niedziela, 24 listopada 2024

DSC02185Jeżeli w przyszłości stanie pomnik debila, to wiadomo z czyją twarzą. Wskazał ją autor "Wzgórza psów" Jakub Żulczyk.

 

 

 

 

"Laokoon i jego synowie" - replika Grupy Laokoona przed Muzeum Archeologii w Odessie

 

 

 

 

 

Artysta-rzeźbiarz stanie przed nie lada dylematem: którą z setki głupich min wybrać.


Odradzałbym pośpiech z wyborem konkretnego debila, ponieważ na cokół pchają się inni, nie zważając na gnębiącą nas pandemię. Potrzebny zatem pomnik zbiorowy, coś na wzór Grupy Laokoona, starożytnej rzeźby przechowywanej w Muzeach Watykańskich.

 

Kto mógłby się załapać? Ogromny tłum, kandydatów mamy tylu, że trzeba się mocno streszczać. W zaistniałej sytuacji debil wskazany przez pisarza nie byłby postacią centralną, bo to miejsce zarezerwowane dla kogoś o wiele ważniejszego, dla tego, który ostatnio zamilkł, jakby wystraszył się wirusa, nabrał wody w usta i zaszył w ciemnej norze. Poniektórzy zaczęli szeptać, że zachorzał czy wręcz nie żyje. Po wielu wywołaniach wychynął i przerwał milczenie. W dobie pandemii i kryzysu zapewnił, że obroni nas przed... ideologią LGBT, zarazą gorszą od covida.

 

- Póki my rządzimy, to nam niczego nikt nie narzuci! - ryknął. - Ci wszyscy, którzy chcą żyć w świecie normalnym, w świecie, w którym kobieta jest kobietą, mężczyzna jest mężczyzną, i nikt nie mówi o kobiecie jako o "osobie z macicą".
- A co z zarazą z Wuhanu? - Wierzę, że za kilka miesięcy będzie po zarazie - beztrosko bałaknął. Teraz czas na tępienie pandemii tęczowej.

 

Trzecią figurą mógłby być ten, który wybrał się debatować nad pięknym modrym Dunajem w trojce mającej w tle Władimira Władimirowicza.

 

- Europa jest na rozdrożu, utraciła swoje korzenie, chcemy jej pomóc w odbudowie tych korzeni. Bo są siły na kontynencie, które chcą uwieść Europę i ją porwać w nieznane. Przypomniał, że mitologicznym obrazem jest uprowadzenie księżniczki Europy przez Zeusa, pod postacią byka.

 

DSC02596

Odessa. "Porwanie Europy"

 

Ale o co chodzi? Chodzi o renesans Europy pod przywództwem Putina.

 

No więc mamy nadwiślańską Grupę Laokoona. Trzy postaci oplecione wężami, gadami symbolizującymi wszelkie zarazy. Ażeby nikt nie zarzucił plagiatu warto dorzucić, niechby za plecami tych ważniejszych, mordeczkę czwartej figury. Mógłby to być dezorganizator szczepień, autor burdelu kolejkowego. Ktoś taki z pewnością zasługuje na miano debila.

 

AAA ljt okragly

 

 

 

Dodaj komentarz

tomczuk na pasku