niedziela, 24 listopada 2024

krzy puszczewicz xxlGdy wiosną bieżącego roku ogłaszany był konkurs na stanowisko zastępcy dyrektora ds. medycznych Brzeskiego Centrum Medycznego na sesji pytałem wówczas starostę Stefańskiego: czy dyrektor BCM-u i zarząd powiatu dopełnili wszelkich formalności związanych z odwołaniem obecnego z-cy dyrektora ds. medycznych i powoływaniem nowego?

Pytałem dlatego, gdyż poprzedni konkurs kilka lat temu na to stanowisko wzbudził wiele kontrowersji, a spór kandydatów rozstrzygał się w formie złożonych skarg do rady powiatu. I wtedy i dziś widzę bylejakość w sposobie przeprowadzania przez zarząd powiatu brzeskiego całej szeroko rozumianej procedury konkursowej od momentu odwołania byłego z-cy dyrektora ds. medycznych do powołania nowego.
Dzisiaj bowiem to prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu dr n. med. Jerzy Jakubiszyn pismem z 20 października b.r. informuje radnych powiatu brzeskiego o nieprawidłowościach, jakie jego zdaniem miały miejsce w trakcie procedury konkursowej. O piśmie Opolskiej Izby Lekarskiej, które wpłynęło 22 października b.r. do rady powiatu brzeskiego przewodniczący Stanisław Kowalczyk pod koniec ostatniej sesji tylko zasygnalizował.
O problemie natomiast wynikającym z treści pisma w ogóle radni nie dyskutowali. Spytałem jedynie czy pismo to nie jest formalną skargą kierowaną do rady powiatu na sposób przeprowadzenia całej procedury konkursowej, którą to skargę rada powinna rozpatrzeć.
Rzeczywiście, po zapoznaniu się po sesji z pismem moim zdaniem prezes Okręgowej Rady Lekarskiej złożył do rady formalną skargę na sposób przeprowadzenia całej procedury konkursowej. Przewodniczący rady Stanisław Kowalczyk powinien przede wszystkim kierowane do radnych pismo przekazać radnym jako materiał sesyjny, a nie tylko informować o fakcie jego wpłynięcia. To radni powiatu, do których kierowane było pismo, na najbliższej sesji 29 października b.r. powinni zdecydować o sposobie rozwiązania problemu przedstawionego przez dr Jerzego Jakubiszyna.
W marca b.r. Opolska Izba Lekarska uzyskała informację, że z-ca dyrektora ds. spraw medycznych BCM-u w Brzegu otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę. Ponieważ jest on członkiem Okręgowej Rady Lekarskiej obowiązuje uzyskanie zgody właściwej rady lekarskiej, która zdaniem dr Jerzego Jakubiszyna nawet nie została poinformowana o zamiarze rozwiązania umowy o pracę. Liczna korespondencja starosty Macieja Stefańskiego z prezesem Okręgowej Rady Lekarskiej w Opolu Jerzym Jakubiszynem w sprawie: wyznaczenia przedstawiciela do komisji konkursowej; w sprawie uprawnień do rozstrzygania o ważności wypowiedzeń z pracy z- cy dyrektora, który jest członkiem okręgowej rady lekarskiej; w sprawie ważności czy nieważności podjętej przez radę powiatu uchwały odnośnie wszczęcia procedury konkursowej; w sprawie domagania się unieważnienia postępowania konkursowego z powodu, zdaniem Opolskiej Izby Lekarskiej ewidentnego naruszenia zapisów rozporządzenia Ministra Zdrowia; jak również w sprawie, zdaniem dr Jerzego Jakubiszyna kontrowersyjnego terminu kompletowania składu komisji konkursowej, tj. przed formalnym wszczęciem procedury konkursowej, nie przyniosły satysfakcjonującego zakończenia sprawy obu stronom.
Trzeba również jednoznacznie stwierdzić, że konkurs na z-cę dyrektora ds. medycznych odbył się bez merytorycznego przedstawiciela, a tym samym bez merytorycznej oceny kandydatów biorących udział w konkursie, tj. lekarza, reprezentanta samorządu lekarskiego, jakim jest Opolska Izba Lekarska.
Dlatego też pismo, moim zdaniem skarga, z 20 października b.r., które skierowała do rady Opolska Izba Lekarska w związku z nieprawidłowościami, jakie miały, jej zdaniem, miejsce w trakcie procedury konkursowej na stanowisko z-cy dyrektora ds. lecznictwa BCM-u i dość swobodną interpretacją przez starostę Macieja Stefańskiego pojęciem formalnego wszczęcia procedury konkursowej, powinno być rozpatrzone przez radnych powiatu.

 

radny powiatu brzeskiego
Krzysztof Puszczewicz

 

wolna trybuna