Wspaniały festiwal, wiele atrakcji, doskonała zabawa - FOTOREPORTAŻ
Śp. Adam Bubiłek pewnie uśmiecha się z niebios, patrząc na brzeską publikę uczestniczącą w imprezie, z której był tak dumny. Adama znałem dobrze i wiem, że kręciłby nosem z rezygnacji koncertów w ramach wrocławskiego festiwalu ?Jazz nad Odrą?. Za Jego urzędowania na scenie BCK-u występowali giganci polskiego jazzu: Zbigniew Namysłowski, Jan Ptaszyn Wróblewski, Piotr Baron, Janusz Szrom i wielu, wielu innych.
W sytuacji, kiedy zdeptana władza, z chytrym planem zaczarowania elektoratu, ?funduje" gawiedzi disco polo (na jazz zabrakło kasy), radować się trzeba z podtrzymania tradycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Ulicznej ?BuskerBus", który przywędrował do nas z Wrocławia. 19 i 20 sierpnia brzeżanie mieli wiele okazji do radości. Na brzeskim bruku sporo się działo!
Poziom tegorocznej imprezy był wyjątkowo wysoki. Podziwialiśmy mimów, akrobatów, muzyków, prestidigitatorów, żonglerów i przeróżnych rozśmieszaczy.
Do serc publiczności trafił tajlandzki Mute Street Mime. Para mimów pokazała wzruszający a zarazem zadziwiający spektakl
Absolutne mistrzostwo zademonstrowali żonglerzy z Urugwaju i Argentyny - Clap Clap Circo
Świetny był prestidigitator z Brazylii, który znakomicie budował napięcie swego zaskakującego show
Publiczności przypadł do gustu duet akrobatek Belle Etage z Austrii, które przedstawiły romantyczny spektakl
Należałoby jeszcze długo chwalić pozostałych artystów, bo naprawdę było za co. Poziom 18 edycji MFSU ?BuskerBus" 2014 był naprawdę znakomity. Niech żałują ci, których na Długiej i w Herbaciarni zabrakło. Dla nich przygotowaliśmy fotoreportaż.
Zapraszamy do galerii.