W cyklu wywiadów z inspirującymi kobietami w ramach Gospodarczego Forum Kobiet - rozmowa z trenerką indywidualną Marysią Mańko.
Jak radzisz sobie z obecnymi wyzwaniami spowodowanymi epidemią?
Kiedy w marcu okazało się, że obiekty sportowe w całej Polsce zamykają się z dnia na dzień, nie zastanawiałam się ani chwili. Od razu ruszyłam z treningami on-line. Pandemia była wtedy ogromnym wyzwaniem, które do tej pory zdążyło już przerodzić się w nieodłączny element naszej codzienności. Kiedyś, jako instruktor fitness i trener personalny, spędzałam tak dużo czasu na siłowni, że nie wyobrażałam sobie pracy w innej formie. Dziś moja sala treningowa jest w salonie. Odkryłam, że miłość do tego co robię wcale nie zależy od miejsca, w którym pracuję – to dla mnie całkiem nowa droga, której uczę się każdego dnia.
Inspirujesz i aktywizujesz osoby, poprzez stałe treningi udostępniane na twoich mediach społecznościowych. Praca przed kamerą komputera a nie bezpośrednio z podopiecznym to dla ciebie wyzwanie czy przyjemność?
Muszę przyznać, że pierwszy tydzień był nie lada wyzwaniem. Jednak stres, który czułam tuż przed włączeniem kamery, szybko ustępował miejsca energii nie do opisania. Nie sądziłam, że można poczuć ją przez ekran! Dziś zarówno ja, jak i moi podopieczni zdążyli się już oswoić, a zajęcia „Trenuj z Mańko” prowadzę z ogromną przyjemnością. W ich trakcie skupiam się na wczuciu w rolę ćwiczących, przewidywaniu trudności, korygowaniu ich oraz przede wszystkim na motywacji. Mamy ze sobą stały kontakt, a po treningach często dowiaduję się, że te wskazówki trafiają w punkt – bardzo mnie to cieszy. Moją misją jest inspirowanie ludzi do osiągania swoich celów, systematycznej pracy nad sobą, swoim ciałem i zarażanie dobrą energią. Widzę, że to co robimy ma realne przełożenie na samodoskonalenie się – niezależnie od tego, czy ćwiczymy na sali fitness, czy w domu.
Czy wirtualne spotkania sportowe przynoszą efekty, podziel się z nami swoimi sukcesami w pracy z podopiecznymi.
Do efektywnego treningu naprawdę nie potrzeba specjalistycznych maszyn ani ciężarów. Pracując wyłącznie z własnym ciałem można spalić tyle samo kalorii. Efekty 30-dniowego wyzwania #Trenuj z Mańko, które zorganizowałam już w trakcie pierwszego lock down’u przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Jego założenia dotyczyły głównie eliminacji tzw. śmieciowego jedzenia i wdrożenia aktywności fizycznej 4-5 razy w tygodniu. Wyobrażasz sobie, że rekordzista zrzucił w tym czasie aż 8 kg? Tomek zaangażował się w 100%, a do treningów zmotywowała go żona. Jak widać, nie tylko panie odnoszą na naszych zajęciach takie niesamowite rezultaty.
Motywacja - jak zmotywować innych?
Myślę, że motywacje trzeba przede wszystkim znaleźć w sobie. Jednak pomocne może okazać się określenie celu i opracowanie planu działania – im więcej konkretów, tym lepiej. Dla każdego motywacja będzie inna, ale niezależnie od preferencji, zdrowie i sprawność na lata powinny znaleźć się na pierwszym miejscu. Zacznij od wyznaczenia sobie czasu i znalezienia ulubionej formy aktywności. Chcesz schudnąć? Wyobraź sobie siebie w wymarzonej sylwetce. Chcesz być zdrowy i sprawny? Wypisz na kartce korzyści, jakie trening może przynieść dla Twojego ciała. Wybierz też, jaki trening sprawia Ci największą przyjemność. Ćwicz samemu, z trenerem, z przyjacielem – po prostu znajdź sposób na siebie.
Aktywność fizyczna wspomaga zdrowie psychiczne. Zwłaszcza dziś ma to ogromne znaczenie. Co jest potrzebne aby zacząć trenować?
Regularna aktywność fizyczna pomaga redukować napięcia i stres. Wpływa pozytywnie na nastrój i zwiększa sprawność mózgu. Tak było od zawsze, ale w dzisiejszych czasach te właściwości nabierają jeszcze większego znaczenia. Aby zacząć trenować, potrzebujesz jedynie… decyzji o tym, że to zrobisz. Wybierz miejsce, w którym masz ochotę ćwiczyć. Wyjmij z szafy ubranie, które lubisz i w którym czujesz się dobrze. W zależności od aktualnej formy i samopoczucia, dobierz rodzaj i trudność ćwiczeń. To tylko tyle! Jeśli masz jakieś przeciwwskazania do wykonywania określonych ruchów, przed startem lepiej skonsultuj się z lekarzem lub fizjoterapeutą. Będą wiedzieli, jak dobrać aktywność fizyczną do Twoich możliwości zdrowotnych. Pamiętaj – jeśli Ty nie zadbasz o siebie, nikt nie zrobi tego za Ciebie. Powodzenia!
Rozmawiała Ilona Klejnowska–Kamińska, Instytut Strategii i Rozwoju
