Dwóch radnych miejskich nie złożyło oświadczeń majątkowych w terminie. Mogą stracić mandaty, dwóch kandydatów z drugim wynikiem na liście już czeka by zająć ich miejsce w składzie rady
W sytuacji prezydentowej stolicy znaleźli się dwaj panowie. Mariusz Grochowski i Piotr Szpulak nie przesłali w
porę oświadczeń o działalności gospodarczej swoich małżonek.
Radni twierdzą, że niejasna sytuacja spowodowana jest różną interpretacją przepisowych terminów składania
deklaracji, co w efekcie destabilizuje działanie samorządów. Rajcy na pewno będą się odwoływać jeśli ich mandaty jednak wygasną.
W poczekalni do rady znaleźli się więc nieoczekiwanie Piotr Medyński
(okręg nr 3) i Mirosław Dziadek
(okręg nr
2)