Nie myślałem dwa tygodnie temu, popełniając tekst o tytule jak wyżej, że nastąpi reakcja burmistrza Huczyńskiego w sprawie żłobkowych opłat z powodu niezgodnego z intencjami RM, wyrażonymi w postaci jednomyślnego głosowania poprawki radnego PO Jacka Niesłuchowskiego do przedstawionego przez niego projektu uchwały zmieniającej zasady tych opłat.
Moim okiem
Z tonu jego wypowiedzi dla Radia Opole w tej sprawie (posłuchaj) wynikało, że on tematu naprawy błędu radnych nie podejmie. Stało się jednak inaczej.
Już 12 kwietnia, co tym razem można uznać za pochwałę kosmiczności Huczyńskiego ? to dzień 52 rocznicy pierwszego udanego lotu w kosmos człowieka, sovieckiego zresztą, Jurija Gagarina ? na brzeskiej internetowej stronie Biuletynu Informacji Publicznej (przeczytaj) BIP zawisło ogłoszenie o konsultacjach przez organizacje pozarządowe projektu uchwały RM w sprawie uchylenia marcowej pomyłki radnych i nowych zasad opłat. Spróbowałem podobnie jak dwa tygodnie temu ujednolicić tekst uchwały, uwzględniając tą propozycję. Następnie spróbowałem przeanalizować skutki tych zmian dla różnych rodzin, w porównaniu z dotychczasowymi zasadami z grudnia 2012 roku. Preferowały one rodziny pobierające zasiłki rodzinne. I tu projekt Huczyńskiego przywraca tą preferencję, dodatkowo rozszerzając ją na rodziny oddające do żłobka równocześnie więcej niż jedno dziecko. Brzmi to tak: ?Na wniosek rodzica lub opiekuna prawnego dziecka, w przypadku, gdy na dziecko pobierany jest zasiłek rodzinny, opłatę wymienioną w §2 ust.1 i ust.2 obniża się o:
- 30% za pierwsze dziecko, pochodzące z tej rodziny,
- 50% za drugie i kolejne dziecko, uczęszczające do tego samego żłobka, pochodzące z tej samej rodziny.". Tu zwróciłbym uwagę tylko na jedną drobną sprawę. Zapis ?50% za drugie i kolejne dziecko" można odczytać, jako ograniczający liczbę dzieci korzystających z ulgi do trzech. Trzeba byłoby zastąpić wyraz ?dziecko" wyrazem ?dzieci".
Natomiast realizacja intencji radnych, czyli ulgi dla rodzin wielodzietnych niezależnej od sytuacji dochodowej tych rodzin, w wykonaniu Huczyńskiego jest następująca: ?Opłatę wymienioną w §2 ust.1 i ust.2 obniża się o:
- 30% za pierwsze dziecko, pochodzące z rodziny wielodzietnej,
- 50% za drugie i kolejne dziecko, uczęszczające do tego samego żłobka, pochodzące z tej samej rodziny, która jest jednocześnie rodziną wielodzietną.
4. Za rodzinę wielodzietną uznaje się rodzinę, w której wychowuje się troje i więcej dzieci w wieku do 18 roku życia.
5. W przypadku zbiegu prawa do ulg określonych w ust. 1 i ust. 3, stosuję się tylko jedną ulgę.".
I tu mam kilka wątpliwości. Po pierwsze podczas marcowej sesji, prezentująca propozycję Huczyńskiego, a propos jego koleżanka z PO w 2002 roku podczas jego pierwszego wyboru na burmistrza, Iwona Ziobrowska Kowalik stwierdziła, że w jedynym brzeskim żłobku jest (posłuchaj od 7 godziny 17 minuty) jedna para bliźniąt i jedno rodzeństwo. Dodała, że skutek finansowy (utrata dochodów żłobka) z zastosowania ulgi w tych przypadkach wyniósłby 3.300 zł w skali roku, czyli 275 zł miesięcznie. I tu wyłania się pierwszy problem, bo nie wiadomo, czy te dwie rodziny pobierają zasiłek rodzinny. Obecnie jego otrzymanie uzależnione jest od wysokości dochodu netto przypadającego na 1 osobę w rodzinie w kwocie poniżej 552,3 zł. Do dochodów rodziny dodaje się także np. dodatek mieszkaniowy. Z tej kwoty można wywnioskować od razu, że w przypadku zatrudnienia obojga rodziców z najniższym obecnie miesięcznym wynagrodzeniem 1064,86 zł, ale posiadających tylko jednego żłobkowicza ulga przysługiwać nie będzie. Przy dwójce dzieci w tym przypadku już tak. A co będzie, gdy rodzina składa się z pięciorga dzieci i dwojga rodziców, ale troje z tych dzieci powyżej 18 roku życia jeszcze się uczy w szkole wyższej i pozostaje na utrzymaniu rodziców. W tym przypadku zasiłek rodzinny, oczywiście po spełnieniu kryterium dochodowego przysługuje aż do ukończenia 24 roku życia. Ale ulga na żłobkowicza, jeśli tego zasiłku rodzina nie dostaje, już nie. Zdaje się, że Huczyński rzeczywiście uważa radnych za idiotów, którzy łatwo dają się ograć.
Podtrzymuję także moje wątpliwości wyrażone w poprzednim feeltonie w takim zdaniu: ?Przy okazji zauważyłem też, że wg tekstu uchwały ci rodzice, którzy z powodu na przykład 22 dniowej nieobecności dziecka w żłobku nie zapłacą miesięcznej opłaty za jego pobyt, będą mimo to musieli uiścić 22 razy po 4,50 zł za wyżywienie, którego dziecko nie zjadło, czyli razem 99,00 zł.". Obecnie proponowany projekt tego nie usuwa, a wystarczyłoby zapis w § 3. 1. o treści ?§2 ust. 1 i ust. 2" zastąpić następującym: ?§2". Ale przecież w opinii Huczyńskiego to radni są idiotami i odpowiadają za wszystkie rzeczywiste i rzekome błędy zarządzania Brzegiem, a nie on. I na dzisiaj to tyle.