W czasie letnich podróży nad Morzem Śródziemnym i Adriatykiem warto pamiętać, że gorący klimat i kąpiele w naturalnych akwenach mogą sprzyjać różnym dolegliwościom
Jednym z najczęściej spotykanych problemów jest tzw. „zemsta sułtana” – swędząca wysypka wywołana larwami ptasich pasożytów, które wchodzą w skórę przy kontakcie z płytką wodą. Choć objawy zwykle mijają same, gorączka czy ogólne osłabienie mogą wymagać konsultacji lekarskiej.
Woda w zbiornikach przy brzegu może też zawierać bakterie wywołujące leptospirozę – chorobę przenoszoną m.in. przez zanieczyszczoną wodę z moczem zwierząt. Warto unikać pływania po ulewnych deszczach i zawsze osuszać skórę. Niebezpieczne są również pierwotniaki – giardia i cryptosporidium – które powodują dolegliwości żołądkowo-jelitowe. Picie wody z nieznanych źródeł czy spożywanie nieumytych owoców zwiększa ryzyko zakażenia.
W turystycznych kompleksach basenowych pojawiają się infekcje ucha spowodowane niedostateczną filtracją wody. Zatkane przewody słuchowe prowadzą do bólu, świądu i wydzieliny, co skutkuje wizytą u lekarza i kuracją antybiotykiem. Na lądzie warto pamiętać o kleszczach: w lasach i zaroślach Turcji czy Chorwacji występuje ryzyko boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu. Odpowiednie ubranie i repelenty to skuteczna ochrona przed ukąszeniami.
Zadbaj więc o higienę: kąp się w wyznaczonych miejscach, nie pij nieprzegotowanej wody i stosuj środki odstraszające owady. W razie problemów zdrowotnych nie zwlekaj z wizytą u specjalisty – dzięki temu unikniesz poważniejszych powikłań i w pełni skorzystasz z wakacyjnego relaksu.