Bezskutecznie poszukujesz pracy? Przeczytaj, kto dużo naobiecywał a teraz się wykręca...

W ramach WOLNEJ TRYBUNY prezentujemy materiał nadesłany przez p. Grzegorza Surdykę - radnego miejskiego z ramienia Stowarzyszenia Młody Brzeg

Praca przede wszystkim?

?dla burmistrza i jego kumpli

12 lat to szmat czasu. W polityce to niemal wieczność! Pewnie ze względu na to, politykierzy którym udało się dorwać do Władzy i utrzymać ją przez tak długi okres chętnie zapominają o swych obietnicach wyborczych, które wyniosły ich do pełnienia ważnych funkcji publicznych za niemałe pieniądze płacone z kieszeni podatnika.

Któż dziś pamięta, że w 2002r. kandydat Huczyński mamił brzeskie społeczeństwo opowieściami o krainie miodem i mlekiem płynącej? Były bajki o zmniejszaniu bezrobocia, inkubatorach przedsiębiorczości, działaniach osłonowych osób i rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji spowodowanej bezrobociem, eliminacji patologii wynikającej z biedy i ubóstwa, rozwoju przedsiębiorczości oraz tańszej i przyjaznej administracji. Tak, tak - to wszystko słowa samego Wojciecha Huczyńskiego ? kandydata na burmistrza Brzegu w 2002r. okraszone hasłem ?Praca przede wszystkim?.

W. Huczyński jako kandydat na burmistrza w 2002r. pisał w swoich ulotkach:

?W swojej pracy zajmę się między innymi:

1. zmniejszeniem bezrobocia poprzez:

Zmniejszenie obciążeń podatkami lokalnymi wg. czytelnych zasad;

Rozwój przedsiębiorczości i tworzenie funduszy i inkubatorów przedsiębiorczości?

Prawie 12 lat później, 31 stycznia 2014r. ? na sesji Rady Miasta ? W. Huczyński już jako burmistrz z ponad 10 letnim stażem rzecze:

?Uprzejmie informuję, że w zakresie zadań własnych gminy nie istnieje zmniejszanie bezrobocia i wspierania przedsiębiorczości, co znaczy, że gmina nie może ponosić kosztów na wykonywanie tych zadań, co ze zdziwieniem na koniec kadencji przypominam tym radnych, którzy do dziś dnia nie zapoznali się z ustawą o samorządzie gminnym [?] W związku z powyższym proszę kierować swoje zapytania do rządu polskiego, władz województwa samorządowego i władz powiatu. Zdaję sobie sprawę, że niektórzy radni, nawet jak czytali ustawę o samorządzie gminnym, nie są w stanie zrozumieć zapisów tej ustawy i tego faktu, że gmina wykonuje jedynie zadania własne lub zadania zlecone, a nie może sobie samodzielnie kreować polityki w zakresie obronności czy bezrobocia, jako domeny innych podmiotów. Przypominam to po raz kolejny, że prawo należy respektować a nie dlatego, że ktoś jest wieloletnim radnym może lekceważyć zapisy prawa?

Przytoczona w oryginale powyższa wypowiedź to jedna z uwag Huczyńskiego do planu pracy Rady Miejskiej na 2014r. Radni pośród wielu tematów umieścili w swym planie pracy również dyskusję  o ?polityce gminy w zakresie zmiejszania bezrobocia i wspierania przedsiębiorczości?.

Gdzie leży problem? Czy powyższy burmistrzowy dualizm w temacie bezrobocia daje nam podstawy, by obawiać się o los naszej samorządowej wspólnoty? Czy człowiek piastujący za nasze pieniądze najważniejsze stanowisko w mieście, który PUBLICZNIE kieruje do mieszkańców sprzeczne informacje winien dalej sprawować funkcję burmistrza?

Czy zamiast kierować swe pytania - jak chce Huczyński - do ?rządu polskiego, władz województwa samorządowego i władz powiatu?, nie powinniśmy się zatroskać i kierować zapytania o poczytalność osób piastujących wysokie stanowiska urzędnicze, od których zależeć może życie i los wielu ludzi?

Nie chcę się pastwić nad p. Huczyńskim, gdyż w zasadzie gdy tylko zaczyna mówić, daje powody do tego by jego krętactwa, a może po prostu dalece idącą niewiedzę o otaczającym nas życiu prostować czy nawet uwypuklać i ośmieszać. Weźmy tylko jeden przykład z powyższego burmistrzowego bełkotu. ?Władze województwa samorządowego? ? może ktoś z czytelników słyszał o województwie samorządowym? Mieszkamy w opolskim, pośród pozostałych kilkunastu czy nawet 49-ciu województw z poprzedniego podziału administracyjnego kraju nie pamiętam ?województwa samorządowego?.

Jednak zaniechajmy ośmieszania. W przeciwieństwie do burmistrzowych klakierów z ?Panoramy? bądźmy kulturalni i wyrozumiali i tenże przekrętas uznajmy za lapsus, jakich wiele w wypowiedziach burmistrza Huczyńskiego. Ośmieszanie wszystkich przeciwników burmistrza zostawmy panu Kowalczykowi ? właścicielowi ?Panoramy?, wszak jest to jego specjalnością. A to, że Kowalczyk i jego żona uzyskują pokaźne dochody z jednostek podległych Huczyńskiemu jest pewnie zbiegiem okoliczności. 

Ale czy za błahostkę możemy uznać wytykanie rzekomej nieznajomości ustawy o samorządzie gminnym radnym, kiedy to samemu wywijało się hasłami o zwalczaniu bezrobocia chcąc dostać się na stołek burmistrza w 2002r.?

Dlaczego p. Huczyński - burmistrz miasta, które toczy rak bezrobocia w sposób dobitny i arogancki komunikuje radnym, że o najważniejszej sferze życia w naszym mieście nie będzie rozmawiał? 

Czy chodzi o drugie dno? Mówi się, że ?pieniądze lubią ciszę?. Czy Huczyński boi się, że dyskusja na forum Rady w temacie bezrobocia, może przenieść się na ulice? Przecież po wielu latach ciszy w temacie zarobków Huczyńskiego i jego kamratów udało się do mieszkańców dotrzeć z informacją, że cwani samorządowi politykierzy, kiedy się tylko dobrze poukładają, potrafią wycisnąć z pieniędzy podatnika olbrzymie kwoty. Chodzi tylko o to, by statystyczny mieszkaniec się nie dowiedział, bo po co ma go koleć w oczy?

Dzisiaj, po 12 latach widzimy, że ?Praca przede wszystkim? miała być dla Huczyńskiego i jego kumpli. Zorganizowanej grupy, która swą działalnością pomaga mu utrzymać się przy Władzy. Pisałem o zarobkach burmistrza. Świetnie się ustawił, wraz z synekurami śmieciowymi zarabia więcej od prezydenta Wrocławia (http://brzeg.com.pl/wiadomosci/trybuna/3927-zarobic-na-smieciach). Na śmieciach dorabiają także jego polityczni kumple o czym można przeczytać tutaj: http://brzeg.com.pl/wiadomosci/trybuna/4011-ladnie-poukladane

Bądźmy dobrej myśli, jesienią wybory.

Grzegorz Surdyka

Radny miasta Brzeg

• « poprz.
• nast. »