Atole koralowe rozrzucone są niczym 26 pereł na turkusowym Oceanie Indyjskim.
To właśnie na tych skrawkach białego piasku porośniętego wysokimi palmami znajduje się Villa Resorts Malediwy. Nowoczesny design spotyka się tutaj z ekologiczną świadomością, a piękno przyrody z niezwykłą gościnnością. Witajcie na Malediwach, raju na ziemi.
Aż 99% archipelagu Malediwów zajmuje woda. Na trzech atolach rozgościły się hotele Villa Resorts Maledives. Są to: Villa Nautica na Atolu Male (północnym), na którym znajduje się stolica Malediwów Malé – z malowanymi domami, gwarnymi targami, meczetami i muzeami, Villa Haven i Villa Park na Atolu Ari (południowym) oraz Kings Island na Atolu Baa.
Ten ostatni z wymienionych atoli bywa nazywany klejnotem Oceanu Indyjskiego. Ta kolekcja 75 wysp i dużych raf koralowych odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu oceanicznego ekosystemu regionu. W 2011 roku Atol Baa uznany został za Rezerwat Biosfery UNESCO. Obecnie działają 3 z 4 wymienionych Villi. Villa Park w Atolu Ari uruchomiona zostanie w połowie tego roku.
Na tegorocznych targach ITB Berlin spotykam się z Khadeeja Sana, Dyrektor ds. PR i Marketingu Villa Resorts. Rozmawiamy o ekologii, nowoczesnym designie i dbałości o klienta. – W naszych willach każdy szczegół ma znaczenie. Wszystko, co robimy, ma na celu ochronę cennych zasobów przyrodniczych i kulturowych Malediwów – podkreśla rozmówczyni.
Fot. villaresorts.com
Raj na ziemi z ekologicznym sercem
Malediwy, archipelag niczym rozsypane perły na turkusowych wodach Oceanu Indyjskiego, od lat przyciąga podróżnych marzących o błogim wypoczynku. Jednak Villa Resorts Maledives nie jest tylko kolejnym luksusowym resortem. Jest to prawdziwa rewolucja w podejściu do zrównoważonej turystyki.
Tutaj nowoczesny design łączy się z głębokim szacunkiem dla przyrody, a każdy detal powstał z myślą o minimalizowaniu śladu ekologicznego. Geografia staje się sztuką: plaże zmieniają kształt zależnie od pływów, a laguny odsłaniają podwodne ogrody, które można eksplorować prosto z pomostu swojej willi.
Hotele Villa Resorts Maledives położone są z dala od zatłoczonych turystycznych szlaków. Otoczone rafą koralową, oferują bezpośredni dostęp do płytkich lagun i dziewiczych plaż. – Jest to idealne miejsce dla tych, którzy pragną obcować z naturą, nie rezygnując z wygód XXI wieku – przekonuje Khadeeja Sana.
Minimalizm z wyspiarską duszą
Villa Resorts Maledives to połączenie skandynawskiego minimalizmu z tradycyjnym rzemiosłem Malediwów. – Stawiamy na prostotę i wysokiej jakości materiały pochodzące stąd – mówi przedstawicielka Villa Resorts.
Wodne wille ze szklanymi podłogami, prywatnymi basenami i tarasami wychodzącymi prosto na ocean zaprojektowano z wykorzystaniem lokalnego drewna i kamienia. Wnętrza zdobią tkaniny z organicznego bawełny oraz meble z recyklingu. Nowe trendy? Tak, ale z poszanowaniem kultury wyspiarzy.
Malediwy to nie tylko plaże – to tysiącletnia tradycja żeglarzy, rybaków i artystów. Villa Resorts celebruje tę spuściznę, łącząc luksus z autentycznością. Obiekty oferują oryginalny kontakt z żywą kulturą tego wyspiarskiego państwa.
Promowane jest rzemiosło. Warsztaty tkackie dają możliwość poznania techniki liye laajehun – plecionkarstwa z liści palmy. Dużą atrakcją są wieczorne pokazy Bodu Beru – hipnotyzujących rytmów bębnów, które są sercem lokalnej kultury. Natomiast wycieczki na wyspę Eydhafushi pozwalają zobaczyć tradycyjne łodzie dhoni i usłyszeć opowieści o dawnych czasach.
Fot. villaresorts.com
Smak natury i kultury
Tutejsza gastronomia to hołd dla lokalnych smaków i etycznego pozyskiwania składników. W trzech restauracjach resortu króluje filozofia „zero waste” i szacunek dla lokalnych produktów. – Wiedziałaś, że u nas można sobie posadzić warzywa, patrzeć jak rosną, a potem je zjeść? – pyta Khadeeja Sana.
Villa Resorts Maledives oferuje swoje dania w swoich trzech restauracjach. Ocean Spice jest to fusion kuchni azjatyckiej i śródziemnomorskiej. Tu ryby łowione są tradycyjnymi metodami przez lokalnych rybaków, a warzywa pochodzą z ogrodu hydroponicznego. Z kolei Coral Lounge poleca wegańskie degustacje pod gwiazdami, z wykorzystaniem mleka kokosowego i owoców chlebowca. Wreszcie Deep Blue proponuje niezapomniane doświadczenia, jak podwodna kolacja w otoczeniu rafy, gdzie menu tworzą dania z alg i mikro warzyw.
Menu tworzone jest z ryb łowionych metodą pole-and-line (wędki), by chronić ekosystem. Must-try: Mas Riha pikantna zupa z tuńczyka w mleku kokosowym. Resort uprawia także własne mikroziółka i owoce (m.in. breadfruit, moringę) w ogrodach hydroponicznych. Natomiast w restauracji Sand & Salt skórki owoców cytrusowych stają się kandyzowanymi przekąskami, a wytłoki z kokosów – biopaliwem.
Ekologia jako Filozofia Życia
Villa Resorts to przykład, jak luksus może iść w parze z troską o planetę. Tutaj 100% prądu pochodzi z paneli słonecznych, a architektura wykorzystuje naturalny przewiew, redukując potrzebę klimatyzacji. Hotele stosując odzysk deszczówki i system oczyszczania ścieków pozwalają na ponowne wykorzystanie każdej kropli. Filozofia ekologicznego prowadzenia biznesu oznacza zero plastiku. Wszystkie opakowania w spa czy restauracjach są biodegradowalne, a goście otrzymują bambusowe butelki na wodę.
Ochrona rafy koralowej jest tym, co jest szczególnie ważne dla obiektu. Tutaj każdy zdaje sobie sprawę, jak cennym skarbem są rafy koralowe Oceanu Indyjskiego i jak szkodliwe są dla nich zmiany klimatyczne. Resort prowadzi program „Adopt a Coral”, gdzie goście mogą zasadzić fragment rafy, śledząc jej rozwój przez lata.
Dlaczego warto odwiedzić Villa Resorts Maledives?
Jak każdy obiekt hotelowy także i ten stara się wyróżnić i zapewnić swoim gościom niepowtarzalne doznania. Takimi z pewnością jest nocleg w willi na wodzie, nurkowanie w „żyjącej” rafie, spa z zabiegami na bazie lokalnych ziół.
Dla fanów ekologii z pewnością znaczenie będzie miał fakt, że jest to odpowiedzialny luksus: tu każdy detal służy planecie – od słomki w drinku po energię zasilającą resort.
Villa Resorts Maledives to więcej niż wakacje – to podróż, która zmienia perspektywę. Tu nie tylko odpoczniemy, ale i zostawimy po sobie dobro. Bo jak mówią mieszkańcy wysp: „Nie dziedziczymy Ziemi po przodkach – pożyczamy ją od naszych dzieci”.
Fot. villaresorts.com
Podróż z Polski: wyprawa do raju
Z Polski na Malediwy najwygodniej dotrzeć samolotem z Warszawy via Dubaj, Doha lub Stambuł (linie Emirates, Qatar Airways, Turkish Airlines). Lot trwa ok. 9–10 godzin, a wraz z przesiadką cała podróż zajmuje ok. 14–16 godzin. – Lepszą opcją jest lot przez Stambuł. Jest to bardziej atrakcyjne finansowo – radzi Khadeeja Sana.
Z międzynarodowego lotniska w Male na wyspę resortu przewiezie nas malowniczy rejs wodolotem (30–45 minut) lub szybką łodzią, w zależności od lokalizacji. Ta podróż sama w sobie będzie ekscytująca i pozwoli nam poczuć klimat tych pereł Oceanu Indyjskiego.
Autor: Agnieszka Nowak i Leszek Nowak, www.travel2.pl
Zdjęcia: visitmaldives.com i villaresorts.com
