Każdy turysta chce przywieźć z urlopu coś wyjątkowego, ale pozornie niewinne pamiątki mogą przysporzyć poważnych problemów na granicy
Oto kilka przykładów z popularnych kierunków wakacyjnych, których lepiej unikać.
We Włoszech, szczególnie na Sardynii, absolutnie nie wolno wywozić piasku, kamyków ani muszelek. Lokalne plaże są pod ścisłą ochroną, a straż graniczna regularnie konfiskuje takie „skarby”. Grzywna za garść piasku może wynieść nawet 3000 euro! Lepiej więc kupić na pamiątkę regionalny ser pecorino lub lokalny likier mirto – legalnie i równie przyjemnie.
Egipt również pilnie strzeże swych zasobów naturalnych. Wywożenie muszli czy fragmentów rafy koralowej jest surowo karane – grozi za to wysoka grzywna, a nawet do kilku lat więzienia. Służby celne są wyjątkowo czujne. Bezpieczną pamiątką będzie ręcznie malowany papirus, flakonik perfum lub przyprawy z orientalnego bazaru.
Z kolei w Tajlandii bardzo popularnym, lecz nielegalnym suwenirem są figurki Buddy. Tajskie prawo zabrania wywożenia wizerunków Buddy większych niż kilkanaście centymetrów, a także wszystkich tych uznanych za obiekty sakralne. Próba przemycenia nawet niewielkiej, starej figurki może skończyć się wysoką grzywną, a nawet zatrzymaniem. Zamiast tego warto wybrać jedwabne szale, naturalne kosmetyki lub tradycyjne wyroby rękodzielnicze.
Zawsze przed podróżą sprawdzaj lokalne przepisy, bo nawet najmniejszy suwenir może mieć poważne konsekwencje. Legalne pamiątki to spokojne wakacje i bezpieczny powrót do domu.