niedziela, 24 listopada 2024

festiwal lodowych sercZajrzyj za kulisy najbardziej mroźnego festiwalu.

 

 

 

 

Mija rok, odkąd Justyna i Grzegorz znów są razem, ale do pełni szczęścia nadal czegoś im brakuje. Czy doczekają się upragnionego cudu?


Magda i jej syn spędzają wspólnie kolejne Boże Narodzenie. W ich mieszkaniu pojawia się jednak niespodziewany, a przy tym całkiem… atrakcyjny gość.


Amanda układa sobie życie na nowo. Miłą odskocznią od codzienności są coraz częstsze spotkania z Ksawerym, sąsiadem, który intensywnie przygotowuje się do udziału w festiwalu rzeźb. Czy wypite razem herbaty pomogą przełamać… lody?


Związek Kasi i Mikołaja wkracza na zupełnie nowy poziom. I choć nie brakuje sprzeczek, to dla nich zdecydowanie wyjątkowy czas.
Różni ludzie, odmienne koleje losu, ale każdy czeka na swój własny grudniowy cud.


Agata Przybyłek zabiera nas na Festiwal Lodowych Rzeźb, by przy dźwiękach kruszonego lodu ogrzać nasze serca opowieścią pełną nadziei i magii. Czy pozwolisz się zaczarować?

 

 

Agata Przybylek

 

Dane szczegółowe

Data premiery: 2023-10-25
Liczba stron: 360
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788367891080

 

 

Opinie o książce "Festiwal Lodowych Serc"

 

books.lifestagram

11.12.2023

 

2,5/5 Książka jest zbiorem kilku historii, różnych ludzi oraz wątków. Czyta się ją bardzo szybko poprzez krótkie rozdziały i narrację z perspektywy wszystkich bohaterów. Poznamy dalsze losy tych, których już znamy, ale pojawią się też nowe postacie. Szczerze mówiąc z każdą kolejną stroną czułam się tak, jakbym czytała to samo w zapętleniu. Przez większą część powieści śledzimy bezskuteczne starania o dziecko, ukazane w większości krzykami, kłótniami i pretensjami, z drugiej strony mamy do czynienia z niespodziewaną ciążą okraszoną szalejącymi (dosłownie) hormonami i nadopiekuńczym partnerem. Jak dla mnie to bardzo ważne w życiu tematy, które zostały przedstawione dość płytko i wręcz ironicznie. Pozostali bohaterowie zmagali się z depczącą im po piętach przeszłością, pozwalając sobie na nowe uniesienia. Zabrakło mi tu wielu emocji i niestety odniosłam wrażenie, że książka została napisana na szybko, a ckliwe dialogi trochę utrudniały mi jej odbiór. Jedyne co mi się podobało to pewnością wątki Amandy oraz Magdy i jej syna, bo zostały naprawdę w fajny sposób rozpisane, a ich nowo zawarte relacje rozwijały się naturalnie i przyjemnie. Nie można również niczego zarzucić autorce jeśli chodzi o zachowanie klimatu zimy i świąt, bo tutaj wszystko bardzo fajnie i przyjemnie współgrało. Podsumowując "Wypożyczalnia świętych Mikołajów" zrobiła na mnie większe i zdecydowanie lepsze wrażenie, jednak tutaj trochę się zawiodłam, a wiem, że autorkę stać na więcej!

 

Las Bookowy

04.12.2023

 

Justyna i Grzegorz znów są razem, do pełni szczęścia nadal brakuje jednego cudu. Magda i jej syn spędzają wspólnie kolejne święta. Jednak w ich mieszkaniu pojawia się niespodziewany gość. Amanda układa sobie życie na nowo. Miłą odskocznią od codzienności okazuje się sąsiad Ksawery, który intensywnie przygotowuje się do udziału w festiwalu rzeźb lodowych. Związek Kasi i Mikołaja wkracza na kolejny poziom. W ich życiu nie brakuje wspólnych sprzeczek.

Wiele razy to mówiłam, ale uwielbiam powieści świąteczne, idealnie nastrajają mnie w ten wyjątkowy czas. Jednak ta historia jest inna niż wszystkie, różni ludzie i zupełnie inne historie. Każdy z nich zmaga się ze swoimi problemami, każdy z nich ma inne marzenia. Jednak wszystkich tych ludzi łączy nadzieja na przyszłość, są w stanie zrobić bardzo dużo, aby osiągnąć swoje cele. Mimo że książka jest zbitką historii różnych ludzi, pięknie tworzy całość. Jest bardzo dobrze napisana, nie pogubicie się w fabule. Wątki romantyczne są zróżnicowane, każdy znajdzie coś dla siebie.

Książka bije ogromnym ciepłem i klimatem świąt. Każdy rozdział napisany jest z perspektywy innej osoby, cała historia jest spójna. Czyta się ją w zatrważającym tempie, jest to typowe czytadło na święta. Nie jest to typowy romans świąteczny, jest zdecydowanie wyjątkowy. Jest to drugi tom serii wypożyczalnia świętych mikołajów. Sama nie czytałam pierwszego tomu i kompletnie nie odczułam tego podczas czytania. Można czytać tę książkę osobno, nie stracicie nic w fabule. Jeśli szukacie czegoś, co jest nieszablonowe, pełne ciepła i klimatu świątecznego to książka dla was.

 

Livre_papillon

18.11.2023

 

Wracamy do bohaterów „Wypożyczalni Świętych Mikołajów”. Różni ludzie, którzy czekają na swój własny, świąteczny cud. Justyna i Grzegorz znowu są razem. Do pełni szczęścia jednak wciąż czegoś brakuje. Czy będzie im dane to czego oboje tak pragną? Marta spędza kolejne Boże Narodzenie sama z synem, do czasu. Odwiedza ich bowiem niespodziewany gość. Amanda układa sobie życie w pojedynkę. Po zdradzie narzeczonego nadal jest sama. Czas umilają jej wspólne herbatki z sąsiadem. Ksawery szykuje się właśnie do udziału w festiwalu rzeźb. Czy uda mu się wygrać główną nagrodę? Kasia i Mikołaj to wybuchową para. Ich związek właśnie ewoluował zdobywając kolejny poziom. Czy są na to gotowi? „Festiwal lodowatych serc” to otulająca powieść, w której losy bohaterów w cudowny sposób się ze sobą splatają, a to wszystko za sprawą świątecznej magii i festiwalu rzeźb. Książkę czyta się błyskawicznie. Od pierwszych stron czuć zimowo-świąteczną atmosferę. Bohaterowie to normalni ludzie, z troskami życia codziennego. Autorka zadbała o to, aby każda postać była wyjątkowa i charakterystyczna. Poznajemy uczucia bohaterów, towarzyszymy w podejmowaniu przez nich trudnych życiowych wyborów. Ja zatraciłam się całkowicie w tej codzienności. Uwielbiam lekkie pióro autorki. „Festiwal lodowatych serc” to książka idealna, jeżeli poszukujecie zimowo-świątecznej powieści o ludzkich relacjach.

 

 

WP

 

promocja side