niedziela, 24 listopada 2024

Surdyka GrzegorzDlaczego poprę Jacka Niesłuchowskiego w II turze wyborów na burmistrza Brzegu?

 

Przede wszystkim dlatego, że wystąpił do mnie o takie poparcie. Zadzwonił do mnie, poprosił o spotkanie i rozmowę. Podczas rozmowy poprosił mnie o poparcie jego kandydatury. Niby nic? A jednak. Z drugiej strony Jerzy Wrębiak, którego znam i który również do mnie zadzwonił. Niestety swoim telefonem sprawił, że wzmocniłem swoje przekonanie o poparciu Jacka i daniu mu szansy by to on w wyniku wyborów został burmistrzem.
Jako zwolennik Jednomandatowych Okręgów Wyborczych i propagator społeczeństwa obywatelskiego ubolewam nad tym, że w II turze mamy dwóch członków partii politycznych. Jest to jednak werdykt mieszkańców i nie wypada z tym dyskutować. Obu kandydatów znam osobiście. Jacek, młodszy z kandydatów jest prawnikiem pracującym na co dzień w opolskim Urzędzie Marszałkowskim. Jurek to nauczyciel WF pracujący w jednej z brzeskich szkół. Jacek ma za sobą 4 lata pracy w samorządzie, był radnym Rady Miejskiej w naszym mieście. Jurek już dwie kadencje jest radnym powiatowym. Jacek przez 4 lata tak jak ja był w opozycji do burmistrza miasta, starał się ukazywać mieszkańcom ?prawdziwe ja" pana Huczyńskiego i nieprawidłowości jego działań. Jurek przez 8 lat był w układzie władzy w Starostwie Powiatowym, był Członkiem Zarządu Powiatu m.in. z Maciejem Stefańskim, który jako Przewodniczący tego Zarządu był Starostą. Jurek jako Członek Zarządu Powiatu - co jest sprawą bardzo istotną - jest współodpowiedzialny m.in. za stan brzeskiego szpitala. Wszyscy wiemy co się dzieje w naszym szpitalu i jak on wygląda. Nie chcę by takie zarządzanie jak brzeskim szpitalem przeniosło się na całe miasto.
Wielu z państwa pyta mnie co zrobię w II turze, czy udzielę poparcia? Proszę mi wierzyć, że jest to dla mnie bardzo trudna decyzja. Podczas jej podejmowania było mi trudniej niż po przyjęciu wiadomości o wyniku z I tury. Niemniej sytuacja jest w naszym mieście taka, że to partie biorą sporą ilość głosów na swój znaczek, bijąc kandydatów bezpartyjnych na łeb (C. Zdebik, J. Kaczan, moja osoba).
Chcąc kontynuować pracę w samorządzie i starać się przedstawiać rozwiązania, od których w przyszłości będzie zależał los kolejnych pokoleń mieszkańców Brzegu nie mogę się nie opowiedzieć za jedną z opcji. Dzisiaj biorąc pod uwagę zaistniałą sytuację za państwa przyzwoleniem udzielę poparcia Jackowi Niesłuchowskiemu, którego znam z rzetelnej pracy w Radzie Miejskiej. Zaoferowałem mu swoją pomoc m.in. w realizacji wspólnych założeń z jego programu wyborczego i mojego Planu dla Brzegu. To przede wszystkim postawienie na Prawdziwą Politykę Prorodzinną by starać się odwrócić negatywne tendencje demograficzne naszego miasta. Inwestycje w poprawę infrastruktury drogowej oraz natychmiastowe powołanie Rady Seniorów jako organu opiniującego przy burmistrzu i Radzie Miejskiej. W toku samorządowej pracy będę go namawiał do dogłębnej analizy tematu połączenia Brzegu ze Skarbimierzem.
Sprawa istotna, o której nie wszyscy wiedzą. Od wiosny do lata trwały rozmowy pomiędzy zadeklarowaną opozycją urzędującego już 12 lat burmistrza Huczyńskiego. Jej przedstawicielami byli pani Cecylia Zdebik z TRZB, J. Niesłuchowski z PO oraz moja osoba kojarzona z SMB. Rozmowy miały wyłonić jedną kandydaturę, która będzie miała większe szanse na wygraną z p. Huczyńskim. Niestety w wyniku rozmów nic z tego nie wyszło. Organizacje stojące za poszczególnymi kandydatami chciały dać szanse swoim przedstawicielom, uważając, że każdy z nich ma większą szansę. Za panią Zdebik niewątpliwie przemawiało znane nazwisko i bogaty dorobek zawodowy. Za J. Niesłuchowskim wielka partia i czteroletnia praca w Radzie Miejskiej. Za moją osobą największe doświadczenie samorządowe i fakt uzyskania w wyborach 2010r. wyniku, który otarł się o II turę wyborów. Każdy bronił swoich argumentów więc rozeszliśmy się i każdy samodzielnie przystąpił do kampanii. W wyniku wyborów to J. Niesłuchowski dostał szansę od społeczeństwa by zmierzyć się w II turze.
Wobec powyższego, fakt poparcia jego osoby przez panią Zdebik oraz przeze mnie niewątpliwie jest kontynuacją tych rozmów, u których zarania było odsunięcie od władzy pana Huczyńskiego. Jerzy Wrębiak w tych rozmowach nie uczestniczył. Od lat uprawia politykę pod szyldem PiS, które w naszym mieście wspierało p. Huczyńskiego. To między innymi dzięki radnym miejskim PiS burmistrz Huczyński doprowadził Brzeg do takiego stanu w jakim znajduje się obecnie.
Zamysł odsunięcia Huczyńskiego od władzy zmaterializował się w I turze. Nie każdy chyba w to wierzył ale dzięki Bogu stało się to faktem. To, że w II turze zmierzą się Jerzy z Jackiem jest już oceną wyborców. Mimo wszystko cieszę się z takiego obrotu sprawy. Jeżeli to Jackowi Niesłuchowskiemu powierzycie państwo pełnienie funkcji burmistrza, powinien on być wsparty przez Radę Miejską by odnowa życia samorządowego mogła zaistnieć w Brzegu. Jeżeli wygra Jerzy wszyscy powinniśmy pomóc jemu by zgodnie ze swoimi deklaracjami mógł odciąć się od układu władzy, w którym funkcjonował i wprowadził nowe standardy w brzeskim samorządzie.
Dlaczego się z państwem dzielę moimi przemyśleniami? Bo uważam, że polityka samorządowa powinna być prowadzona w sposób transparentny w stosunku do mieszkańców.

 

Grzegorz Surdyka

 

wolna trybuna