Tajemnicą poliszynela jest fakt, że polskie szpitale, bardzo źle finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, toną w długach. Ostatnie lata każą przypuszczać, że ten stan rzeczy szybko nie ulegnie zmianie. Jak w tej sytuacji radzi sobie Brzeskie Centrum Medyczne?
- Wynik finansowy Brzeskiego Centrum Medycznego za pierwsze półrocze 2012 roku jest znacznie lepszy niż w roku ubiegłym - mówi Mariusz Grochowski, dyrektor BCM.
- Patrząc na wynik operacyjny za cały zeszły rok wychodzi na to, że mieliśmy dwa miliony złotych straty, czyli około miliona za półrocze. W tym roku jest to kwota prawie trzykrotnie mniejsza. Nasuwa się oczywiście pytanie, czy wynik, który wciąż jest ?pod kreską" można traktować jako sukces. Aby otrzymać odpowiedź na to pytanie należy spojrzeć jak wygląda finansowanie szpitali przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W wielu placówkach na terenie całego kraju, z roku na rok wyniki są coraz gorsze, a sytuacja coraz częściej staje się dramatyczna, bo zadłużenie rośnie w zastraszającym tempie. Brzeskiemu szpitalowi udało się zaoszczędzić pieniądze, między innymi, dzięki zmianom kadrowym. Wspaniałe efekty zaczyna też przynosić przeprowadzona w zeszłym roku termomodernizacja. Dzięki niej znacznie spadły koszty energii.
W ostatnim półroczu, w trzech miesiącach (marzec, kwiecień, maj) wynik operacyjny Brzeskiego Centrum Medycznego był dodatni (kolejno 109 657, 23 446, 22 201 złotych). Oznacza to, że brzeska jednostka lepiej niż inne w kraju radzi sobie w czasie kryzysu.
- Ten wynik jest oczywiście zależny od procedur jakie wykonujemy - mówi Mariusz Grochowski. -
Niektóre, jak endoprotezoplastyka są kosztowne, ale są też takie, które nie przynoszą strat, na przykład leczenie zachowawcze. Te trzy dodatnie miesiące pokazały, że realizując kontrakt w stu procentach i przyglądając się dokładnie kosztom, jesteśmy w stanie zbliżyć się wynikiem operacyjnym do zera. Oczywiście bylibyśmy bardzo zadowoleni gdyby udało się nam wypracowywać zyski, ale patrząc na skalę niedofinansowania szpitali wydaje się to niemal niemożliwe. Jeśli nic się nie zmieni naszym najważniejszym zadaniem będzie utrzymanie wyniku operacyjnego na poziomie zera i myślę, że jesteśmy w stanie to zadanie zrealizować.
Wszystko wskazuje na to, że Brzeskie Centrum Medyczne dobrze radzi sobie w trudnych latach kryzysu. Ochrona zdrowia jest jednym z obowiązków powiatu, który realizowany jest poprzez szpitale. Należy jednak pamiętać, że nadrzędnym celem lecznictwa publicznego nie jest osiąganie zysków, tylko zaspokajanie potrzeb społeczeństwa w zakresie ochrony zdrowia.
Krystian Ławreniuk