czwartek, 21 listopada 2024

jaroslaw-borysLudzie, czy wyście zgłupli? Nie do ciebie mówię przeciętny mieszkańcu, ale do tych ze świecznika. Brzeg bidą stoi, a wy co? Jeden z drugim imć hrabia Wisimulacha? Biznesu tutaj w Brzegu trzeba. BIZ - NE - SU!

 

A zamiast niego jest z 10 markjetów, port (nawet nie towarowy) i stadion, by taką drogą bieżnię zdeptać. Ale tylko w suszę. Po deszczu bieżnia i okolice bywają niebezpieczna dla tych co nie umieją pływać. Ale wróćmy do tematu.
Najlepsze rozwiązania to proste rozwiązania. Także jeśli chodzi o biznes. A ludzie z naszego świecznika - widać - to fachury (niektóre ponoć dyplomowane) od komplikowania. Dlatego w kółko ciągle coś kuleje, nie jest tak jak być powinno.
A rozwiązanie zawsze jest proste. Na jedno z nich wpadłem ja - przeciętny zjadacz chleba. Czytajcie więc świecznikowcy i uczcie się. Oto daję wam bezcenny pomysł na to, by Brzeg stanął fortuną, mieszkańcy byli majętni, a wy... jeszcze bogatsi skoro o to wam idzie. Ale nie stanie się to od razu.
Na początku trzeba uruchomić u nas kopalnię. Kopalnię ziemi. Dokładnie. Może być odkrywkowa - to nieistotne. Ziemia u nas rasowa, dorodna, treściwa i jest jej pod dostatkiem. Możemy więc ziemię wydobywać i przekazywać innym powiatom, województwom, a przede wszystkim innym państwom - to szczególnie wskazane. Zaznaczam, że wszystko oficjalnie i zgodnie z prawem. Nawet Unijnym. Każdemu odbiorcy da się certyfikat i list gratulacyjny. Z każdym odbiorcą podpisze się obustronny papier, że nic za ziemię nie zapłacił, by o jakieś podatki nie czepiły się urzędy.
Całe przedsięwzięcie trzeba oczywiście odpowiednio zareklamować. Ale w dzisiejszej dobie to nic trudnego. Wystarczy w reklamach położyć nacisk na to, że brzeska ziemia to ziemia jak nie z tej Ziemi, że da poczucie bezpieczeństwa, ograniczy łupież, i w ogóle, że bez niej nie można żyć zdrowo i szczęśliwie. Przykładów bez liku można zaobserwować w TV, w przerwach podczas filmu, albo między programami.
No. Kiedy już naszą ziemię zaczną brać - głównie chętni z zagranicy, wtedy trzeba odczekać kilka lat. Ile? To zależy. Na pewno mniej niż 3 kadencje burmistrza. Zresztą mówiłem, że fortuna nie od razu przyjdzie. Ale przyjdzie.
I tak po kilku latach można zacząć zarabiać konkretny pieniądz. Jak? To proste. Odbiorcy naszej ziemi w ciągu tych lat zużyją ją do różnych, interesujących nas rzeczy. A to pod szklarnie. A to pod uprawy na polach. A to pod pomnik, bo babcia wyzionęła ducha. A to pod fundamenty domków, domów i innych obiektów. Itd., itp., etc. Wszystko w rękach reklamy.
Jak już wszystkie szklarnie, uprawy, będą działać, jak obiekty (domy, firmy, instytucje) będą stać i prosperować, wtedy zadamy kluczowe pytanie odbiorcom: a na jakim to gruncie stoi Państwa firma, dom, instytucja? Gdzie tak spokojnie spoczywa babcia? Jaka ziemia rodzi tak obfite plony dla Państwa? Acha. Więc widzą Państwo - nie ma nic za darmo. Business is business - takie jest prawo biznesowej natury. A wy użyliście naszej ziemi w celach mniej czy bardziej komercyjnych, by mieć z tego jakieś korzyści i nie myśląc o swoich dobroczyńcach..
I rzeka kasy zacznie płynąć do Brzegu. Podatki od gruntu, kasa za użytkowanie wieczyste. Mogą być inne opcje - zamiast podatku można zyskać udziały w firmach, itd. (wszystko będzie zależało od ludzi z naszego świecznika - oby tylko za bardzo nie komplikowali). A nasi odbiorcy nie będą mieli wyjścia. Prawo to prawo. Ziemia jest nasza, nie ich. Nie kupili jej - mamy papier że nic za nią nie płacili, i że to także nie darowizna. Tym bardziej nie jest to ziemia ich państwa, powiatu czy województwa. A domu, pomnika babci, czy firmy nie zburzą, żeby oddać nam ziemię. Za dużo musieliby stracić. Kasowe żniwo byłoby więc obfite.
Trochę w tym byłoby podstępu, ale takiego z ludzką twarzą - w dzisiejszej dobie bez tego ani rusz. Inaczej niektórzy biznesmeni jakim cudem zasiadłby na świeczniku przez 3 kadencje z rzędu? No i przecież np. nikt nie produkuje leku na grypkę, żeby ci ulżyć, tylko żeby zarobić. A jak ci w skutkach ubocznych wysiądzie wątróbka, to twoja sprawa - kolejną kasę musisz wydać na lek na wątróbkę. Do naszej ziemi też doda się ulotkę, że w razie jakby ktoś chciał naszą ziemię spożyć, to niech się wcześnie skontaktuje z farmaceutą lub lekarzem, bo grozi wysypką i niestrawnością. I wszystko załatwione. Nawiasem mówiąc, szkoda, że takowych notek nie było na kartach do głosowania w wyborach. Wystarczyły by dwa proste zdania: 1 - przed głosowaniem zaciągnij rady fachowca - nie wierz kandydatowi; 2 - w przypadku niewłaściwego wyboru grozi katastrofą, a może i inną plagą. I nikt po wyborach nie miałby pretensji do nikogo na temat tego kto i jak rządzi.
Reasumując - duże możliwości drzemią w prostych biznesowych rozwiązaniach. Zresztą - to wcale nie musi być kopalnia ziemi. Ruszta głowami ci na brzeskim świeczniku. Po co macie głowy - chyba nie po to, by mieć co leczyć w czasie kaca (choć to zawsze jakiś argument). Mimo wszystko róbta coś, bądźta ludźmi nie łiłami, nie bogaćta się sami - to nie przystoi.
I taka refleksja na koniec. Tak się jakoś złożyło, że Brzeg w pewnej części leży w dolinie. Jedynie w dolinie. A wydawać by się mogło, że dziurze. I to dziurze finansowej. Jak to - mógłby ktoś zapytać - dziura leży w dziurze finansowej?. Ale nic bardziej mylnego. Brzeg to nie dziura. To kopalnia - rzec można - w przyszłości. Albo inne cuś.

 

 

Komentarze   

 
# Fan Dżerego 2013-05-17 17:29
Super pomysł. Takich ludzi nam potrzeba w Radzie miasta. Jerry ma pomysły, to chodząca kopalnia pomysłów. Można też sprzedawać błoto, albo organizować mistrzostwa kontynentu w błocie, na MARINIE I STADIONIE.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
# zet 2013-05-18 08:20
Jest pomysł, czas teraz na realizację. PANIE Burmistrz i Starosta do dzieła :-)
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
# Fan Dżerego 2013-05-18 08:38
Jerry na burmistrza! Huczyński na Wicewodza Stadionu. Redachtór Kowalczyk na szambonurka mariny :cry: ;-)
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
# Drugi Fan Dżerego 2013-05-18 09:29
Zaprzeczeniem hr. Wisimulachy jest STOIMULACHA. Fajnie taki burmistrz lub inny przewodniczący by wyglądał w urzędzie i na uroczystościach ku czci. Wszystkie kobity by mdlały a facetów by skręcało.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
# Mun 2013-05-18 13:05
Wielki come back Jarrego.
Jarry na Burmistrza ale jazda !
Głosujmy !!!!!
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
# jarek 2013-05-18 17:23
a dla czego nie Dżery ?
Huczor kiedy startował na burmistrza był informatykiem z PKS-u w przepoconej koszuli.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
# Jarosław J. Boryś 2013-05-18 18:49
Azaliż mam zostać burmistrzem? Nie muszem i nie chcem (wolem być wójtem). Ale tak na poważnie - mogę zostać szarą eminencją przyszłego burmistrza. A nawet ciałem doradczym o ile będzie to młody burmistrz płci żeńskiej.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
# bywalec 2013-05-21 21:06
przepraszam,że pytam, ale czy Jerry urwał się z " nocy kabaretowej" ?
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 
 
# janusz 2013-05-22 17:44
A tak w ogóle to o co Panu chodzi? Może Pan przetłumaczyć na język Polski? proponuję troszkę pobiegać albo pograć w piłkę wtedy organizm się przewietrzy,wyp oci , będzie łatwiej , sensowniej pisać!
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować
 

Dodaj komentarz

borys na panelu