Oj, wpadł mi genialski pomysł. Nakręcimy film. Ale jaki!!! Ile można zarobić na dobrym filmie? Sporo. A na czarnej komedii erotycznej? No, jak nie wejdzie w to 20th Century Fox, Columbia, Universal, ani inny Spielberg, rozpropagujemy film przez Internet.
Portale erotyczne chyba nieźle zarabiają. Skoro istnieją i mają się dobrze. A może i uda się pozyskać środki z Unii na działalność kulturalną - kinematografia to chyba kultura, nie? A mam czasami nieodparte wrażenie, że komedia z gatunku tych czarnych - i to erotyczna - może czasami mieć coś wspólnego z Unią.
Jest więc niepowtarzalna szansa, żeby powstała pierwsza w historii Brzegu CZARNA KOMEDIA EROTYCZNA. I to oparta na FAKTACH. Tak - bajki niech kręcą inni. Jest już opracowany cały plan. Film kręcony będzie w dzień i w plenerze. Bo w dzień wszystko dokładnie widać. Zdjęcia będą robione w ciemnych zakamarach Brzegu. Tam ściany świecą cyckami. Znaczy się - są prawie całkiem gołe na publicznym widoku. Bo tynk odpadł ze starości dawno temu, a decydenci (jak to w erotyce) namiętnie to pieprzą (oczywiście za przeproszeniem), na co dzień i od święta. Bardzo obficie i od lat. Oprócz ponętnych, nagich ścian, oni właśnie będą odtwórcami ról w filmie. Zagrają po prostu samych siebie (dzięki temu zaoszczędzi się na castingu). Jak nie będą chcieli wystąpić na żywo, to zaangażujemy dublerów. Zresztą, nic dziwnego - mogą się wstydzić. Tematyka erotyki jest wstydliwa - szczególnie w małych miastach. Choć z drugiej strony - ponoć to profesjonaliści, i nie powinni się wstydzić - nawet udawania orgazmu przed kamerą. Niech uczą się od mistrzów tej branży z Wiejskiej w stolicy. Tam wielki świat, wielcy artyści - bardzo zaangażowani w udawaniu orgazmu przed kamerami - głównie przed wyborami (choć nie tylko).
Ale wróćmy do tematu. Ta czarna komedia erotyczna (roboczy tytuł: "Naga prawda w ciemnym zakamarze") będzie także pierwszym ewenementem w historii światowej kinematografii. Dzięki temu nasze kochane miasto niewątpliwie przejdzie do historii. Otóż, pomimo tego, że będzie to film erotyczny - i to z tej bardziej twardej erotyki - jego oglądanie nie będzie obwarowane ograniczeniami wiekowymi widzów. Nawet dzieci przed wychowaniem sexualnym będą mogły go oglądnąć (choć mogą być nim znudzone). I kościół nie będzie miał pretensji, że propagujemy twardą erotykę. To będzie coś niebywałego. Może jaki Oscar z tego będzie, albo przynajmniej Złote Palmy albo Lwy? Nie ważne. Na razie trzeba sklecić scenariusz i zaangażować reżysera. Macie jakieś propozycje?
Komentarze
Pozdrawiam
W ramach "wolnej trybuny" może i Pan coś sklecić i nas zadziwić/rozbaw ić/wzruszyć. Wystarczy zdjąć maskę ;-)
Do brzeskiego Hłaski Ci bardzo, bardzo daleko...cienia sie!!!
BUHAHAHAH HHAHHAHAHAHA HUUUHAHAHAHA HEEEEEHHEHEHE
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.