Praktyka nakładania krowich odchodów na ciało nie chroni przed COVID-19 – alarmują indyjscy lekarze.
Liczba zarejestrowanych w ciągu dnia przypadków koronawirusa w Indiach sięgnęła niemal 400. tysięcy, a łączna liczba ofiar śmiertelnych – 250. tysięcy. Podczas gdy szpitale i punkty medyczne znajdują się w punkcie krytycznym, a dostawy tlenu są racjonowane, lekarze z Indii ostrzegają przed alternatywnymi „terapiami” i „środkami zapobiegawczymi”, które stały się popularne w całym kraju.
Szef Indyjskiego Stowarzyszenia Medycznego ostrzegł obywateli Indii przed praktyką okrywania się krowim nawozem jako lekarstwem na koronawirusa. Szczególnie niepokoi lekarzy praktyka nakładania krowich odchodów i mikstury moczu na skórę i czekania, aż wyschnie, zanim zostanie zmyta mlekiem lub maślanką.
„Nie ma konkretnych naukowych dowodów na to, że krowie łajno lub mocz działają na rzecz wzmocnienia odporności przeciwko COVID-19, jest to oparte wyłącznie na przekonaniu” – powiedział dr JA Jayalal, prezydent Indyjskiego Stowarzyszenia Medycznego. „Smarowanie się lub spożywanie tych produktów wiąże się również z innymi zagrożeniami dla zdrowia – różne choroby mogą przenosić się ze zwierząt na ludzi” – dodał.
Krowa zwierzęciem świętym
Tymczasem w marcu minister kultury stanu Madhya Pradesh, Usha Thakur stwierdził, że „havan” (rytualne spalanie) krowiego łajna może oczyścić dom z COVID-19 w ciągu 12. godzin.
Dla Hindusów, którzy stanowią około 80 proc. 1,3 miliardowej populacji Indii, krowa jest świętym zwierzęciem i została włączona do wielu rytuałów religijnych. Uważa się, że krowa reprezentuje boską i naturalną dobroczynność. Krowie łajno służy nawet do sprzątania domów i rytuałów modlitewnych.