
W grudniu radni zarezerwowali sobie 50 tys. złotych na podwyżki. Do
dziś ich nie uchwalili, a niewykluczone, że jeszcze obniżą swoje diety.
Od grudniowej sesji minęły dwa miesiące i w temacie zapadła cisza. -
Otrzymaliśmy dwa projekty uchwał w sprawie diet, ale teraz musimy
poczekać na wszystkie opinie, m.in. radcy prawnego - tłumaczy
wiceprzewodniczący rady Paweł Ciszewski. - Kiedy uchwały będą gotowe,
trafią pod obrady.
Czytaj całość na stronach NTO