Jaki powinien być polityk lokalny?
Ambitny, jak Bartłomiej Tyczyński.
Bezceremonialny, jak Beata Zatoń-Kowalczyk.
Czerstwy, jak Józef Kostrzewa.
Dosłowny, jak Marek Popowski.
Fotogeniczny, jak Stanisław Usiarczyk.
Koncyliacyjny, jak Mariusz Grochowski.
Lojalny, jak Mirosław Stankiewicz.
Medialny, jak Brygida Jakubowicz.
Miłosierny, jak Eugeniusz Bojakowski.
Młodzieńczy, jak Grzegorz Surdyka.
Nieustraszony, jak Marcin Barcicki.
Obiecujący, jak Krzysztof Puszczewicz.
Odtwórczy, jak Zbigniew Oliwa.
Opalony, jak Andrzej Ogonek.
Perspektywiczny, jak Wojciech Huczyński.
Pobożny, jak Henryk Mazurkiewicz.
Poetycki, jak Janusz Wójcik.
Pokorny, jak Maciej Stefański.
Prawy, jak Janusz Jakubów.
Przystojny, jak Marek Zwierzyński.
Realny, jak Janusz Gil.
Romantyczny, jak Romana Więczaszek.
Sielski, jak Dariusz Byczkowski.
Skromny, jak Adam Bubiłek.
Słodki, jak Cecylia Zdebik.
Słowny, jak Paweł Kowalczyk.
Służebny, jak Roman Bardega.
Trwały, jak Andrzej Pulit.
Wrażliwy, jak Jolanta Krzewicka.
Wyciszony, jak Jacek Jastrzębski.
Wytrenowany, jak Janusz Dziura.
Zadumany, jak Bogdan Kościński.
Zaradny, jak Jan Pikor.
I... spełniony, jak Feliks Raptus na którego już postawiłem - http://www.brzeg.com.pl//content/view/1578/307/