Burmistrz Brzegu na lewo i prawo rozsyła listy, które w większości okazują się prostackimi połajankami. Dzisiaj kolejna odsłona. Sprawa jest publiczna i Czytelnicy powinni poznać styl komunikacji ojca miasta z radnymi. Korespondencyjne kontakty z Radą Miejską Brzegu to w przypadku burmistrza wypróbowany standard.