niedziela, 24 listopada 2024

Zeman Tomasz2W ramach WOLNEJ TRYBUNY radny powiatowy Tomasz Zeman pyta o dalsze losy Brzeskiego Centrim Medycznego.

Brzeskie Centrum Medyczne jako samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej zobowiązane jest do sporządzania sprawozdań finansowych zgodnie z zasadami określonymi w ustawie o rachunkowości, z uwzględnieniem specyfiki działalności wynikającej z ustawy o działalności leczniczej. Ponadto roczne sprawozdanie finansowe w terminie do sześciu miesięcy od dnia bilansowego, a więc w naszym przypadku do dnia 30.06.2016 r., powinno zostać zatwierdzone przez podmiot tworzący. Zatem w ostatnim, ustawowo określonym dniu, Przewodniczący Rady Powiatu zwołał sesję Rady Powiatu Brzeskiego, na której mieliśmy przyjąć wskazane wyżej sprawozdanie i podjąć uchwałę o pokryciu ujemnego wyniku brzeskiego szpitala. Poza tym niezwykle ważnym tematem, porządek obrad wypełniony był dosłownie po brzegi. Tak zwana „pozostała tematyka” w moim odczuciu zasługiwała na równie poważne potraktowanie ze względu na osoby relacjonujące czy chociażby ogrom pracy wykonywany przez pracowników poszczególnych służb, abyśmy wszyscy czuli się bezpiecznie. Wszak informację o stanie bezpieczeństwa i porządku publicznego w 2015, informację o stanie ochrony przeciwpożarowej, informację o stanie sanitarnym, informację o zakresie działań dotyczących bezpieczeństwa mieszkańców powiatu zrealizowanego przez Powiatowego Lekarza Weterynarii oraz informację o działalności Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego przedstawiali Komendanci, Dyrektorzy i Inspektorzy jednostek powiatowych.
Zgodnie z porządkiem obrad, w pkt. 7, dotarliśmy do „aktualnej sytuacji BCM”, który podzielony został na dwa podpunkty dotyczące: sprawozdania finansowego BCM oraz informacji z przeprowadzonej kontroli NIK za lata 2005–2014. Niestety, radni nie otrzymali żadnych dokumentów w tym zakresie, pomimo jasno określonych w Statucie Powiatu Brzeskiego przepisów. Jak się okazało aktualną informację finansową posiadał jedynie Przewodniczący Powiatu Brzeskiego i miała ona być nam przekazana na koniec sesji, a Wystąpienie pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli, jak wskazała Pani Sekretarz, każdy mógł sobie znaleźć w Internecie… Czy takie działanie podyktowane było kolejnym złym wynikiem finansowym BCM w pierwszych pięciu miesiącach 2016 r.? Tego nie wiem. Informacje jednak znowu są złe. Jest wysoka strata, która przekroczyła już 1,3 mln zł i w takim tempie rok 2016 może się zakończyć rekordowo złym wynikiem. Z kontrolą NIK, pomimo utrudnień w dotarciu do materiału, zapoznałem się bardzo dokładnie. Obawiam się, że niestety należałem do nielicznych, a materiał wykazywał wiele nieprawidłowości w funkcjonowaniu naszego szpitala. Dla wszystkich radnych, którzy nie mieli możliwości zapoznania się z przedmiotowym, blisko 40-stronicowym dokumentem, musiała wystarczyć kilkuzdaniowa informacja Dyrektora Krzysztofa Konika. Jak nie trudno się domyślić, mało obiektywna.
Następnie przystąpiliśmy do podejmowania uchwał, w tym tej najważniejszej, powodującej ogromne skutki finansowe dla naszego powiatu, w sprawie zatwierdzenia wyniku finansowego Brzeskiego Centrum Medycznego i pokrycia ujemnego wyniku finansowego za rok 2015 r. Warto zaznaczyć w tym miejscu, iż w myśl zapisów ustawy o działalności leczniczej, ujemny wynik finansowy pokryć powinien sam BCM jako samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej. Dopiero w drugiej kolejności ustawodawca wymienia podmiot tworzący, a więc Powiat Brzeski oraz wskazuje, iż MOŻE on pokryć stratę do wysokości straty bilansowej pomniejszonej o amortyzację. Konta bankowe szpitala świecą jednak pustkami i o pokryciu straty we własnym zakresie nie ma mowy już od dawna. Prawdą jest, iż o stracie wiedzieliśmy już wcześniej i nawet zabezpieczono na ten cel środki w budżecie powiatu na rok 2016. Ale strata miała wynieść ok. 0,8 mln zł, a wzrosła blisko TRZYKROTNIE, do poziomu ok. 2,2 mln zł. Gdzie zatem działania restrukturyzacyjne, gdzie wdrażanie zaleceń kosztownego audytu zewnętrznego, gdzie szumnie deklarowane cięcia kosztów i wreszcie, gdzie nadzór Zarządu Powiatu Brzeskiego nad funkcjonowaniem szpitala? Wyartykułował to dosadnie radny Jacek Niesłuchowski, porównując plan programu restrukturyzacji do jego wykonania. Jakie skutki finansowe wiążą się zatem z podjęciem takiej uchwały, na realizację której nie mamy zabezpieczonych środków? Gdzie znaleźć dodatkowe pieniądze na pokrycie strat szpitala? Komu zabrać albo czego nie zrobić, by znów ratować szpital? Proponowana przez Zarząd Powiatu Brzeskiego uchwała nie zawierała nawet wymaganej opinii Skarbnika, co skrupulatnie dostrzegł Radny Krzysztof Puszczewicz. Rzekomo jest, w dodatku pozytywna, lecz nie została radnym dostarczona. Przedstawiona została ona tylko ustnie. Nie było także opinii Rady Społecznej, która w myśl zapisów ustawy o działalności leczniczej jest organem opiniodawczym dla podmiotu tworzącego. Być może również gdzieś jest…
Analizując wyniki finansowe BCM z ostatnich lat niepokoi fakt, iż strata z roku na rok jest coraz wyższa. Zobowiązania szpitala przekroczyły już kwotę 8 mln zł. Najbardziej jednak powinna niepokoić informacja, iż zobowiązania wymagalne to już ponad 2,8 mln zł. Na zadane przeze mnie pytanie, kto jest największym wierzycielem BCM, Dyrektor Krzysztof Konik odpowiedział, iż są to głównie dostawcy mediów (prądu, wody, ciepła), co niestety doprowadzić może do sparaliżowania funkcjonowania szpitala w błyskawicznym tempie.
Szpitalowi trzeba pomagać, a dobra opieka medyczna i związane z tym poczucie bezpieczeństwa mieszkańców to sprawa priorytetowa. Droga, którą podąża dziś BCM wydaje się być jednak drogą niepewną. Dotacje, poręczenia pożyczek i pokrywanie ujemnych wyników finansowych szpitala nadwyrężają budżet powiatu brzeskiego. Upatrywanie winnych w uwarunkowaniach zewnętrznych i zbyt niskim kontrakcie szpitala, wydaje się być niepełną prawdą, co dobitnie potwierdza Biegły powołany przez Najwyższą Izbę Kontroli twierdząc, iż w szpitalu „oczekiwania zwiększenia finansowania przez publicznego płatnika (NFZ) jest postrzegane jako panaceum na wszystkie problemy. Gotowość do podjęcia wysiłku we własnej organizacji w celu osiągnięcia poprawy należy ocenić jako bardzo słabą”. Wobec stwierdzonych powyżej faktów, Radni Klubu PO wstrzymali się od głosu, dając wyraz niezadowolenia ze złych wyników finansowych, które odzwierciedlają sytuację szpitala.


Radny Powiatu Brzeskiego
Tomasz Zeman

 

wolna trybuna