Niby sezon ogórkowy w pełni, niby czas na nieziemskie kręgi w zbożach w okolicy Wylatowa, takie tajemne piktogramy, niby powinniśmy zacząć bać się Nessie - potwora z Loch Ness, wszak wszyscyśmy już Anglikami. Niby.
Niby sezon ogórkowy w pełni, niby czas na nieziemskie kręgi w zbożach w okolicy Wylatowa, takie tajemne piktogramy, niby powinniśmy zacząć bać się Nessie - potwora z Loch Ness, wszak wszyscyśmy już Anglikami. Niby.
Powinno być wakacyjnie: luzik i beztroska. Ale… ale… ale? No właśnie, wielkie ALE, zero NIBY. Nie u nas, nie w Polsce, nie w powiecie brzeskim, bo tu naprawdę się dzieje! Im głębiej brniemy w IV RP rośnie „Stawka większa niż życie”, coraz bardziej „Daleko od szosy” i znowuż nadciągają „Czarne chmury”, że i do ratunku najlepszy jest „Janosik”. Zewsząd wciskają się „Krzyżacy” (serio, choćby w miejscowości Narty na Warmii) a cały „Świat się śmieje”. Wiem, nie wierzycie, kpicie i mówicie - szkoda Fotygi. Ależ nie, proszę, skierujcie piloty w telewizory. Przekonacie się, że dobra owe są bez łaski. Wyświetlone za abonament, za przysłowiowy moherowy grosz.
W najlepsze trwa Misja. Oto codzienny program I Polskiego Radia, godz. 7.15, Sygnały Dnia – poniedziałek: poseł Girzyński; wtorek: premier Kaczyński; środa: koordynator Wassermann; czwartek: wicemarszałek Putra; piątek: wicepremier Gosiewski. A potem już - weekend, weekend, weekend. No a w niedzielę deser od TVN: „Kawa na ławę” z senatorem Niesiołowskim, europosłem Czarneckim oraz z posłami Wierzejskim i Kaliszem.
Jest super, jest super,
więc o co ci chodzi?
– śpiewa Muniek Staszczyk z T-Love.
Nie marudzę, bynajmniej. Ależ skąd. „Nigdy w życiu!”. Ja przeciętniuch nie mam prawa się zasępiać, przecież jestem pod wrażeniem intelektualistów negocjujących dla dobra Polski trwanie koalicji Solidarne Państwo. Rozmawiają ze sobą (sytuacja jest dynamiczna, na moment niniejszego klikania coś niby debatują) takie oto tuzy: Radosław Parda, Krzysztof Tchórzewski, Mirosław Orzechowski, Krzysztof Jurgiel, Marek Kuchciński, Krzysztof Filipek, no i ozdoba – Genowefa Wiśniowska. Bez premiera i chmary wicepremierów – odpoczywających bądź leczących rany po brawurowych jazdach i podjazdach.
Ale oto pojawia się niebieskooka Nessie i uroczy piktogram, czyli coś w sam raz na polskie wakacje, pszenno-buraczany holiday. I to nie dziennikarska kaczka. Do „Tańca z gwizdami” szykuje się Sandra Lewandowska z Samoobrony i Krzysztof Bosak z LPR. Krzychu wykona taniec z mieczykami Chrobrego w świetle partyjnych pochodni, Sandra w topless (mniam-mniam), powywija zwisem męskim w barwach granicznych szlabanów, zatańczy pradawny egipski taniec brzucha. Będzie wesoło i za darmo, bo polskojęzyczny tefałen od moherowych wdów nie skosi abonamentowego haraczu. Żeby tylko nadali powtórkę z powtórki, coby zdążyć obejrzeć pomiędzy nieszporami, reklamami a udojem.
Skoro LiS wystawił swoich tancerzy, co na to PiS? Par do tańca szalonego u nich też w bród, podaję na chybcika z pamięci: Marek Suski i Elżbieta Jakubiak, Karol Karski i Zyta Gilowska, o siostrze Szczypińskiej tylko wspominam, jako o rezerwowej, gotowej pójść w tany wiadomo z KIM (bynajmniej nie z wodzem Kim Dzon Ilem).
Porobiło się naprawdę urlopowo, jestem rozentuzjazmowany i zaczynam gadać wierszem, po częstochowsku i... angielsku.
Big sękju municypalna władzo
za mało ci kadzą.
A ty nie zatracasz optymizmu
mimo koalicyjnego patologizmu.
Ich choroba ciężko się leczy,
bo bierze się z brzydkich rzeczy.
Seksualnie wstydliwych - czyliż?
Toż to PiS(y)LiS!
Wierszyk zaangażowany i jak każda poezja niejednoznaczny, wymaga odpowiedzi na klasyczne pytanie: Co poeta miał na myśli? Trudno żebym sam siebie interpretował, w ten czas wakacyjny, kiedy szkoły pozamykane – odsyłam umiłowanych Czytelników do tekstu, oto link:
http://www.brzeg.com.pl/content/view/577/148/
Brzeski magistrat zamówił film „Nareszcie Brzeg. Nareszcie EURO 2012”, ukazujący nasze miasto, jako poważnego kandydata do goszczenia reprezentacji podczas mistrzostw EURO 2012. Filmik przedstawia plany obiektów (stadion, pływalnia, hotel), z których mogliby korzystać goście, jakaś drużyna piłkarska. Jest także propozycja przystani przy Odrze.
Vivat Brzeg! Pokażmy Warszawce, jak się tańczy...
Leszek Tomczuk