Zdawałoby się, że wyznacznikiem prowincjonalizmu jest miejsce
zamieszkania, jakaś zapyziała dziura z dala od wielkiego świata. Ale
czy na pewno? Według obowiązujących trendów człowiek chcący uchodzić za
światowca szuka ostoi raczej poza wielkomiejskim zgiełkiem. Najlepiej
na wiosce, gdzie można być sobą bez udawania. Niechby w Prędocinie, czy
w Różynie.
Hola, hola, ale tam też są internetowe wtyczki i… kwiatowe rabatki! Bycie sobą. Otóż to. Czy gamoń z pijarowsko wystudiowanym uśmiechem (i mający na podorędziu patyk do wkładania w szprychy) może robić za człowieka światowego? A może taki ktoś jest po prostu zakompleksionym politykiem, sierotą, która żąda podziwu i choćby konstytucyjnego szacunku?
Na szczęście to nieszczęście nie moje a wszystkich tych, którzy zagłosowali właśnie na niego a on uwierzył, że jest właścicielem tytularnych zaszczytów. Mnie rzecz dotyczy o tyle, że jako człowiek empatyczny współczuję wszystkim po równo. Nawet prezydentowi pojedynczej partii, która kurczy się seryjnie wypluwając ludzi myślących, choćby trzeciego bliźniaka.
O jakże transparentnie było w Polsce pańszczyźnianej. Mieszkaniec kurnej chaty całował aksamitną dłoń pana i ewentualnie zyskiwał pańską łaskawość. A teraz niby już nikogo nie trzeba obcałowywać. I koszmarny koszmar: za wzór do naśladowania robi ktoś okropnie ważny, obcmokowujący kobiece dłonie (ponoć szarmancko) a potem białogłowy zastraszający.
Mnie zaciekawia jedno, czy jedenaście czerwonych róż wręczonych z prezydenckim bilecikiem Monice Olejnik na długo rozpanoszyło się w jej zapachowej przestrzeni? Sam wielokrotnie kupowałem róże, które częstokroć do rana nie dotrzymywały i były bezzapachowe. Oto 11 stokrotek wyciętych z internetowego ogródka, pozornie do siebie niepasujących. Jaki śmietnik takie kwiatki.
1. Kwaśniewski miał nieporównanie więcej klasy niż obecny prezydent - powiedział w TVN24 poseł PO, odnosząc się do sporu pomiędzy prezydentem a premierem z okazji brukselskiego szczytu Unii Europejskiej.
2. Dzisiaj wspomina się pozytywnie współpracę premiera Buzka i prezydenta Kwaśniewskiego, nie tylko dlatego, że zarówno Jerzy Buzek jest człowiekiem "z klasą", ale również dlatego, że Lech Kaczyński uniemożliwia współpracę. - Te same problemy miałby każdy premier, który byłby na miejscu Donalda Tuska - powiedział poseł z prawicy.
3. Według posła Prawicy Rzeczypospolitej, prezydent na szczycie nie sprawdził się. - Byliśmy za udziałem prezydenta na szczycie UE, ale zawiedliśmy się. Był on nieobecny na dyskusji na temat Gruzji, a później miał nieprzyjemną sytuację z dziennikarką - zakończył poseł.
4. Kiedyś to były patrole. Teraz chłopaki się boją. Żadne pieniądze nie zmienią obecnej sytuacji, dopóki nie będą mieć więcej uprawnień typu użycie broni, siły, pały itp. Kiedyś chuligan dostał po dupie, to zanim coś powtórzył to się mocno zastanowił. Teraz gnojki to się stawiają do bicia, bo jest po dwóch piwkach i może góry przenosić.
5. Nie tylko Jarosław Kaczyński, ale każdy może sobie wynająć prezydencką willę - tak posłanka PiS skomentowała w "Siódmym Dniu Tygodnia" Radia Zet wynajęcie prezydenckiej willi w podwarszawskim Klarysewie, dzielnicy Konstancina Jeziornej przez prezesa PiS.
6. Za ciszę i spokój, potrzebną do pracy nad nowym programem partii b. premier zapłacił 35 tys. zł, co potwierdził w piątek prezydent. To bardzo słona cena – podkreślił prezydent.
7. 7 listopada będzie szczyt UE, na którym przewidziano jedno miejsca dla przedstawiciela każdego państwa. Prezydent znów chce lecieć z premierem.
8. Rozpocznie się kolejna heca o to, kto ma jechać. Będziemy uczestniczyć w spektaklu - powiedziała posłanka PiS w Radiu Zet.
9. Polecieć powinien premier i minister finansów. Prezydent niech zostanie w domu i przygotowuje się do balu - dodał poseł SLD.
10. Jak według Was wygląda teraz Nadęta Nadętość?
11. Fujara nawet zwykłego balu nie umie zorganizować. Przykre jest to że wszyscy ważni dygnitarze na świecie go olewają a on dalej reprezentuje nasz kraj!!!!! Dla mnie bracia Kłamczyńscy to porażka dla rozwoju i normalności w Polsce.
Pointa:
Korzystanie z Internetu nie tylko zmienia sposób w jaki ludzie żyją, ale też wywołuje zmiany w funkcjonowaniu mózgu - uważają amerykańscy neurolodzy. Ich zdaniem, poprzez kontakt z technikami cyfrowymi gatunek ludzki ewoluuje, co pociągnie za sobą zmiany w społeczeństwie.
Zacytowałem: Lecha Kaczyńskiego, Sławomira Nitrasa, Mariana Piłkę, Elżbietę Jakubiak, Wojciecha Olejniczaka, Waldka z portalu panorama.info.pl, internautów anonimowych i amerykańskich neurologów.
Leszek Tomczuk