem brzeżan, licząc chyba również na jakieś apanaże. Niektórzy z tych radnych w Radzie znaleźli się dla własnych celów, chociażby domagając się specjalnego traktowania. A ich stosunek do miasta i jego mieszkańców objawia się w obrażaniu czy publicznym wygłaszaniu kłamliwych, deprecjonujących miasto i jego mieszkańców, opinii.

PK: Dziękuję (bardzo, bardzo serdecznie i czy mógłbym Pana pocałować?).

Postscriptum:
Powyżej wykorzystano włącznie oryginalne wypowiedzi (źródło: http://www.panorama.info.pl) z zastosowaniem odredakcyjnych skrótów, koniecznych by miałki materiał uzyskał jako taką dramaturgię. Wtrącenia w nawiasach mają ułatwiać czytanie i zostały dodane przez adaptatora.
I co? Też jestem jajcarzem???

Z powyższym koresponduje mój ostatni felieton BUTA