Myślałem, że już mnie nic nie zdziwi - może zniesmaczy - ale na pewno nic nie zadziwi na naszym nadwiślańskim poletku. A tu nagle okazuje się, że (sławetna inaczej) instytucja Ordo Iuris w ciągu ostatnich 10 lat otrzymała ponad 180 mln DOLARÓW.
Niby nic nadzwyczajnego. Wszak różne instytucje otrzymują większe czy mniejsze wsparcie finansowe. Tutaj jednak ciekawostka tkwi w tym, że Ordo Iuris otrzymała tę kasę... z Kremla. Wygląda na to, że Putin bardzo kocha instytucję zrzeszającą katolickich prawników skoro sypnął im 180 baniek USD.
A tak na poważnie, to należy pamiętać, że Ordo Iuris ma duży wpływ na polityków - szczególnie PiS. Uczestniczy w sprawach sądowych, przesłuchaniach świadków - głównie wtedy, gdy coś zagraża osobą związanym z partią rządzącą lub coś idzie nie po myśli tejże partii. Przez swoje wpływy Ordo Iuris próbowała i nadal próbuje przeforsować kilka kontrowersyjnych ustaw. Z wzajemnością wspiera ich Ziobro. Fakt, że Putin finansuje tą instytucję dowodzi temu, że w taki, czy inny sposób Ordo Iuris sprzyja mu, a dokładniej - sprzyja jego planom wobec Polski, tudzież Europy zachodniej.
Dla przypomnienia kilka nieprzypadkowych zdarzeń, które nie mogą być nie powiązane z sobą - tak w dużym skrócie:
1) Afera taśmowa dająca władzę Kaczyńskiemu została zainicjowana i przeprowadzona z pomocą rosyjskiej agentury i biznesmenów powiązanych z Rosją.
2) W putinowskim stylu przejęcie mediów publicznych i próba upolitycznienia sądów.
3) Przez 7 lat rządów PiS duże ataki skierowane w UE i ani jednego ataku skierowanego w Moskwę.
4) Czystki w służbach specjalnych - efekt? 19 listopada 2021 przedstawicielka rządu amerykańskiego przyjeżdża do Warszawy poinformować polski rząd o planowanej agresji Rosji na Ukrainę o czym od pewnego czasu informowały amerykańskie służby specjalne - gdzie były polskie służby i jakim cudem o niczym nie wiedziały mając Rosję pod nosem???
5) Zaproszenie przez PiS do Warszawy na początku obecnego roku przedstawicieli partii nacjonalistyczno - neofaszystowskich jawnie finansowanych przez Putina.
6) Obecność naszego premiera kilka tygodni później na podobnym spotkaniu w Hiszpanii, gdzie pojawiały się hasła antyukraińskie.
7) Fascynacja kluczowych przedstawicieli rządu polskiego Orbanem - oligarchą i przyjacielem Putina, który na Węgrzech za przykładem Putina pozamykał lub poprzejmował wszystkie niezależne media, upolitycznił wszystkie instytucje, skorumpował rząd i pomimo ataku Rosji na Ukrainę nadal jest przydupasem "cara" Rosji. A teraz jeszcze okazuje się, że w ciągu 10 lat Ordo Iuris powiązana z politykami PiS i Solidarnej Polski otrzymuje z Kremla ponad 180 milionów dolarów.
I tak powoli puzzle układają się w... jakąś dziwną całość.