piątek, 22 listopada 2024

morsowanieCzy wy też już morsowaliście? Lodowate kąpiele stały się jedną z najpopularniejszych form aktywności tej zimy. Ale morsowanie to nie tylko internetowe wyzwanie, które króluje w mediach społecznościowych, lecz także zdrowotna tradycja kultywowana od wieków.

 

Morsy przyznają, że wzmacnia odporność, rozrusza krążenie oraz świetnie poprawia ich nastrój. Dla wszystkich, którzy planują rozpocząć swoją przygodę z morsowaniem, portal Travelist.pl przygotował zestawienie najciekawszych miejsc na kąpiele w Polsce.

Polacy pokochali morsowanie – świadczy o tym zarówno liczba wyszukiwań hasła, które w ostatnim czasie wzrosło aż o 250%, jak i cała fala internetowych komentarzy i memów. Zdjęcia zarówno zaprawionych w bojach morsów, jak i nowicjuszy, opanowały wszystkie platformy społecznościowe. Nic dziwnego, w dobie pandemii to jedna z najciekawszych propozycji na zimową aktywność.

Morsować można właściwie wszędzie – wystarczy pobliska rzeka, jezioro czy staw. Najważniejsze jednak, by hartować się z głową i w towarzystwie. Pierwsze zetknięcie z lodowatą wodą powinno odbyć się po konsultacji z lekarzem i pod okiem doświadczonych morsów. Przy braku przeciwskazań, wystarczy wybrać jedno ze sprawdzonych polskich morsowisk z listy Magazynu Travelist i chlup!

 

Mielno

 

Zestawienie otwiera Mielno, bez wątpienia najpopularniejsze morsowisko nad Morzem Bałtyckim. Amatorzy morsowania rok do roku, a dokładniej w lutym, spotykają się tutaj na Międzynarodowym Zlocie Morsów, który w tej chwili jest jednym z największych tego typu wydarzeń na świecie. Mieleńska plaża jak widać przyciąga równie mocno zimą, co latem, a miastu nie bez powodu nadano nieoficjalny tytuł „stolicy polskich morsów”.

 

Świnoujście

 

Na jednej z najpiękniejszych polskich plaż spotykają się świnoujskie morświny, czyli lokalna grupa amatorów ekstremalnych doznań. To właśnie tutaj społeczność morsów co roku organizuje prawdopodobnie najciekawsze i najbardziej szalone tego typu wydarzenie w kraju, czyli Inwazję Morsujących Mikołajów, z wyjątkową paradą, wyborami Miss i Mistera oraz wspólnym zanurzeniem w mikołajowych czapach.

 

Warszawa – Jeziorko Czerniakowskie

 

Kto powiedział, że morsować można jedynie w Bałtyku? Stolica również ma wiele do zaoferowania. Jednym z najlepszych miejsc na mroźną kąpiel jest Jeziorko Czerniakowskie na warszawskiej Sadybie. Swoich sił próbuje tu wielu początkujących, jak również wprawionych morsów. Miejsce jest popularne przez cały rok, a obecnie jedynie śnieg i lód na powierzchni pozwalają odróżnić scenerię od wakacyjnych obrazków znad jeziora.

 

Wrocław – Morskie Oko

 

Największe jezioro Tatr to nie jedyne Morskie Oko w Polsce. Kolejnym jest kąpielisko na osiedlu Zacisze w stolicy Dolnego Śląska, popularne wśród miejscowych morsów. Zalicza się do nich sam prezydent miasta, być może dlatego Wrocław jest tak szczególnie przyjazny sympatykom zimowych kąpieli. Lokalny klub zrzesza ich od przeszło 15 lat, a liczne miejskie kąpieliska zapewniają bardzo szeroki wybór.

 

Kraków – Bagry

 

Zalew Bagry to jedno z ulubionych miejsc wypoczynkowych mieszkańców Krakowa. Niemałą popularnością cieszy się również zimą. Weekendowe spotkania organizuje tam klub o wdzięcznej nazwie „Kaloryfer”, a w wyznaczonych godzinach zanurzenia odbywają się pod okiem profesjonalnego ratownika.

Piękne i przede wszystkim bezpieczne morsowiska można znaleźć od Bałtyku przez Mazury aż po Tatry. Więcej informacji na ich temat i kolejne miejsca z zestawienia znajdziecie w artykule Magazynu Travelist.

 

foto: Shutterstock

 

ttg dziennik turystyczny 240

 

 

 

Dodaj komentarz

zdrowie na pasku