czwartek, 28 marca 2024

wojewoda wilczynskiBogdan Kościński rozmawia z Wojewodą Opolskim - Ryszardem Wilczyńskim

 

 

Bogdan Kościński: Po co komu wojewoda?

Ryszard Wilczyński: - Pozornie łatwe pytanie, ale jak to zwykle bywa z łatwymi pytaniami odpowiedź na nie absolutnie nie jest prosta. Wojewoda jest przedstawicielem rządu w samorządowym województwie. Oznacza to, że jest odpowiedzialny za zapewnienie współdziałania organów administracji rządowej - a w sytuacjach kryzysowych również samorządowej - i kierowanie ich działalnością w zakresie zapobiegania zagrożeniu życia, zdrowia lub mienia obywateli oraz zagrożeniom środowiska, bezpieczeństwa państwa, utrzymania porządku publicznego, a także zapobiegania klęskom żywiołowym, a następnie usuwania ich skutków.
Wśród najważniejszych zadań związanych z zapewnieniem mieszkańcom bezpieczeństwa jest organizacja systemu ratownictwa medycznego. W największym skrócie chodzi o to, by ambulanse pogotowia ratunkowego docierały do potrzebujących, a następnie do Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych w jak najkrótszym czasie
Wojewoda - jako reprezentant rządu - jest odpowiedzialny za realizację polityki państwa w regionie, czyli dostosowanie do miejscowych warunków szczegółowych celów polityki Rady Ministrów oraz - w zakresie i na zasadach określonych w ustawach - koordynowanie i kontrolę wykonania wynikających stąd zadań. Oprócz realizacji polityki państwa wojewoda ma także wpływ na jej tworzenie - przedstawia Radzie Ministrów projekty dokumentów w sprawach dotyczących województwa.
Kolejnym ważnym zadaniem jest funkcjonowanie administracji zespolonej, którą wojewoda kieruje i musi jej zapewnić warunki do skutecznego i sprawnego działania. Organami administracji zespolonej są m.in.: Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, Komendant Wojewódzki Policji, Kurator Oświaty, Wojewódzki Inspektor Sanitarny, Wojewódzki Lekarz Weterynarii, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej oraz Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny. Wojewoda, jako zwierzchnik tych jednostek, ponosi również odpowiedzialność za rezultaty ich działań.
W tym miejscu trzeba też wspomnieć o zadaniach związanych z podziałem budżetu państwa w części przeznaczonej dla województwa opolskiego. Budżet wojewody to rocznie ok. 800 mln. zł. Większość tego tortu to dotacje celowe dla różnych jednostek na realizację zadań publicznych. Samo finansowanie różnych form pomocy społecznej pochłania rocznie ok. 330 mln. zł. Wiążą się z tym również obowiązki nadzoru - w tym nad działalnością Domów Pomocy Społecznej.
Codzienna działalność służb wojewody to także nadzór prawny nad działalnością gmin i powiatów - czyli sprawdzanie, czy decyzje podejmowane przez władze samorządowe województwa są zgodne z obowiązującym prawem. Opinia publiczna dowiaduje się o tej codzienności tylko w przypadku, gdy ?twórczość" samorządu poważnie narusza normy prawne. Jeśli sprawy w regionie toczą się swoim normalnym biegiem oznacza to, że wojewoda i administracja rządowa działa sprawnie, choć w praktyce niewidocznie.

 

R.Wilczynski

 

 

Czy Opolszczyzna jest specyficzna na tle kraju?

- Naturalnie, każde województwo ma swoją własną regionalną specyfikę. W przypadku Opolszczyzny - najmniejszego polskiego województwa - myślę, że można mówić nawet o wyjątkowości. Opolskie to jedyny region w Polsce złożony z obszarów zamieszkałych przez autochtonów (Ślązaków i Niemców) i ludność napływową, wśród której dominują repatrianci. Zróżnicowanie to wskazuje na bogatą historię tego miejsca.
W żadnym innym województwie w Polsce nie ma tak licznej mniejszości narodowej.
Związki z Niemcami mają wiele pozytywów, ale też negatywne konsekwencje. Od lat, Opolszczyzna jest regionem migracji do Europy Zachodniej. Możliwości, jakie od lat mieli posiadacze dwóch paszportów, w połączeniu ze zmianami trybu i stylu życia, przyczyniły się do tego, że region opolski pod względem demograficznym jest w najtrudniejszej sytuacji w kraju. Inny czynnik wpływający na odpływ mieszkańców to ?międzymetropolitalne" położenie - w strefie oddziaływań silnego Wrocławia i wielkiej aglomeracji śląskiej.

 

Jak układa się współpraca z samorządami gmin i powiatów?

- Dobrze, a z niektórymi wręcz wyśmienicie. Myślę, że warto tu wymienić gminę Byczyna realizującą największy obecnie program repatriacji Polaków. Mówię tu o ?projekcie Polanowice", w ramach którego gmina otrzymała dotację celową na zakup, remont i adaptację 14 mieszkań dla repatriantów w pałacu w Polanowicach. Dzięki temu przyjedzie tam około 60 repatriantów z Kazachstanu, Gruzji, Uzbekistanu i Rosji, pierwsze rodziny już w pałacu mieszkają.
Kolejne gminy, które chciałbym tutaj wymienić to Gogolin, Popielów i Paczków, gdzie samorządy aktywnie działają w celu zachowania dziedzictwa kulturowego obszarów wiejskich. Warte podkreślenia jest także to, że takie działania to również niepowtarzalna szansa rozwoju takich miejscowości w ramach Sieci Najciekawszych Wsi - mojego pomysłu mającego na celu zachowanie i wykorzystanie walorów kulturowych, przyrodniczych oraz krajobrazowych do rozwoju turystyki wiejskiej w Polsce. Tworzenie sieci miejscowości o rozpoznawalnej marce oraz dających gwarancję pobytu o wysokim poziomie atrakcyjności i jakości usług ma stać się realną strategią rozwoju sołectw.
Przechodząc na ?wyższy poziom" samorządu możemy podać przykład powiatu namysłowskiego, realizującego projekt utworzenia Stobrawskiej Strefy Rekreacji i Rehabilitacji. W ramach tego projektu, ujętego jako strategiczny w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Opolskiego, we wszystkich gminach powiatu namysłowskiego planowana jest m.in. budowa szlaków przyrodniczo - kulturowych wraz z miejscami postojowymi i oznakowaniem. Projekt zakłada m.in. kompleksową rewitalizację i turystyczne udostępnienie zabytkowego parku w Pokoju. Koncepcja tego udostępnienia została wstępnie uzgodniona z Lasami Państwowymi.
Wszędzie tam, gdzie samorządy chcą i robią coś dla swoich mieszkańców staram się - na miarę sił i środków oraz posiadanych kompetencji i możliwości - wspierać takie inicjatywy.
Na koniec jeszcze łyżka dziegciu w tej beczce miodu. Styk administracji centralnej z samorządową to bardzo często funkcja kontrolna. Niewdzięczna - bo nadzorowi wojewody podlega cała działalność uchwałodawcza samorządów, oprócz oczywiście finansów (te kontroluje RIO). Nie wszystkie elementy tej układanki funkcjonują idealnie, nie wszystkie pomysły gmin i idące za tym akty prawa miejscowego są zgodne z polskim prawem, stąd Wydział Nadzoru i Kontroli, a także Wydział Infrastruktury i Nieruchomości są jednymi z najbardziej zapracowanych jednostek OUW.

 

Mieszkańcy Brzegu skarżą się na ograniczony dostęp do Urzędu Stanu Cywilnego. Czy taka sytuacja ma miejsce w innych miastach w Polsce? Czy wojewoda może podjąć jakieś działania, by USC w Brzegu działał normalnie?

- Ograniczanie mieszkańcom dostępu do usług przez własnego burmistrza jest precedensem. W innych Urzędach Stanu Cywilnego na Opolszczyźnie - realizujących zadania zlecone na takich samych zasadach - podobna sytuacja nigdy nie wystąpiła. Nie ma też informacji, aby jakikolwiek kierownik USC planował takie zmiany organizacyjne.
W tym miejscu warto wyjaśnić pojęcie zadań zleconych. Cały szereg zadań, które muszą być w całym państwie wykonywane według identycznych reguł i standardów realizowany jest przez jednostki samorządu terytorialnego w imieniu państwa według centralnie ustalonych reguł. Państwo potwierdza ich prawidłowość i uwiarygodnia tę czynność.
Natomiast organizacja czasu pracy w Urzędzie Miasta w Brzegu nie podlega takiej regulacji, czy też nadzorowi wojewody - USC jest organizacyjnie częścią Urzędu Miasta i jako taki podlega burmistrzowi.
Mając świadomość niedostatecznego finansowania zadań zleconych biorę aktywny udział w opracowywaniu - wspólnie z pozostałymi wojewodami - jednolitego sposobu naliczania dotacji. Algorytm ten ma możliwie urealnić wysokość dotacji.

 

Czy wojewoda spotkałby się z mieszkańcami Brzegu?

- Z przyjemnością, oczekuję propozycji tematyki i formuły spotkania. Jest o czym rozmawiać. Gołym okiem widać, że Brzeg ma poważne problemy, a z drugiej strony niewykorzystany potencjał.

 

Dziękuję za rozmowę.

Gazeta brzeska logo

 

wywiady na pasku