Rządzący miastem w ocenie Stowarzyszenia Młody Brzeg
Jednego możemy być pewni - mamy burmistrza, któremu wychodzi załatwianie spraw swoim kolesiom i sobie. 12 lat pokazało, że burmistrz Huczyński nie miał i nie ma żadnego mądrego pomysłu na rozwój naszego miasta, które jest w specyficznej sytuacji.
Przez dekadę wyemigrowało z Brzegu około 3 tysiące osób, czyli niemal 10% brzeskiej populacji. Huczyński przy udziale spolegliwych radnych systematycznie podnosił podatki i opłaty jak choćby ostatnio śmieci. Jakby było mało, stworzył też dodatkowe, nowe formy wyciągania pieniędzy z kieszeni brzeskich podatników - strefę płatnego parkowania, która jak mówią przedsiębiorcy prosperujący w okolicach rynku dobiła drobnych kupców.
Z drugiej strony pan Huczyński dokonał rzeczy dla rozsądnego człowieka niemożliwej. Doprowadził do tego, że jako burmistrz małego, biednego miasteczka, dotkniętego najwyższym wskaźnikiem bezrobocia w naszym województwie, zarabiał więcej od prezydenta Wrocławia - PRZECZYTAJ. To wydaje się nieprawdopodobne, niemniej temu człowiekowi udało się tego dokonać.
Czy to jest normalne? Czy są tu zachowane jakiekolwiek proporcje ot choćby dobrego smaku? Bogaty burmistrz i biedne społeczeństwo? Tyrający prezydent Wrocławia (budżet roczny około 3 miliardów zł) i podróżujący do Paryża za pieniądze podatnika burmistrz Brzegu z budżetem około 30 razy mniejszym od wrocławskiego - PRZECZYTAJ.
Kto na to wszystko zezwolił? Dlaczego dopuściliśmy, dlaczego większość Rady Miejskiej ostatnich trzech kadencji dopuściła do takich gorszących dysproporcji? Piszemy większość, bo burmistrz mając przychylność co najmniej 11 radnych może w Radzie Miejskiej zrobić niemal wszystko.
I on ma te głosy, między innymi radnych, których członków rodziny zatrudnia na podległych sobie stanowiskach w Urzędzie Miasta, w szkołach na stanowiskach dyrektorskich, w końcu samych radnych w jednostkach Huczyńskiemu podległych. To patologia o której nie raz przez ostatnie lata mówiliśmy przede wszystkim za pośrednictwem naszych przedstawicieli w Radzie Miasta, naszych kolegów - Grzegorza Chrzanowskiego i Grzegorza Surdyki.
Obaj nie raz za swoją niezłomną postawę dostawali cięgi wymierzane im przez propagandystów burmistrza piszących w ?Panoramie Powiatu", której struktura właścicielska i powiązania z Huczyńskim tylko potwierdzają wcześniej przytaczane przez nas tezy o patologicznej sytuacji w brzeskim samorządzie.
Właściciel i wydawca ?Panoramy", a zarazem jej redaktor naczelny - Paweł Kowalczyk, zarobił przez lata setki tysięcy złotych na urzędowych publikacjach, które zlecał mu burmistrz Huczyński. Mało tego Huczyński zatrudnił żonę Kowalczyka u siebie w Urzędzie na stanowisku kierowniczym z pensją przewyższającą wynagrodzenia innych kierowników, nawet tych mających zdecydowanie dłuższy staż pracy, o kompetencjach nie wspominając.
Żona Kowalczyka - pani Beata Zatoń-Kowalczyk, na co dzień kierownik Biura Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki w brzeskim Urzędzie Miasta została również powołana do Rady Nadzorczej Zakładu Gospodarowania Odpadami sp. z o.o. w miejscowości Gać, tego zakładu, do którego trafiają brzeskie śmieci. Z samego zasiadania w Radzie Nadzorczej pani Zatoń-Kowalczyk dorabiała sobie rocznie prawie 30 tysięcy zł. Na jej powołanie do Rady Nadzorczej oczywiście miał wpływ burmistrz Huczyński.
My dziś wiemy, że te patologie mogą funkcjonować, gdyż ospałe, niemrawe, mające dość polityki społeczeństwo, jest dezinformowane przez twórców ?Panoramy".
Dziś po tych kilku latach dzięki działaniom informacyjnym Stowarzyszenia Młody Brzeg, dzięki radnym Surdyce i Chrzanowskiemu mieszkańcy wiedzą, że burmistrz biednego Brzegu zarabiał więcej od prezydenta bogatego Wrocławia, że Huczyński prócz systematycznego podnoszenia podatków mieszkańcom Brzegu, wprowadził też nowe formy opodatkowania, że był on autorem kuriozalnych stawek za wywóz śmieci.
Przypomnijmy, w 2012 r. Huczyński chciał by czteroosobowa rodzina segregująca odpady płaciła 75 zł miesięcznie a jednoosobowe gospodarstwo domowe niesegregujące odpadów 110 zł! Takich stawek próżno szukać w całym kraju.
Dzięki naszym radnym mieszkańcy mogli dowiedzieć się o kulisach sprzedaży jednej z najatrakcyjniejszych działek w naszym mieście, tej przy Placu Bramy Wrocławskiej. Dzięki jej sprzedaży Brzeg miał w 2012 r. uczestniczyć w Piłkarskich Mistrzostwach EURO 2012. Miał być mekką turystów, dzięki którym budżet miasta miał się wzbogacić.
Niestety nie było EURO w Brzegu bo na tej działce nie powstał na czas hotel, który był jednym z warunków by czynić dalej starania w tej sprawie. Działkę natomiast kupiła firma, której prezesem i współwłaścicielem był przyjaciel burmistrza Huczyńskiego - pan Mirosław Skowron.
Zamiast hotelu w określonym czasie, na działce powstał kompleks handlowy, a firma do dziś nie zapłaciła wielomilionowej kary za niewywiązanie się z umowy z Urzędem Miasta - PRZECZYTAJ.
Nasi mieszkańcy dzięki pracy Chrzanowskiego i Surdyki mogli dowiedzieć się o absurdalnych decyzjach podejmowanych przez burmistrza Huczyńskiego oraz ich konsekwencjach. W swych publikacjach prasowych pokazali nam jak w uprzywilejowany sposób za pieniądze podatnika osoba wykonująca mandat burmistrza - w tym wypadku pan Huczyński może prowadzić politykę i rozgrywać wszystkich swoich przeciwników, ludzi którzy mają inne zdanie.
Burmistrz Huczyński to przykład megalomanii na koszt mieszkańca. Stadion za około 40 milionów zł i betonowa przystań rzeczna zamiast obiecywanej przez Huczyńskiego w 2002 r. podczas kampanii wyborczej ?Pracy przede wszystkim".
Huczyński to upadek ekstraklasowej żeńskiej koszykówki i zamknięcie na lata ul. Reja, głównej drogi dojazdowej do centrum Rynku zamiast obiecywanego w 2002 r. inkubatora przedsiębiorczości!
Huczyński to bagno przy ul. Korfantego i tysiące mieszkańców wraz z dziećmi wędrujących w upalne wakacyjne dni do okolicznych miejscowości by tam skorzystać z dobrodziejstw basenu. Tam zostawiamy nasze pieniądze wspomagając budżety okolicznych miejscowości i dając im pracę zamiast brzeżanom.
Huczyński to wreszcie przykład zaradnego człowieka, który proponuje wysokopłatne stanowiska w Radach Nadzorczych brzeskich spółek komunalnych burmistrzom sąsiednich gmin w zamian przyjmując od nich dla siebie takie same stanowiska - PRZECZYTAJ.
Tę wyliczankę można by kontynuować. Śledząc pracę naszych radnych - Grzegorza Chrzanowskiego i Grzegorza Surdyki mieliśmy dostęp do tych informacji. Mogliśmy je przyswoić i wyrobić sobie własne zdanie nie będąc zmuszonym polegać na przekazie uzależnionej finansowo od burmistrza Huczyńskiego ?Panoramy".
Tego wszystkiego jest już za dużo. Nie zgadzamy się na to i apelujemy do wszystkich sił samorządowych i politycznych, dla których wartością nadrzędną jest poprawa jakości życia mieszkańców Brzegu o współpracę, której celem będzie odsunięcie od władzy burmistrza Huczyńskiego.
Młodzi - weźcie sprawy w swoje ręce. Seniorzy - pomóżcie młodym podjąć rozsądną decyzję i wpłyńcie na nich by uczestniczyli w jesiennych wyborach samorządowych.
Chodźcie z nami do wyborów, bo skompromitowana i obłudna do cna brzeska władza nic wam nie da, w niczym wam nie pomoże, a kontynuując swą szkodliwą działalność doprowadzi do tego, że nie będziecie mieli czego szukać na samorządowym brzeskim rynku pracy.
Jesienią z Waszą pomocą zmienimy Brzeg!
zastępca przewodniczącego
Stowarzyszenia Młody Brzeg
Waldemar Łużyński
przewodniczący
Stowarzyszenia Młody Brzeg
Marcin Łosiowski