poniedziałek, 21 października 2024

turystyka rozpaczDolny Śląsk, to kolejne po podlaskim i lubelskim, województwo dotknięte zamarciem ruchu turystycznego.

 

 

Mimo, że wiele miejscowości, takich jak Szczyrk czy Wisła nie zostało dotkniętych klęską żywiołową, to turyści masowo odwołują rezerwacje.

 

Nikt nie chce przyjeżdżać w region, w którym jedynym tematem są skutki powodzi, a dojazd do wielu okolicznych atrakcji turystycznych jest niemożliwy lub znacznie ograniczony. We wrześniu zeszłego roku, województwo dolnośląskie odwiedziło ponad 417 tys osób, którym udzielono ponad 1 mln noclegów. W tym roku zanosi się na kompletną klapę i mimo, że większość dolnośląskich hoteli i wiele atrakcji w wyniku klęski żywiołowej fizycznie nie ucierpiało, to klęska finansowa może je zmieść z turystycznej mapy kraju.

 

Dlatego też dolnośląscy przedsiębiorcy wszelkimi możliwymi drogami apelują do turystów o nieodwoływanie rezerwacji, wsparcie w postaci przyjazdu i skorzystanie z usług oferowanych przez lokalną branżę turystyczną.

 

My do apelu się przyłączamy i na Dolny Śląsk zapraszamy.

 

Lista zniszczonych i dostępnych obiektów na Dolnym Śląsku

 

TTG

turystyka na pasku