Wypalenie zawodowe nie jest chorobą, choć ten zespół objawów skutecznie uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie - nie tylko w pracy. Tym bardziej warto wiedzieć, jak się przed nim chronić i jak sobie z nim radzić, gdy do niego dojdzie.
W najnowszej wersji Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-11 wypalenie zawodowe zostało wpisane jako zjawisko związane z pracą oraz jeden z czynników, wskutek których pacjent kontaktuje się ze służbą zdrowia lub wpływających na stan zdrowia. Po ogłoszeniu ICD-11, kiedy media zaczęły pisać o wypaleniu zawodowym jako chorobie, Światowa Organizacja Zdrowia wydała komunikat, że wypalenie zawodowe nie zostało w ICD-11 uznane za chorobę.
Wskazała też, że do rozwoju wypalenia zawodowego dochodzi w rezultacie przewlekłego stresu w pracy, któremu nie zaradzono na wcześniejszym etapie, a charakteryzuje się ono następującymi cechami:
Kto jest narażony na wypalenie zawodowe?
Najbardziej narażone są osoby z określonym typem osobowości i temperamentu - perfekcjonistyczne, ambitne. Z badań wynika, że wypaleniu zawodowemu łatwiej ulec w pracy wymagającej bliskich kontaktów interpersonalnych, np. medycynie, oświacie, opiece społecznej, policji, urzędach czy usługach, gdzie konieczne są kontakty z klientami. Częściej z wypaleniem zawodowym zmagają się również ludzie samotni, nieposiadający rodziny, którzy całą swoją uwagę i czas wolny poświęcają pracy.
Katarzyna Łyś z Biura Medycznego PZU Zdrowie wskazuje, że wypaleniu sprzyjają także określone sytuacje panujące w miejscu pracy:
Objawy wypalenia zawodowego
Początkowo objawy mogą wydawać się niepozorne: napięcie, zmęczenie, drażliwość, brak motywacji oraz momenty całkowitego wyczerpania fizycznego i psychicznego. Może pojawić się nawet depresyjny nastrój, który tym bardziej zmniejsza zapał do pracy. Na wczesnym etapie wszystkie te odczucia ograniczone są do miejsca pracy i można myśleć, że chodzi po prostu o przepracowanie. Wzięty w celu regeneracji urlop jednak nie pomaga po powrocie do pracy.
Tego rodzaju sytuacja w pracy może wpływać na inne sfery życia, co powoduje wycofanie się z kontaktów z innymi ludźmi i odcięcie się od nich. Dotyczy to często także bliskich z rodziny, co wpływa na sytuację rodzinną i może być przyczyną konfliktów. Dochodzi do zaniedbywania własnych potrzeb, dystansowania się i obojętności wobec ludzi. W związku z tym praca także staje się mniej wydajna, pomimo spędzania nad nią dużo czasu.
Mogą pojawić się także objawy fizyczne, takie jak zaburzenia snu (bezsenność bądź nadmierna senność i uczucie ciągłego zmęczenia), zaburzenia apetytu czy częstsze infekcje związane ze spadkiem odporności.
Co zrobić, gdy dostrzegasz u siebie objawy wypalenia zawodowego?
Eksperci radzą, że jeśli objawy są niewielkie warto wszystkim zastanowić się nad zmianą stylu życia. Jeśli nie dosypiasz, jesz w przypadkowych miejscach i nie wykonujesz żadnej aktywności fizycznej, na pewno skorzystasz na poprawie tych zwyczajów. Warto zwrócić uwagę, że eksperci WHO wskazują, iż do wypalenia zawodowego dochodzi wskutek stresu w pracy, któremu nie zaradzono na wcześniejszym etapie.
W przypadku bardziej uciążliwych objawów lepiej udać się do psychoterapeuty, by nauczyć się sposobów radzenia sobie ze stresem, asertywności, zarządzania czasem oraz kontroli emocji. Psychoterapeuta pomoże nauczyć się bardziej realistycznego spojrzenia na wykonywaną pracę oraz pomoże poznać mocne i słabe strony. Im bardziej świadomy będziesz swoich słabości i predyspozycji, tym łatwiej będziesz mógł stawić czoła codziennym trudnościom.
Jeśli objawy są bardzo nasilone, pojawiają się myśli samobójcze lub zupełny brak motywacji do zaspokajania podstawowych potrzeb, konieczna jest wizyta u lekarza psychiatry, bo mogło dojść do rozwoju zaburzenia psychicznego (np. depresji). W takim przypadku oprócz psychoterapii konieczne może być leczenie farmakologiczne.
Czy pracodawca może pomóc?
Jak podkreśla Joanna Misiun, ekspertka ds. BHP W&W Consulting, pracownicy już od kilku lat wskazują na potrzebę wspierania ich zdrowia i kondycji psychicznej przez firmy, w których są zatrudnieni. Podczas badania przeprowadzonego przez Zespół Krajowego Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy już w 2018 r. na 1000 pracownikach średnich i dużych firm w Polsce, blisko połowa z nich stwierdziła, że w przypadku zmiany pracy będzie poszukiwać takiej firmy, która zadba o ich zdrowie znacznie lepiej, niż wymagają tego przepisy BHP. Co więcej, 20 proc. zadeklarowało, że odejdzie z pracy, jeżeli pracodawca nie będzie w stanie lepiej zadbać o ich zdrowie.
Natomiast ponad 40 proc. pracowników przyznało, że będzie się bardziej angażować w pracę, jeżeli firma będzie lepiej dbała o ich zdrowie.
Widać więc bardzo wyraźnie, że wdrażanie programów prozdrowotnych oraz zapewnianie komfortowych warunków pracy znacząco wpływa na dobre samopoczucie pracowników, co z kolei może zaowocować spadkiem liczby zwolnień lekarskich i ograniczeniem nieobecności i niezdolności do pracy. Będzie to również dobrym źródłem motywacyjnym, podniesie poziom zaangażowania pracowników a także polepszy relacje wśród pracowników, co bezpośrednio przełoży się na poprawę wydajności całego zespołu" – dodaje.
Katarzyna Walterska, zdrowie.pap.pl