W ostatnich czterech wydaniach Gazety Brzeskiej ukazały się obszerne fragmenty dwóch wystąpień pokontrolnych NIK-u dotyczących restrukturyzacji brzeskiego szpitala, korzystającego z pomocy ze środków publicznych w latach 2005-2014. Kontrola była przeprowadzona pod koniec ubiegłego roku, a jej wyniki omówione zostały dopiero na sesji Rady Powiatu Brzeskiego w dniu 30 czerwca 2016r. i to na wyraźne żądanie klubu radnych PO.
Jedno wystąpienie było kierowane do dyrektora BCM Krzysztofa Konika. NIK opisał w nim patologię kierowania brzeskim szpitalem. W drugim wystąpieniu NIK opisywał patologię nadzorowania szpitala i to wystąpienie było kierowane do starosty Macieja Stefańskiego. Pełne wersje dokumentów związanych z kontrolą Najwyższej Izby Kontroli znajdują się na stronach internetowych:
http://puszczewicz.pl/
http://bip.bcm.brzeg-powiat.pl/index.php?c=getfile&id=3
http://powiat.brzeski.opolski.sisco.info/zalaczniki/2684/OR_06-04-2016_13-46-56.pdf
Co wynika z kontroli? Najogólniej rzecz biorąc, kontrola potwierdziła m.in. jak układ kolesiów zdemontował w ostatnich latach prawidłowo funkcjonujący szpital liczący się kiedyś w naszym województwie. Pokazał niedostateczną wiedzę i świadomość osób zarządzających szpitalem oraz nadzorujących jego funkcjonowanie. Jak bowiem rozumieć tłumaczenia się w zaniechaniu podejmowania niektórych działań (nie wiedziałem, nie znam się), doprowadzając tym samym do wyjątkowo trudnej sytuacji BCM? Czy brak dostatecznej reakcji nie powoduje krzywdy dla pacjentów naszego powiatowego szpitala?
Na kwestię braku właściwego kierowania szpitalem i jego nadzoru radni Platformy Obywatelskiej zwracali uwagę staroście Maciejowi Stefańskiemu od co najmniej 5 lat.
Pomimo przeprowadzonego audytu przez niezależną firmę, otrzymanych w raporcie wskazówek, kontroli NIK-u i wskazanych nieprawidłowości, nie widzę w dalszym ciągu, aby kierownictwo szpitala podejmowało wystarczające kroki zmierzające do uzdrowienia szpitala. Nonsensem i hipokryzją było zatwierdzanie kolejny raz sprawozdania finansowego Brzeskiego Centrum Medycznego głosami radnych PiS i PSL, w którym ujemny wynik finansowy szpitala zostanie niby częściowo pokryty z przyszłych zysków BCM skoro wszyscy dobrze wiedzą, że brzeski szpital przynosi tylko straty.
Jak rozumieć wiarygodność i rzetelność wykonywania obowiązków przez dyrektora szpitala, skoro nie zrealizował on zapisów art. 49 ust. 3 Ustawy o działalności leczniczej? Nie zawarcie umowy z kandydatem na wicedyrektora ds. medycznych, który wybrany został w drodze konkursu i nie poinformowanie o tym Rady Powiatu uniemożliwiło jej ogłoszenie kolejnego konkursu. Rada Powiatu Brzeskiego moją skargę w tym temacie uznała za zasadną. Na moje pytanie o konsekwencje jakie starosta Maciej Stefański wyciągnie w stosunku do dyrektora Krzysztofa Konika otrzymałem wymijającą odpowiedź.
Można jeszcze raz zapytać, z jakich powodów i czyim dobrem kierował się dyrektor Krzysztof Konik zwalniając z pracy ordynatora oddziału chirurgii, doktora nauk medycznych, jednego z najlepszych lekarzy w brzeskim szpitalu?
Jak rozumieć powierzenie przez dyrektora Krzysztofa Konika obowiązków zastępcy dyrektora ds. medycznych osobie, która nie spełniała wymogów określonych rozporządzeniem Ministra Zdrowia? Na moje zapytania w tym temacie, kierowane do starosty Macieja Stefańskiego od czerwca br. dopiero na sesji w dniu 18 sierpnia (po mojej kolejnej interwencji) sekretarz powiatu Genowefa Prorok (PSL) poinformowała, że faktycznie dyrektor Krzysztof Konik powierzył obowiązki wicedyrektora osobie niespełniającej wymogów. W związku z powyższym uważam, że prokuratura powinna zbadać, czy postępowanie dyrektora szpitala było zgodne z przepisami.
Brak należytego stosowania przepisów prawa na sesjach Rady Powiatu Brzeskiego był wielokrotnie podnoszony przez radnych Platformy Obywatelskiej. W czerwcu br. głosami m.in. radnych Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczącego rady odrzucono projekt uchwały złożony przez klub radnych PO w sprawie przyjęcia stanowiska w zakresie stosowania się władz Powiatu Brzeskiego do wyroków Trybunału Konstytucyjnego.
Proponowana uchwała w uzasadnieniu poruszała ważny dla zwykłych mieszkańców powiatu brzeskiego problem w odniesieniu do których organy administracji publicznej wydają decyzję, a którzy nie mieliby pewności, jakie przepisy prawa znajdą w ich indywidualnych sprawach zastosowanie.
Celem uniknięcia takich sytuacji na terenie Powiatu Brzeskiego, radni Platformy Obywatelskiej uznali, że koniecznym jest, aby Rada Powiatu Brzeskiego, za pośrednictwem niniejszej uchwały wyraźnie wskazała, jakie prawo będzie stosowane przez władze samorządowe Powiatu Brzeskiego.
Niestety, los zwykłych obywateli jest dla niektórych radnych obojętny.
Radny Powiatu Brzeskiego
Krzysztof Puszczewicz