Czego nie dały protesty przeciwko drożyźnie na stacjach paliw, dała
konkurencja. Po wejściu nowej firmy w Brzegu tankuje się tanio.
Wszystko za sprawą Statoila, który postanowił otworzyć w Brzegu stację z segmentu "ekonomicznego”.
Nie
ma tu myjni, sklepu, baru, nie można dostać punktów za tankowanie.
Jedyne, co jest, to tanie paliwo: wczoraj za litr oleju kierowcy
płacili 4,17 zł, a litr benzyny kosztował 4,34. Tyle samo co za miedzą
- w Oławie, a dużo taniej niż w Nysie, Prudniku czy Opolu.
Więcej w
NTO