niedziela, 24 listopada 2024

Surdyka GrzegorzWOLNA TRYBUNA ?Zielonka" na sesji Rady Miejskiej Brzegu. 

 

Ryzyko czy kompromis i dyplomacja? W ostatnim czasie w Brzegu powiedziano i napisano dużo nieprawdy w związku z zakupem przez miasto tzw. ?Zielonki".

Jeżeli chcesz wyrobić sobie własne zdanie na ten temat a nie polegać tylko na kłamliwym przekazie Panoramy Powiatu, której właściciel ? Paweł Kowalczyk i jego żona Beata Zatoń-Kowalczyk - są uzależnieni finansowo od burmistrza Huczyńskiego, przeczytaj (odsłuchaj) poniższą dyskusję, która wywiązała się na sesji Rady Miejskiej 7 maja 2014r.

 

 *** 

Grzegorz Surdyka (GS): ?Bardzo się cieszę z powodu tej dyskusji, ubolewam że odbyła się ona tak późno i w takich okolicznościach. Proszę państwa to są sprawy, to są tematy o których warto dyskutować, o które warto walczyć. Drodzy państwo, tematy gdzie ktoś z niskich pobudek działa by przypiec swojemu konkurentowi politycznemu są niewarte uwagi. Mówię to oczywiście w kontekście materiału opublikowanego w Panoramie Powiatu ? gazecie, której żonę właściciela tejże gazety ? na stanowisku kierowniczym w Urzędzie Miasta zatrudnia burmistrz Huczyński. My tu na tej sali o tym wiemy, ale mówcie o tym głośno pośród mieszkańców, gdyż jest to skandal. 

Ale do rzeczy. Ja mam kilka prostych pytań, prosiłbym pana burmistrza o równie proste odpowiedzi. Panie burmistrzu: czy w Urzędzie Miasta jest wyspecjalizowane biuro ds. organizowania, pozyskiwania środków zewnętrznych, w tym środków z Unii Europejskiej? 

Burmistrz Wojciech Huczyński (WH): Z zaskoczeniem słucham pańskiego pytania. Od 7 lat jest pan radnym i nie przeczytał pan struktury organizacyjnej Urzędu? Zachęcam, żeby pan tam zajrzał.

GS: Mogę prosić o odpowiedź ? TAK lub NIE?

WH: Powiedziałem, zachęcam żeby pan tam zaglądnął.

GS: Panie przewodniczący (M. Grochowski) czy zechce pan interweniować czy pytanie pozostanie bez odpowiedzi?

MG: A co ja mam interweniować?

GS: Może pan chciałby wiedzieć czy jest takie biuro, jak się nazywa, kto w tym biurze się tym zajmuje?

MG: To jest pańskie pytanie, niech pan dochodzi odpowiedzi.

WH: Z zaskoczeniem słucham, że pan od 7 lat jest pan radnym, dyskutuje pan, podejmuje tu decyzje i nie wie pan o tym wśród kilkunastu biur, no może 20, teraz strzelam, czy takie biuro jest. Radziłbym się najpierw zapoznać z tym wszystkim a potem podejmować decyzje i tak walczyć o Brzeg.

GS: W takim razie mam drugie pytanie - Czy w Urzędzie Miasta jest wyspecjalizowane biuro inicjatyw gospodarczych? Mniejsza o nazewnictwo, myślę że wiemy o co chodzi.

WH: Tak samo odpowiadam panu. Proszę zapoznać się ze strukturą organizacyjną bo najwyższy czas zapoznać się z tym.

GS: Na stronie internetowej Urzędu Miasta nie ma takich biur dlatego zadaję panu te pytania. 

WH: To widać nie ma tych biur. Ja powiem tak proszę zapoznać się ze stroną, na stronie są biura, na stronie są wymienieni kierownicy, na stronach jest wymienione które biuro się czym zajmuje i proszę naprawdę jeżeli państwo chcecie na takie tematy dyskutować możemy zaraz wyciągnąć i czytać w tej chwili regulamin organizacyjny, strukturę i kompetencje każdego biura. Ale myślę, że każdy radny powinien pewne zadania odrobić przed przyjściem na sesję, bo to nie jest tylko tak, że tu jest długa dyskusja. Państwo powinniście też się przygotować z tak banalnymi pytaniami. 

(Patrz zdjęcie ze strukturą organizacyjną ze strony internetowej urzędu)

 

struktura UM1

 

 

GS: Myślę, że dla wielu siedzących tu osób są to oczywiste pytania zadane w kontekście tego, kto będzie organizował prace związane z Zielonką bo na poprzedniej sesji, na której pana nie było, tak jak już moi przedmówcy powiedzieli, było mnóstwo pytań bez odpowiedzi. Więc może z pracownikami tych biur jest tak, jak z ich obecnością na stronie internetowej Urzędu? Cieszę się, że pan ma dobre samopoczucie, bo w sprawie o której rozmawiamy, tak jak powiedział mój przedmówca ? pan nie inwestuje z własnych, prywatnych pieniędzy, bo by się pan sto razy nad tym zastanowił i pewnie inną decyzję podjął.

GS: Kolejne pytanie. Panie burmistrzu skoro twierdzi pan, że zakup ?Zielonki? jest w cudzysłowie swoistym BYĆ ALBO NIE BYĆ dla Brzegu, to proszę powiedzieć dlaczego nie przystąpił pan do przetargu 8 listopada 2013r. lub 14 lutego 2014r.?

WH: Dlatego, że ówczesna cena uważałem jest zbyt wysoka jak na możliwości miasta i druga rzecz zbyt wysoka jak na szansę zakupu nieruchomości przez inne osoby.

GS: Proszę państwa, obecna cena wynosi 2.368.000 zł (netto) natomiast poprzednia cena wynosiła 2.960.000 zł (netto). Czyli na szali BYĆ ALBO NIE BYĆ tego 35-cio tysięcznego miasta w oczach burmistrza ? to jest 600.000 zł proszę państwa. No bo chyba z logiki możemy wywieść, iż jeżeli ktoś uważa, że jest to BYĆ ALBO NIE BYĆ i ma obawy, że kupi to inny podmiot ? tu słyszałem takie głosy również pana burmistrza - prywatny podmiot i to będzie problem, mówimy o sześciuset tysiącach złotych, no to z logiki wynika, że pan burmistrz powinien przystąpić do tego przetargu w pierwszym możliwym terminie! W pierwszym! Bo w tym momencie sześćset tysięcy czy nawet milion dwieście tysięcy nie gra roli ? a dlaczego? Bo państwo sami wiecie ile na półkach w Urzędzie Miasta jest zapłaconych, niezrealizowanych projektów, które nigdy nie zostaną zrealizowane! Ot chociażby projekt kąpieliska przy ul. Korfantego za 54 miliony zł ? wykonanie a sam projekt kosztował 342 tysiące zł! Około połowę z tego co burmistrz dla BYĆ ALBO NIE BYĆ dla miasta postawił na szali! 600 tysięcy ? pan burmistrz powiedział, że wtedy to było za dużo w jego mniemaniu. Dzisiaj na pół roku przed wyborami trzeba przystąpić do przetargu.

WH:? Nic nie odpowiedział

GS: Zadam kolejne pytanie. Panie burmistrzu, czy zdaje pan sobie sprawę, że kupując Zielonkę pozbawi pan miasto systematycznego wpływu podatku do budżetu miasta w wysokości ? jak potwierdziła pani Skarbnik ? około 200 tysięcy zł rocznie?

WH:?.. Cisza

GS: Panie przewodniczący czy można prosić za pana pośrednictwem o odpowiedź pana burmistrza na chyba proste pytanie?

MG: Tak proszę.

WH: Szanowny panie powiedziała pani skarbnik, to powiedziała również w moim imieniu.

GS: Tak pani skarbnik podała kwotę radnym, którzy o to pytali, natomiast ja zadałem panu pytanie - czy pan sobie zdaje z tego sprawę?

WH: Jeśli pan to rozumie to powiedziała pani skarbnik o tym, że utracimy takie wpływy a to, że pani skarbnik powiedziała to powiedziała w moim imieniu. I nie wiem czy pan to zrozumie? Jeśli pan to zrozumie to dojdzie pan do tej odpowiedzi czy ja wiem o tym, że utracono, że się utraci wpływy czy nie.

GS: Pominę pana kpiarski ton i nie będę pytał kolejny raz czy zdaje pan sobie z tego sprawę? Myślę, że pana odpowiedzi powinny świadczyć o powadze sytuacji oraz o powadze pana postawy wobec kolejnych wielomilionowych decyzji zaciągania długów na karb przyszłych pokoleń mieszkańców tego miasta, które przez ponad 10 lat pana rządów wyludnia się. Przez te 10 lat mamy około 10% mniejszą populację, myślę że o tym pan wie.

WH:?. Cisza

GS: Zadam pytanie kolejne. Panie burmistrzu proszę nam powiedzieć czy prosił pan o pomoc w przedmiotowym temacie prezydenta naszego kraju ? pana Komorowskiego?

WH: Również i prezydenta Obamę nie prosiłem i prezydenta Putina też nie prosiłem.

GS: Pytam nie bez kozery proszę państwa. Macie przed sobą tekst podpisany przez burmistrza Huczyńskiego - projekt uchwały, na podstawie którego burmistrz chce żebyście państwo udzielili mu możliwości zakupu jak to niektórzy mówili ?kota w worku?, i to pan burmistrz pisze, cytuję: ?problem demografii w Polsce jest problemem centralnym i powinien być rozwiązywany w oparciu o potencjał, jaki stanowi Polska lokalna. To słowa Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, wygłoszone?? itd. ? to burmistrz napisał, stąd moje pytanie ? wydaje mi się, że nie bezpodstawne ale oczywiście możemy różnić się w swoim zdaniu (cały dokument: http://www.bip.brzeg.pl/?id=2697).

WH:?.. Cisza

GS: Panie burmistrzu czy prosił pan o pomoc rząd naszego kraju. Mówiąc rząd mam na myśli oczywiście odpowiednich ministrów za pośrednictwem m.in. wojewody, który jest przedstawicielem rządu w województwie?

WH: Ale pomoc w jakim zakresie proszę pana? 

GS: W przedmiotowej sprawie (chodzi oczywiście o BEZKOSZTOWE przejęcie Zielonki)

WH: W przedmiotowej sprawie prosiłem pana ministra Siemoniaka, sam prosiłem a potem z panem marszałkiem Bułą panią wiceminister. Ja myślę, że ci państwo informują rząd i są przedstawicielami rządu troszkę wyższymi niż wojewoda.

GS: Panie burmistrzu czy prosił pan o pomoc w przedmiotowej sprawie europosła, brzeżanina, zastępcę przewodniczącego Parlamentu Europejskiego pana Jacka Protasiewicza?

WH: Jest jeszcze paru europosłów, jest jeszcze paruset parlamentarzystów polskich. Nie, nie prosiłem dlatego, że prosiłem w wielu innych sprawach i ci państwo, że tak powiem mają to w nosie.

GS: Panie burmistrzu, czy prosił pan o pomoc w przedmiotowej sprawie pana posła, wiceministra w obecnym rządzie ? pana Jarmuziewicza?

WH: Odpowiedziałem na to pytanie.

GS: Panie burmistrzu czy w przedmiotowej sprawie prosił pan o pomoc honorowego obywatela Brzegu, któremu te honory pan wręczał, wiceministra obecnego rządu ? pana Gawłowskiego?

WH: Powiedziałem już na to pytanie poprzednio. Może pan wymieniać jeszcze następnych ministrów, wiceministrów, ale ja myślę, że ja już na to pytanie odpowiedziałem mówiąc o tym jeśli pan to zrozumie, że ja rozmawiałem z panem ministrem Siemoniakiem, czyli MON i z panią wiceminister Beatą Oczkowicz, czyli MON. Jeśli pan zrozumie to dojdzie pan do wniosku, że z innymi nie rozmawiałem.

GS: Myślę, że większość tutaj zgromadzonych rozumie w jakim kontekście pytam?

WH: Szanowni państwo ja powiem konkludując jedną tylko rzecz, że ja prosiłem wszystkich i premiera i przedstawicieli rządu i wszystkich posłów i senatorów o pomoc w tym, żeby ktoś pomógł mi załatwić 200 tysięcy zł dofinansowania na zadania zlecone, żebym mógł wykonywać je rzetelnie coś co jest obowiązkiem rządu. Premier w ogóle nie zareagował, nawet nie odpisał, z posłów nikt tylko europosłanka pani Lidia Geringer de Oedenberg napisała mi odpowiedź. I chodziło o 200 tysięcy i mieli to też w nosie, szkoda czasu dla nich.

GS: Mogę kontynuować? Myślałem panie przewodniczący, że pan szybciej przerwie wywody pana burmistrza, które nie są związane z przedmiotową sprawą. Panie burmistrzu to jest jakby sprawa jasna. To są osoby, które pan zna, to są osoby ważne, przez które można było próbować wpływać na organizowanie przedmiotowej sprawy. Proszę państwa nie bez powodu zadałem te pytania bo jak przeczytacie państwo materiał, który pan burmistrz wam przedstawił to oprócz słów prezydenta kraju powołuje się na Opolską Kartę Rodziny, na Specjalną Strefę Demograficzną województwa opolskiego na tematy związane z depopulacją i szeroko pojętymi  negatywnymi trendami demograficznymi. Sytuacji, które w obecnym czasie w naszym kraju, województwie, powiecie i mieście mają miejsce. Proszę państwa biorąc to pod uwagę ? pan burmistrz miał całą kieszeń czy też całe torby wypchane argumentami ? te które tu państwu podał, żebyście państwo zagłosowali na TAK ? żeby na kolanach ? powiem obrazowo ? tak jak mówili wcześniej radni ? z panem przewodniczącym Rady Miejskiej, ze Starostą Powiatu Brzeskiego do wojewody i razem z nimi robić wycieczki do Warszawy. Nie do Paryża! Tak, burmistrz jeździł do Paryża na szkolenia dotyczące wychowania dzieci do lat trzech proszę państwa. Do Paryża! PRZECZYTAJ Ostatnio był na Dniu Sapera ? mówiąc żartobliwie ? radnym podłożył minę (w postaci tej uchwały) i poszedł na Dzień Sapera i powiedział tu dzisiaj, że to jest ważniejsze niż to co z drugiej strony mówi, że jest BYĆ ALBO NIE BYĆ DLA MIASTA. Nikt nie miał więcej takich argumentów gdzie znajdujemy się w tym czasie w takim miejscu i w takim momencie gdzie można było pójść właśnie do pana prezydenta i powiedzieć ? panie prezydencie skoro panu leży na sercu dobro naszego kraju, województwa ? to w opolskim tam gdzie pan był, gdzie pan wizytował, gdzie pan swoim nazwiskiem tę kartę, Opolską Strefę Demograficzną swoją twarzą promował ? ma pan możliwość zrobienia wielkiej rzeczy! Bo Brzeg w tym województwie leży w powiecie, który ma najwyższy odsetek osób pozostających bez pracy a miasto w przeciągu dekady uległo depopulacji w ilości co najmniej 3 tysięcy osób! Proszę państwa nie ma lepszych argumentów, trzeba tylko chcieć to zrobić, trzeba tylko potrafić to zrobić. Na tym chyba polega rola burmistrza, gospodarza, wójta, starosty. Nie ma naprawdę lepszych argumentów. U nas się nie przelewa żeby minister, prezydent powiedział ? proszę pana ja nie mam czasu, proszę pana trzeba zapłacić (za Zielonkę). Pan Komorowski był nawet swojego czasu ministrem obrony narodowej ? ja o tym wiem ? no to przecież pan burmistrz wie lepiej. Proszę państwa można było naprawdę stworzyć szeroką koalicję osób zaangażowanych by uchronić te 3 miliony (na zakup Zielonki). Jak można było nie wykorzystać tej sytuacji znając takie osobistości i mając takie argumenty - tylko sięgać do kieszeni podatnika?

GS: W kontekście kosztów, które czekają brzeskiego podatnika aż trudno nie zadać prostych pytań ? jak dać wiarę człowiekowi, który nie potrafi wybudować stu czy dwustu metrów drogi np. ul Toruńskiej, gdzie mieszkańcy kupili od miasta działki i chodzą po dziurach, po wodzie (patrz zdjęcie). Mamy XXI wiek mieszkańcy kupili działki, mieszkania, pobudowali się i nie mogą dojść do swoich domów kulturalnie.

Proszę państwa jak w końcu dać wiarę człowiekowi, który nie potrafi przywrócić do użytkowania głównej drogi dojazdowej do Rynku, ul. Reja, która od kilku lat jest zamknięta dla ruchu?

Jaką gwarancję na racjonalne i korzystne dla miasta wykorzystanie Zielonki daje pan Huczyński, który przez lata nie potrafił zagospodarować Gimnazjum Piastów Śląskich? Piękny budynek w ścisłym centrum miasta, w pięknej okolicy około zamkowej (patrz zdjęcie). Nie chcę być uszczypliwy i przypominać EURO 2012 w Brzegu, karę 5 milionów zł i niewybudowany hotel.

 

Gimnazjum2 Fotor Collage

 

Proszę państwa, tak można by mówić i mnożyć przykłady ale nie o to chodzi. Oczywiście należy o tym mówić tym bardziej, że byliście państwo tego wszystkiego świadkami. Pytanie co dalej? Bo ta władza odejdzie - jak nie teraz to za 4 lata. Wyobrażacie sobie co będzie wtedy? 

Powiem jeszcze raz ? cieszę się z tej dyskusji, bo warto brać udział w dyskusjach, które dotyczą czegoś ważnego. Nie politykierstwa, nie patrzenia przez pryzmat kolejnych wyborów. 

Wydaje mi się, że jest inna droga o której wszyscy mówią, w tym pan burmistrz. Bardzo często o tym mówi, nawet w tym opracowaniu: ?ten krok spowodował, że miasto pozbawione zostało wszelkich terenów inwestycyjnych a przez to jakichkolwiek możliwości rozwojowych. Decyzja sprzed 23 lat?? i tak dalej, wiecie państwo o co chodzi (o podział Brzegu sprzed lat na Gminę Brzeg i Gminę Skarbimierz). Tyle się o tym mówi, tyle osób o tym mówi. Powiem więcej ? osób starszych ode mnie i nie tylko wiekiem, ale przede wszystkim stażem samorządowym. Osób, które zajmują odpowiedzialne wydawałoby się stanowiska w Brzegu, w powiecie brzeskim, które mogłyby coś w tym temacie zrobić. Proszę państwa należy się zastanowić czy nie warto poczynić starania aby naprawić błąd sprzed tych 23 lat? I w tym kontekście zastanowić się czy warto wydawać 3 czy 5 milionów na Zielonkę? Czy nie warto naprawić tego błędu? To są tematy o które warto walczyć, o których warto dyskutować dla kolejnych pokoleń, żeby ktoś za 20 lat za 10 za 5 nie powiedział ? czemu żeście tego nie zrobili? Przecież ustawa o samorządzie gminnym dopuszcza tak samo dzielenie, jak i łączenie gmin. Proszę państwa to jest chyba najprostsza sprawa, gdzie pozytywne strony tego przedsięwzięcia są jasne i można je wypisywać w punktach i od dzisiaj zaczniemy to robić ? bo to są te ważne sprawy o których warto rozmawiać.

Mam tylko pytanie do pani mecenas, korzystając z jej obecności. Jeśli byłaby pani tak uprzejma i powiedziała nam tutaj obecnym, jeśli chodzi o projekt założeń projektu ustawy o poprawie funkcjonowania i organizacji wykonywania zadań publicznych przez jednostki samorządu terytorialnego. Wie pani coś na ten temat? To nie jest obowiązująca ustawa, tylko projekt w trakcie procesu legislacyjnego, wie pani czego ona dotyczy?

Pani Mecenas odpowiedziała, że jeżeli ustawa nie jest aktem obowiązującym to może jej nie znać.

GS: Proszę państwa, informacje na ten temat można znaleźć w prasie, sama ustawa natomiast jest chyba m.in. konsekwencją tych negatywnych zmian zachodzących w Polsce związanych z depopulacją naszego społeczeństwa i negatywnymi tendencjami demograficznymi. Mówiąc w skrócie rząd chce dawać dodatkowe korzyści w związku z łączeniem się gmin w większe jednostki. Bo to, że z samego połączenia gmin wynikają same korzyści jest chyba jasne. Po prostu według starej maksymy, gdzie duży może więcej. W projekcie tej ustawy są zapisy mówiące o wyższym udziale z podatku PIT, który będzie trafiał do budżetu gminy powstałej w wyniku dobrowolnego połączenia dwóch mniejszych gmin. Jest tam mowa o czasookresie do 5 lat i przedziale od 5-10% wyższego udziału w podatku dochodowym PIT. I to się proszę państwa w tej chwili dzieje, bo to że samo połączenie mniejszych gmin w jedną większą niesie dla mieszkańców tych gmin same korzyści jakby nie ulega wątpliwości. Natomiast w zgodzie z zapisami ustawy, z tytułu dobrowolnego połączenia gmin ich mieszkańcy mogą uzyskać jeszcze dodatkowe, wymierne korzyści finansowe.

Konkludując, proszę państwa ? ja i moi koledzy będziemy rekomendowali Zarządowi Stowarzyszenia Młody Brzeg, by w jesiennych wyborach samorządowych poparł lub wystawił kandydaturę na burmistrza Brzegu i wójta Skarbimierza osoby, które zadeklarują prace w kierunku połączenia naszych gmin ? Brzegu i Skarbimierza. Bowiem są dwie drogi ? jedna obdarzona dużym ryzykiem, którą proponuje burmistrz Huczyński (zakup Zielonki) oraz druga ? wymagająca kompromisu i dyplomacji. Dziękuję bardzo.

Powyższą dyskusję możecie państwo odsłuchać: TUTAJ

Natomiast przebieg całej sesji: TUTAJ 

 

Grzegorz Surdyka

Radny miasta Brzeg

 

wolna trybuna