Polka zginęła w czasie strzelaniny w południowym Londynie. Policja twierdzi, że kobieta przypadkowo znalazła się na linii ognia.
Kula trafiła 26-letnią Magdalenę Pniewską w głowę. Polka zmarła po przewiezieniu do szpitala.
Rodzina Magdy Pniewskiej jest pogrążona w rozpaczy. W ich brzeskim
mieszkaniu cały czas dzwoni telefon. Znajomi i dalsi krewni nie mogą
uwierzyć w to co podają agencje prasowe.
Jak informuje telewizja Sky, do zdarzenia doszło we wtorek (2
października). Polka weszła na linię ognia - dwóch mężczyzn zaczęło
strzelać do samochodu, obok którego przechodziła. Ranną kobietę
znaleziono we wtorek około godz. 18.20 miejscowego czasu. Godzinę
później lekarze w szpitalu stwierdzili jej zgon.
Magda
Pniewska mieszkała w Londynie z narzeczonym. W Wielkiej Brytanii była
od trzech lat. Pracowała jako pielęgniarka, niedaleko miejsca, gdzie
doszło do tragedii.
Więcej w
NTO