Podobnie jak w pierwszej turze, Jerzy Wrębiak nie dał szans Jackowi Niesłuchowskiemu i pewnie wygrał rywalizację o urząd burmistrza Brzegu.
Zwycięzcy gratulujemy z wiarą, że w mieście następuje kres fatalnego stylu zarządzania, bez wsłuchiwania się w głos opinii publicznej, co - w naszej ocenie - stanowiło główną przyczynę porażki władzy ustępującej.
Wybory ukazały wielkich wygranych i obnażyły przegranych. Największa klęska leży po stronie Wojciecha Huczyńskiego, który stanął w szranki wyborcze nie wyczuwając nastrojów panujących wśród brzeżan. Ogromna w tym zasługa najbliższego zaplecza, które niekoniecznie życzliwie upewniało przegranego, że ma szansę na czwartą kadencję.
Portal BRZEG.COM.PL od dłuższego czasu lansował hasło: Każdy, byleby nie... i dlatego ostatecznym wyborem jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani. Mamy nadzieję, że wywiązaliśmy się z roli informacyjnej, bowiem prezentowaliśmy obu kandydatów, nie pobierając żadnych opłat.
Naszemu Burmistrzowi, poza gratulacjami, życzymy realizacji programu w spokojnej kadencji, w otoczeniu mądrych doradców, których z pewnością nie zabraknie. Nowo wybrana rada jest wielką nadzieją, wystarczy jej nie lekceważyć i wsłuchiwać się w każdy głos. A nam - brzeżanom - pozostaje wiara, że wszystko co najlepsze dopiero przed nami.