W ramach wolnej trybuny przedstawiamy refleksje radnego Grzegorza Surdyki (SMB)
HAŃBA
Na początku marca pracownicy administracji i obsługi Przedszkola Publicznego nr 3 w Brzegu przesłali do wiadomości burmistrza, radnych oraz ZNP list adresowany do dyrektor placówki ? pani Urszuli Siwek z prośbą o podwyższenie wynagrodzenia. Piszą: ?czujemy się skrzywdzeni i pozbawieni motywacji do pracy. Nasze wynagrodzenie nie jest w stanie zabezpieczyć naszych podstawowych potrzeb (opłaty, jedzenie, codzienne wydatki). Doszło do tego, że niemożliwe stało się przeżycie od wypłaty do wypłaty. Coraz trudniej jest nam funkcjonować w pracy i rodzinie".
Znając treść tego listu, ciężko przejść obok nie zabierając głosu w tej sprawie. Niestety przeszli obok tego pisma burmistrz Huczyński i radni miasta. W piątek 22 marca odbyła się sesja, na której p. Huczyński kolejny raz dał popis swej obłudy i małostkowości. Po głupawych listach do radnych, kolejny raz przedstawił pismo (http://brzeg.com.pl/wiadomosci/trybuna/3490-autopoprawka-burmistrza), w którym zamiast omówić swą bieżącą działalność - politykował. Kolejny raz utyskiwał na radnych, którzy nie chodzą na jego pasku, wracał do swych politycznych spraw sprzed 10 laty, manipulował faktami, szkalował i obmawiał środowiska Stowarzyszenia Młody Brzeg i PO oraz osoby z nimi związane. Wyraziłem swe ubolewanie faktem, iż przewodniczący Rady Miasta, pan Grochowski (PiS) zezwala Huczyńskiemu na politykowanie w punkcie dotyczącym ?sprawozdania burmistrza z bieżącej działalności" nie wnosząc jednocześnie pod obrady listu pracowników przedszkola. Skoro rządząca od lat naszym miastem koalicja Huczyńskiego, Stefańskiego oraz SLD nie była tym tematem zainteresowana, moje refleksje przedstawię za pośrednictwem i przyzwoleniem redaktora naczelnego Portalu Miejskiego brzeg.com.pl.
Wstyd ? to pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl. Wstyd mi, że żyję w mieście, w którym burmistrz według oświadczenia majątkowego za 2011r. gromadzi z czterech źródeł dochodu prawie 200 000 zł rocznie a pracownicy niepedagogiczni przedszkoli otrzymują żebracze pensje. Podobne zarobki wykazuje zastępca burmistrza odpowiedzialny za brzeską oświatę ? Stanisław Kowalczyk - notabene nauczyciel.
Przyznaję, nie mógłbym być burmistrzem Brzegu. Nie potrafiłbym kłaść się spać ze świadomością, że opływając dzięki pieniądzom podatników w dostatek, pracujących obok mnie uczciwych ludzi dotyka głód. Nie potrafiłbym zasnąć, wiedząc że mogąc ?kupić" większość radnych, oni pomimo coraz gorszej sytuacji w naszym mieście będą przyznawać mi podwyżki wynagrodzenia gdy realne płace podległych mi najniżej gratyfikowanych pracowników z roku na rok są mniejsze. Że pomagając radnym nie posiadającym kwalifikacji w uzyskaniu lepiej płatnego stołka w Radzie Miasta, oni w zamian za to nie będą mieć nic przeciwko kolekcjonowaniu przeze mnie kolejnych wysokopłatnych synekur w Radach Nadzorczych podczas gdy pracownikom przedszkola brakuje na życie od wypłaty do wypłaty. Nie potrafiłbym nie docenić pracy najniżej wynagradzanych pracowników oświaty tworząc jednocześnie niepotrzebne miejsca pracy w urzędzie np. rzecznika prasowego, który na moje polecenie pisałby dyrdymały by manipulować mieszkańców w nadziei, że kolejne wybory znowu da się wygrać.
Uważam, że rządzą nami dorobkiewicze. Ludzie którzy widzą tylko czubek swojego nosa. Nie widzą i nie rozumieją zmian, które rozgrywają się na naszych oczach. Nie pojmują problemów współczesnego świata oraz koniecznych wyzwań z nich wynikających. Nie widzą problemów związanych z sytuacją demograficzną w jakiej znalazł się nasz kraj. Dla nich dyskusja o demografii jest synonimem zamykania placówek oświatowych. Nie widzą zależności pomiędzy rynkiem pracy, dostępnością usług oświatowych, opiekuńczych ze wzrostem dzietności a w konsekwencji z wydolnością systemu zabezpieczenia społecznego. Są krótkowzroczni, nie potrafią patrzeć w przyszłość. Liczy się dla nich tylko własny dobrobyt, wysoka pensja, dodatkowe synekury a po nich choćby potop. W związku z tym nie mają wizji i związanej z nią racjonalnej, ostrożnej i mądrej polityki wydawania pieniędzy podatników. Trwonią grube dziesiątki milionów na świecące pustkami stadiony i przystanie rzeczne, podczas gdy statystyczny mieszkaniec pracujący w przedszkolnej administracji zastanawia się czy po opłatach za prąd starczy mu jeszcze na wyżywienie dla dzieci. Paranoja w której żyjemy pomału staje się nie do zniesienia. Głupota, którą prezentują rządzący - nie tylko w Brzegu ? strasznie ciąży. Zaś arogancja tej władzy sięgnęła zenitu. Władza nie widzi swych błędów! Im więcej się jej wytyka, pokazuje, udowadnia - tym większe pieniądze kieruje na zaklinanie rzeczywistości. Miast wynagrodzić rzetelnie pracujących ludzi przy opiece naszych dzieci - płaci coraz większe sumy na propagandowe gazety, pensje żon właścicieli tych gazet, synekury dla nich oraz krocie dla prawników ścigających tych, którzy ośmielili się władzy powiedzieć, że się zagalopowała. Że po dwóch dekadach od śmierci PRL-u wstydliwym dla burmistrza powinno być śledzenie życia prywatnego swych kontrkandydatów, swych rywali.
Wielokrotnie przez ostatnie lata zadawałem sobie pytanie - czy w Brzegu jest jeszcze inteligencja? Jeżeli jest to dlaczego nie reaguje? Kochani, jedna pani Maria Wojtczak to za mało. ?Nie lękajcie się!".
List pracowników przedszkola to krzyk. Nie pozostało im nic więcej. Odeszła nawet bojaźń o utratę stanowiska pracy, co w mieście w którym największym pracodawcą jest samorząd jest aktem ogromnej odwagi. Ten list to porażka rządzących Brzegiem. To hańba dla Huczyńskiego, Stefańskiego, radnych ? bez wyjątku! Ludzie weźcie taczkę i wywieźcie takiego burmistrza, starostę i radnych. Zróbcie referendum lub gromadnie pójdźcie do wyborów w przyszłym roku nie tylko po to by pozbawić możliwości majstrowania przy podziale pieniędzy podatników kiepskiego burmistrza. Wymieńcie również radnych którzy na to patrzą i nic nie robią.
Jest ważna rzecz, o której trzeba pamiętać przed kolejnymi wyborami i koniecznie rozmawiać ze znajomymi. Brzegiem od wielu lat rządzi grupka nauczycieli dająca przyzwolenie na działania, których konsekwencją jest między innymi dzisiejsza dramatyczna sytuacja pracowników niepedagogicznych oświaty. Choć to paradoks to jednocześnie fakt, iż coraz słabszą kondycję brzeskiej oświaty zawdzięczamy nauczycielom.
Grzegorz Surdyka
Radny miasta Brzeg
_____________________
Reguły wolnej trybuny
Tytuł pochodzi od redakcji, w oryginale: "Hańba".
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść. Jeśli nie zgadzasz się z wypowiedzią - możesz zgłosić zdanie przeciwne. Opublikujemy bez redakcyjnej ingerencji. Wolna trybuna jest... wolna! Korespondencję proszę adresować: brzeg.com.pl@gmail.com