Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi. Stare porzekadło moja lubelska przyjaciółka przerobiła na modłę komiczną: Pan Bóg kule nosi, a diabeł ogarek. Przekuta paremia w sam raz odnosi się do mojej aktywności na portalu BRZEG.COM.PL
Niniejszym tekstem żegnam się z Czytelnikami, bowiem moich felietonów już tutaj nie przeczytacie. Dla niektórych to dobra nowina, ale od razu uspokajam: zwolenników - ludzi mi życzliwych - nie osierocę. Dlatego ten wpis należy uważać za pożegnalno-powitalny ;)
Bies przytaskał ogarek, rozświetlił drogę, i natchnął do niekonwencjonalnego rozwiązania. Stworzyłem «portal osobisty» miejsce, gdzie nie tylko felietony, ale i fascynacje (i czort jedyny wie, co jeszcze) wciąż będą publikowane.
Szczegóły znajdziecie Państwo TUTAJ, polecam najnowszy felieton zatytułowany SOLO, który wszystko wyjaśnia.
Pozostaję redaktorem naczelnym Niezależnego Portalu Miejskiego BRZEG.COM.PL i mam zamiar udzielać się na witrynie ile starczy sił i czasowych możliwości. Będę przybliżać sylwetki ludzi mających wpływ na życie brzeżan. Mam świadomość, że wywiady to materia delikatna. Po ostatniej rozmowie z p. Barbarą Mrowiec - Przewodniczącą Rady Miejskiej Brzegu - odebrałem telefon od kogoś, kto dzwonił tylko po to, by nawymyślać i nerwowo się rozłączyć. To mnie utwierdza w przekonaniu, że z ludźmi trzeba rozmawiać.
Z góry dementuję ewentualne spekulacje: nikt mnie w przestrach nie wpędził, ani do niczego nie przymusił.
Portal osobisty stworzyłem z pobudek wyższych, a diabeł niewiele tutaj ugrał. Chcę aby miejsca zadumy, jakimi są cmentarze, nie były okazją do przypadkowych spotkań, gdzie ktoś kogoś strofuje, a tak naprawdę - zawraca człowiekowi głowę. To wiocha i słoma w butach!
Dziękując za wszystkie lata felietonowych spotkań, zachęcam do śledzenia nowej witryny.