Wyspa Man będąca częścią Wysp Brytyjskich, zniosła restrykcje epidemiczne. Nie trzeba tam już zachowywać dystansu społecznego, a wszystkie obiekty użyteczności publicznej zostały ponownie otwarte.
Opieka zdrowotna powróciła do normy. Szkoły, wszystkie hotele, sklepy, puby i restauracje również otwarto, a środki bezpieczeństwa, w tym noszenie masek, zniesiono.
Trwający 25 dni lockdown można było zakończyć, ponieważ od 20 dni na wyspie nie stwierdzono zakażenia koronawirusem.
Wyspa Man jest obecnie jedynym miejscem w Europie, w którym nie obowiązuje polityka utrzymania dystansu.
Według sanitarnego raportu dotyczącego koronawirusa, na liczącej niespełna 85 000 mieszkańców wyspie do tej pory odnotowano 434 potwierdzone przypadki Covid-19. 25 osób zmarło z przyczyn związanych z wirusem, tylko siedem zgonów miało miejsce w szpitalach.
Na wyspie Man podczas pandemii wykonano 28172 testy i 8573 szczepienia, zarezerwowano też dodatkowo 6269 szczepionek.
Były minister zdrowia, szef tamtejszego rządu, Manx Howard Quayle powiedział, że zniesienie ograniczeń Covid-19 to „czas ulgi i chwila na radość”.
Quayle dodał, że zniesienie ograniczeń było wynikiem „zbiorowej determinacji, poczucia obowiązku i ducha wspólnoty”. Jednocześnie wezwał społeczność wyspiarską do „zachowania czujności”, ponieważ wirus może powrócić.
Czy można odwiedzić wyspę Man?
Podróż na wyspę Man jest obecnie ograniczona.
Granica jest zamknięta dla wszystkich nierezydentów, poza kluczowymi pracownikami oraz osobami ze szczególnymi wyjątkami, takimi jak: pogrzeb członka najbliższej rodziny, podjęcie procesu ustalenia spadku, konieczność opieki nad słabym, pogrążonym w żałobie lub w inny sposób dotkniętym losowo członkiem najbliższej rodziny. Wyjątek dotyczy także osób, które mogą wykazać, silne więzi z Wyspą Man oraz konieczność powrotu z ważnych powodów zdrowotnych, bezpieczeństwa lub finansowych.
Pomimo zniesienia obostrzeń rząd zaleca, aby podróże z wyspy odbywały się tylko z bardzo ważnych powodów.
Zazdrościmy wolności
Wielu brytyjskich użytkowników mediów społecznościowych szybko wyraziło swoje opinie o szczęściu mieszkańców Wyspy Man, wielu też marzy o tym, by być w ich sytuacji. Oto niektóre z komentarzy:
„Muszę być szczery. Nie wiedziałem, że Nowa Zelandia i Wyspa Man będą miejscami, w których najbardziej chciałbym mieszkać jako dorosły. Myślałem, że to będzie Rzym, ale żyjemy i uczymy się”.
„Jestem zazdrosny o każdego, kto mieszka na Wyspie Man, marzę o dniu, w którym wszystko wróci do normy”.
„Niesamowite jest to, że Wyspa Man jest wolna od covidów i swobodnie się otwiera bez masek i dystansu. Mam być tam w maju. Mam nadzieję, że będę mógł. Dobra robota IOM, świetny przykład”.
„Nie musimy daleko szukać, aby zobaczyć, jak bardzo źle się potoczyło życie z naszym podejściem do blokowania, zamykania i otwierania”.
„Czy ktoś widział wyspę Man w wiadomościach? W zeszłym roku byli przez 6 miesięcy wolni od Covid i mieli 20-dniową przerwę po kilku styczniowych przypadkach. Wczoraj ponownie otworzyli puby. Życie jest normalne. Czemu? Ponieważ zamknęli granice pierwszego dnia. @BorisJohnson ”.
My też bardzo zazdrościmy mieszkańcom wyspy. Jedno jest pewne. Z wirusem można wygrać, trzeba tylko bardzo chcieć. Bądźmy więc dobrej myśli, taki czas przyjdzie i do nas.
źródło: express.co.uk
foto: Unsplash