niedziela, 24 listopada 2024
m.grochowski_miniW związku ze stanowiskiem Pana Krzysztofa Puszczewicza wyrażonym na łamach portalu brzeg.com.pl, które w świadomy sposób dezinformuje opinię publiczną, przez podawanie nieprawdziwych i być może niezrozumiałych dla niego informacji, proszę o umieszczenie następującego sprostowania.



  1. Konkurs na Ratownictwo Medyczne został ogłoszony przez Opolski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia na zmienionych zasadach w stosunku do tego jak funkcjonowało ratownictwo medyczne do końca czerwca 2011 roku. Podstawowa zmiana polegała na połączeniu w jeden rejon operacyjny dwóch powiatów Brzeskiego i Namysłowskiego. Połączenie takie było oprotestowywane zarówno przez Starostwo, jak i dyrekcję Brzeskiego Centrum Medycznego, w opinii których zmiana ta nie wnosiła nic pozytywnego do funkcjonowania ratownictwa, natomiast stawiała w niekorzystnej sytuacji szpital w Brzegu w konkursie ofert, z uwagi na konieczność inwestycji między innymi w dwie karetki z wyposażeniem (ok. 700 - 800 tys. zł). Dziwnym zbiegiem okoliczności protesty starostów Głubczyckiego i Prudnickiego (obaj PO) skłoniły wojewodę (PO) do zmiany pierwotnych założeń i powiatów tych nie połączono w jeden rejon operacyjny. W związku z zaistniałą sytuacją dyrekcja BCM ogłosiła konkurs na podwykonawstwo na terenie powiatu Namysłowskiego. Do konkursu przystąpiła tylko jedna firma Trans - Medyk z Osowca, świadcząca usługi transportowe karetkami typu S (z lekarzem) i typu P (bez lekarza).

Firma ta zadeklarowała, w przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia wspólnie składanej oferty, zakup nowych karetek, co potwierdziła stosownymi promesami od dealera samochodowego, które zostały dołączone do oferty. Ponieważ karetki, którymi świadczyła dotychczas usługi, figurujące w rejestrze wojewody, nie były tymi, na których miał być wykonywany kontrakt, co zostało przy składaniu oferty oświadczeniem wyjaśnione, cała oferta została odrzucona ze względów, jak to ocenił NFZ, braków formalno prawnych. Nie było żadnych innych powodów odrzucenia oferty, o czym dyrekcja BCM wielokrotnie informowała poszczególne organy Starostwa, w tym także Radę Powiatu i co zostało potwierdzone przez stosowną kontrolę. Insynuacje o niedbałym przygotowaniu oferty i podawaniu nieprawdziwych informacji jest kłamstwem celowo rozpowszechnianym przez Pana Krzysztofa Puszczewicza.

  1. Dyrektor BCM złożył odwołanie najpierw do Dyrektora OOW NFZ, a następnie po podtrzymaniu przez niego decyzji do Prezesa NFZ w Warszawie. Proces rozpatrywania skarg był na tyle długi, że w czasie rozstrzygnięcia Prezesa NFZ usługi w zakresie Ratownictwa Medycznego na terenie powiatu brzeskiego świadczyła już firma Falck, tak więc rozstrzygnięcie sądowe nie zmieniłoby stanu faktycznego.

  2. Informacja Pana Krzysztofa Puszczewicza o wypłaceniu jakichś odszkodowań w wysokości 700 tys. zł przez BCM jest kłamstwem, gdyż szpital nie płacił w związku z nie wygraniem konkursu ofert żadnych odszkodowań. Nie wierzę też, że autorowi pomyliły się one z odprawami pracowników ratownictwa medycznego, przewidzianych Kodeksem Pracy, a których suma była ok. 300 tys. zł niższa, gdyż jako niedawny Dyrektor Zakładu Karnego w Brzegu, a następnie Urzędu Marszałkowskiego wie, jaka jest różnica pomiędzy tymi pojęciami.

  3. Wysokość kontraktu na świadczone usługi w postaci tzw. dobokaretki dla karetek typu S i P została w wyniku konkursu znacznie obniżona, co skutkowałoby znacznymi stratami BCM szacowanymi na poziomie 200 tys. zł za II półrocze 2011. Z posiadanych przez Dyrekcję BCM informacji Falck realizujący obecnie kontrakt z NFZ zatrudnił ratowników i lekarzy na umowy kontraktowe, co umożliwiło mu finansowe dopięcie projektu.

  4. Firma Falck jak do tej pory realizuje swoje usługi na bardzo wysokim poziomie, a współpraca z BCM układa się poprawnie. Nie ma więc podstaw twierdzenie o jakimkolwiek pogorszeniu zabezpieczenia ratunkowego mieszkańców powiatu brzeskiego.

  5. Decyzja o „wotum nieufności" związków zawodowych wobec dyrektora Grochowskiego została napisana przez Pana Andrzeja Wojnarowskiego i podpisana przez jeszcze dwie osoby (podpisy nieczytelne), bez informowania o tym fakcie ani zarządów związków, ani ich członków, na co złożyli stosowne oświadczenia po upublicznieniu sprawy przez Radio Opole. Informacje zawarte w tym piśmie są daleko odbiegające od stanu faktycznego. Trudno oprzeć się wrażeniu, że zostało ono napisane pod dyktando i na zapotrzebowanie Pana Krzysztofa Puszczewicza, który jako pierwszy wszedł w jego posiadanie.

Mariusz Grochowski
Dyrektor
Brzeskiego Centrum Medycznego

wolna trybuna