sobota, 23 listopada 2024

grzegorz surdykaW ramach WOLNEJ TRYBUNY prezentujemy material nadesłany przez p. Grzegorza Surdykę - radnego miejskiego z ramienia Stowarzyszenie Młody Brzeg, dot. prac Rady Miejskiej nad opłatami "śmieciowymi"

 

 

Kulisy sesji śmieciowej

 

We wtorek 27 sierpnia na trzeciej odsłonie sesji zwołanej przez burmistrza Huczyńskiego w sprawie podwyżki opłat za śmieci mówiłem mniej więcej tymi słowy:
?Zacznijmy od tego, że są tu dwie różne sprawy, które burmistrz stara się wrzucić do jednego wora. Pierwsza - to obowiązujące, dostatecznie wysokie stawki za śmieci. Druga ? brak środków na uregulowanie faktur za usługi, które za wygórowaną cenę chce mieszkańcom Brzegu świadczyć ZHK (przeczytaj).
Wobec tego są tylko dwa wyjścia z zaistniałej sytuacji. Albo radni kupią podszytą manipulacją argumentację Huczyńskiego i podniosą opłaty ukrywając tym samym przed mieszkańcami nieudolność burmistrza albo nie zmienią swojej decyzji podjętej na początku roku. Innej drogi dziś nie ma.

Natomiast obie drogi mają swoje konsekwencje. Jeżeli Rada Miejska (RM) swą decyzją wskaże burmistrzowi by działał na zasadach obecnie obowiązujących możemy wrócić za jakiś czas do rozmowy np. w temacie częstotliwości wywozu poszczególnych frakcji czy też wprowadzenia kilku stawek za śmieci niesegregowane. Do tego czasu p. Huczyński będzie zmuszony zoptymalizować koszty swej drogiej administracji, na którą płacą mieszkańcy Brzegu.

W przeciwnym wypadku RM da wyraźny przekaz mieszkańcom, że tak naprawdę burmistrzem może zostać powieściowy Nikodem Dyzma, który mając dobrze ustawionych popleczników może prowadzić rabunkową administrację miasta i mieszkańców.

Po hucpie, którą wytworzył p. Huczyński, a w szczególności przy irracjonalnej argumentacji, którą państwu przedstawia, sądzę że już niedaleko do sytuacji, w której nieodpowiedzialni politycy na wzór Huczyńskiego będą nam wmawiać, że jeżeli nie zapłacimy jeszcze wyższych podatków to zamkną szkoły, obniżą pensje w budżetówce, czy też przestaną wypłacać emerytom świadczenia.
Nie można podnosić obowiązujących opłat, biorąc pod uwagę argumentację burmistrza zakładającą około 20% poziom niepłacących za śmieci w ogóle! Przyjmując to założenie Huczyński chce podnieść opłatę wyłącznie uczciwym i rzetelnym mieszkańcom, którzy chcieliby ten podatek w przystępnej kwocie opłacać!
To najbardziej prymitywny sposób, przy pomocy którego burmistrz chce sobie zrekompensować niedobory! Zamiast sprawiedliwości i równości burmistrz szykuje KARĘ dla uczciwych Brzeżan! To absurdalna sytuacja, która z czasem ukaże, że zgodnie z założeniami krzywej Laffera (im wyższy podatek tym mniej chcących go płacić) więcej ludzi zacznie unikać opłat za śmieci. Dlatego najrozsądniejszym, a wręcz SPRAWIEDLIWYM, jest rozwiązanie takie, w którym niedobór zostanie uzupełniony z budżetu. Wtedy wszyscy mieszkańcy (wraz z niepłacącymi) złożą się na te 20% niepłacących. Bo przykładowy mieszkaniec unikający opłaty śmieciowej zasila budżet miasta z tytułu innych podatków i opłat, np. z podatku dochodowego, czy też opłaty parkingowej.

Kolejny argument Huczyńskiego to zestawienie gmin wiejskich z miastem Brzeg na korzyść tych pierwszych. Burmistrz twierdzi, że tam koszty są mniejsze z powodu stosowania kompostowników. Czy jest to argument trafiony i faktycznie na korzyść wsi? Nie sądzę. Brzeg jest zbitą aglomeracją, gdzie występują duże skupiska ?blokowisk" pod które auto podjeżdża jeden raz i odbiera 1 duży pojemnik, np. spod bloku 6-klatkowego z 12 mieszkaniami w każdej bramie. To przecież 72 gospodarstwa domowe! Na wsi do tych 72 gospodarstw auto musi każdorazowo podjechać, wykręcić, zatrzymać się, uruchomić podnośnik i opróżnić mały kubełek, przy nieprzerwanej pracy silnika. Kolejno auto cofa, wykręca i odjeżdża do następnego gospodarstwa domowego. Wiecie, jak rozległa jest gmina Lubsza? Ile więcej paliwa trzeba zużyć by to wszystko obskoczyć? Uważam, że argument z kompostownikami na wsi blednie wobec kilometrów, które muszą zrobić auta odbierające śmieci z gmin wiejskich, jeżdżąc od domku do domku, od wsi do wsi. Dla przykładu powierzchnia gminy Brzeg ma około 15 km2, gmina Lubsza 212 km2 a gmina i miasto Grodków ok. 286 km2.

Gdzie burmistrz powinien szukać oszczędności by uzupełnić śmieciowy niedobór z budżetu?
1. Przetarg na obsługę prawną Urzędu. Po pierwsze będzie taniej, a po drugie jeśli Urząd będą prowadzić brzescy prawnicy to do budżetu miasta wpłyną dodatkowe pieniądze z podatków od ich wynagrodzeń.
2. Zrezygnowanie z etatu rzecznika prasowego, bo w takim mieście jak Brzeg akurat ten urzędniczy etat jest zbędny. Uważam, że burmistrz i jego zastępcy powinni potrafić wypowiedzieć się w mediach raz na miesiąc.
3. Dostosowanie pensji burmistrza i jego zastępców do brzeskich realiów, a przede wszystkim do wkładu jaki wnoszą swą pracą dla mieszkańców Brzegu!
4. Po co w Brzegu dwoje wiceburmistrzów? Przecież dzięki temu, że są - mieszkańcy nie mają lżej ? a jak pokazuje zamysł podwyżki za śmieci MAJĄ CIĘŻEJ!
5. 5 milionów zł kary od firmy w której działał niegdyś przyjaciel burmistrza ? jak znalazł by się te pieniądze przydały dziś w budżecie!
6. Banalna sprawa, ale jakże ważna z punktu widzenia przyzwoitości. Urzędowy kierowca ? nie stać nas na niego. Urząd obejdzie się bez tej usługi.
7. W końcu obcięcie, bądź zrezygnowanie z diet radnych miejskich. Jeżeli poprą indolencję burmistrza w temacie śmieciowym ukażą, że tak naprawdę są zbędni a ich ?praca" polega tylko na podnoszeniu obciążeń mieszkańcom!

Takich miejsc, gdzie można zaoszczędzić pieniądze budżetowe jest więcej. Trzeba tylko chcieć i potrafić je zoptymalizować odpowiednio do zaistniałej sytuacji.

Ten burmistrz stał się niebezpieczny dla mieszkańców Brzegu. Jego zapowiedzi zamykania szkół, czy szaleńcze słowa o ?Bombie nastawionej dla miasta" przyjmuję jako szantaż na mieszkańcach. Część z państwa dostrzega to już od dawna. Pytanie czy dziś na rok przed wyborami dalej większość będzie przymykać oczy, czy też zrobi to co nakazuje sumienie i odrzuci w całości niedorzeczności lansowane przez burmistrza.
Burmistrz Huczyński to człowiek, który złamał w naszym mieście wszelkie standardy racjonalności. Mało tego próbuje wmówić ludziom, że postąpił dobrze! Przypomnę - 5 milionów niezapłaconej kary od firmy jego przyjaciela, remont stadionu za ok. 40 milionów i marina do której muszą dopłacać wszyscy mieszkańcy Brzegu. Jak podała Nowa Trybuna Opolska Urząd Miasta dofinansował oławskiego armatora kwotą 50 tys. zł by ten organizował rejsy z Mariny do Oławy. Przeraźliwie drodzy adwokaci z aglomeracji wrocławskiej w momencie, gdy inny Urząd ? Starostwo Powiatowe - rozstrzygnął konkurs na obsługę prawną za niespełna połowę kwoty płaconej dotychczas!
Używając nomenklatury marynistycznej trzeba by rzec, że mamy do czynienia w Brzegu z kapitanem bez kompasu, który prowadzi statek i jego pasażerów na górę lodową. Robi to przy akompaniamencie Panoramy ? gazety wydawanej przez Pawła Kowalczyka, którego żonę Huczyński zatrudnił w Urzędzie Miasta na kierowniczym stanowisku. Zastanówcie się: czy chcecie być świadkami tej katastrofy?
Złe rządzenie ma realne skutki dla portfeli. Brzeżanie zauważyli, że koszty złego administrowania są przerzucane na nich! Skutki nieodpowiedzialnego administrowania trzeba w pierwszej kolejności ponieść samemu, a nie przerzucać na mieszkańców!
Jeżeli podwyższycie państwo opłaty za śmieci, na kolejnej sesji złożę projekty uchwał w sprawie obniżki wynagrodzenia burmistrza oraz diet radnych".

W konsekwencji ta odsłona sesji RM znowu została przerwana. W tym samym dniu odbyły się również komisje RM. Następnie 28 sierpnia odbyły się kolejne komisje. 30 sierpnia w piątek miała miejsce kolejna odsłona sesji śmieciowej. Była krótka, gdyż burmistrz poinformował radnych, że wybiera się z wizytą do Goslar ? miasta partnerskiego Brzegu. Część radnych nie kryła oburzenia, gdy burmistrz postanowił pojechać na imprezę zostawiając problem śmieciowy innym. Radny Niedźwiedź (PiS) zgłosił wniosek o kolejne przerwanie sesji i przełożenie jej na poniedziałek ? 2 września. Niestety, radni PiS, SPP i SLD byli głusi na nasze argumenty, że należy dokończyć sesję w piątek, że należy odrzucić w głosowaniu podwyżki Huczyńskiego. Przecież przez sobotę i niedzielę NIC się nie zmieni. Po co więc kolejny raz przerywać sesję? Niestety, większością głosów radni PiS, SLD i SPP przenieśli obrady na poniedziałek, kiedy to przegłosowali podwyżki za śmieci dla mieszkańców Brzegu.

 

Radny miasta Brzeg
Grzegorz Surdyka

____________________

Reguły wolnej trybuny

Tytuł pochodzi od redakcji

BRZEG.COM.PL nie ponosi odpowiedzialności za powyższe treści. Jeśli nie zgadzasz się z wypowiedzią - możesz zgłosić zdanie przeciwne. Opublikujemy bez redakcyjnej ingerencji. Wolna trybuna jest naprawdę wolna! Korespondencję proszę adresować: brzeg.com.pl@gmail.com

 

wolna trybuna