W ostatnich dniach upały nieco zelżały, ale wciąż bywa gorąco. Warto wiedzieć, że temperatura powietrza już powyżej zaledwie 24 stopni Celsjusza może wywoływać stres cieplny u niektórych osób.
W grupie ryzyka znajdują się seniorzy, małe dzieci i… osoby uprawiające sport podczas gorącej aury. Sprawdź, co można zrobić, żeby nie doszło do choroby z przegrzania.
Stres cieplny oznacza, że otrzymujemy z otoczenia więcej ciepła, niż jesteśmy w stanie oddać. Jeśli sytuacja się nie zmienia, dochodzi do wyczerpania cieplnego, a stąd już krótka droga do bezpośrednio zagrażającego życiu udaru cieplnego.
Pamiętaj o nawodnieniu!
Woda jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. U osób dorosłych stanowi około 60 proc. masy ciała, ale z wiekiem zaczyna jej ubywać i w podeszłym wieku procentowy udział wody w organizmie ulega zmniejszeniu do 45-50 proc. - dlatego tak łatwo u osób starszych o odwodnienie. Do tego z wiekiem pogarszają się funkcje narządów i obniża się rezerwa homeostazy co sprawia, że nawet niewielkie zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej mogą inicjować proces chorobowy lub prowadzić do zaostrzenia chorób współistniejących.
Odwodnienie to obok udaru najczęściej spotykany problem zdrowotny wynikający z wysokich temperatur. W większym stopniu zagraża ono seniorom, ze względu na zaburzone odczuwanie pragnienia. Z tego powodu warto w czasie upałów częściej odwiedzać naszych bliskich w podeszłym wieku lub zapewnić im dodatkową opiekę" – namawia Iwona Pawluczuk, ekspert Promedica24.
Pamiętaj!
Sport podczas upałów
Co do zasady lekarze odradzają uprawianie sportu podczas upałów. Nic dziwnego: z badań amerykańskich wynika, że u sportowców ze szkół średnich udar cieplny jest trzecią przyczyną zgonów! Lekarz David S. Jardine, autor publikacji traktującej o diagnostyce i leczeniu choroby z przegrzania wskazuje ponadto, że udar cieplny zależny od wysiłku fizycznego zdarza się niemal wyłącznie u nastolatków i osób dorosłych, a rzadko – u małych dzieci. Jak wyjaśnia, prawdopodobnie wynika to z tego, że małe dzieci zaprzestają aktywności, gdy poczują dyskomfort, natomiast nastolatki i dorośli go lekceważą, przez co doprowadzają do niebezpiecznej sytuacji.
Jeśli decydujemy się na aktywność fizyczną podczas gorącej i wilgotnej aury, należy zadbać o odpowiednie nawodnienie. Podczas wysiłku zaleca się wypijanie 250 ml płynu co 20 minut. Należy natychmiast przerwać trening i odpocząć w chłodniejszym miejscu, jeśli pojawiają się skurcze mięśni, podwyższa się ciepłota ciała, pojawiają się nudności i/lub wymioty, spada ciśnienie tętnicze. W takiej sytuacji, jeśli po próbie schłodzenia ciała i nawodnienia nie obserwuje się poprawy stanu, lepiej zadzwonić po pogotowie ratunkowe, bo być może właśnie rozwija się udar cieplny, który jest już bezpośrednim zagrożeniem zdrowia i życia.
Objawy udaru cieplnego
Pamiętaj, że objawy udaru słonecznego narastają szybko!
Jeśli chodzi o niemowlęta, należy pamiętać, by ich nie przegrzewać – czasem dochodzi u nich do udaru cieplnego podczas snu, kiedy są nadmiernie przykryte. Warto też pamiętać, że nie ma potrzeby zakładania czapki na głowę dzieciom czy niemowlętom w sytuacji, gdy nie są wystawione na słońce.
Jeśli w upalny dzień poczujesz ból głowy, przyspieszony puls, uderzenia gorąca, masz mroczki przed oczami, usiądź w cieniu lub jakimś chłodnym miejscu i małymi łykami wypij co najmniej 250 ml wody.
Gdy zobaczymy kogoś w słabej kondycji nie zawahajmy się poczęstować go nie otwieranym wcześniej napojem. Zainteresujmy się losem tej osoby, a w razie potrzeby wezwijmy na miejsce pogotowie. Może to uratować czyjeś życie” apeluje policja.
Co robić, gdy dojdzie do udaru
Wezwij pogotowie.Do czasu przyjazdu karetki udziel pierwszej pomocy: umieść go w pozycji półsiedzącej lub bezpiecznej leżącej w zaciemnionym, chłodnym miejscu, zrób zimne okłady na głowę i kark (ale nie z lodu), rozluźnij ciasne ubranie.Jeśli poszkodowany jest przytomny, podaj mu coś do picia (ale nie alkohol, kawę czy herbatę),Ulgę przynieść może obłożenie całego ciała wilgotnymi i chłodnymi ręcznikami (co pewien czas trzeba je zmieniać).
Podczas upału chroń swoje żyły
Upały bywają wyjątkowo uciążliwe dla osób z dolegliwościami żylnymi.
W gorące dni takie objawy, jak spuchnięte i obolałe nogi są jeszcze bardziej odczuwalne, bo wysoka temperatura rozszerza naczynia krwionośne i >>pompowanie<< krwi w górę idzie jeszcze bardziej opornie. Dlatego najlepiej unikać zbyt długiego przebywania na słońcu" – przestrzega prof. Tomasz Zubilewicz, chirurg naczyniowy ze szpitala Żagiel Med w Lublinie.
Podczas wyjątkowo ciepłych dni warto porzucić szpilki, obcisłe spodnie i rajstopy. Luźne, przewiewne ubrania, wygodne, sportowe obuwie – to wszystko zrobi dobrze naszym żyłom i ograniczy dolegliwości. Warto po pracy zrzucić obuwie i pozwolić stopom odpocząć.
Ważne, by pamiętać, że chore żyły lubią zimno. Niektórym ulgę przynosi samo chodzenie boso po zimnej podłodze, a latem – brodzenie w jeziorze czy morzu. Dzięki temu hartujemy nogi, a naczynia krwionośne obkurczają się, dzięki czemu krew w nich szybciej płynie" – mówi lekarz.
I dorzuca wskazówkę dotyczącą spania: kładąc się spać, pod nogi łóżka z jednej strony podłożyć książki lub innego rodzaju podpórki, tak by głowa była mniej więcej 10 cm niżej niż stopy.
U seniorów w upalne dni warto monitorować ciśnienie i tętno. Jeśli parametry odbiegają od normy, lepiej wezwać lekarza, zwłaszcza wtedy, kiedy w związku z upałami czują się gorzej" – mówi Iwona Pawluczuk.
Monika Wysocka, jw, zdrowie.pap.pl