Prezydent Tanzanii Samia Suluhu Hassan przebywa w Stanach Zjednoczonych w podróży biznesowej i dyplomatycznej, podczas której prezentuje film dokumentalny Royal Tour.
W poniedziałek w Nowym Jorku miała miejsce premiera filmu dokumentalnego „Royal Tour”, w Los Angeles obraz zostanie pokazany w przyszły czwartek. Celem filmu jest promocja Tanzanii jako atrakcyjnego miejsca podróży turystycznych na tle innych państw afrykańskich oraz zachęcanie do podróży po pandemii COVID-19.
„To, co robię, to promowanie naszego kraju, Tanzanii, na arenie międzynarodowej. Jeździmy do atrakcyjnych filmowo miejsc. Potencjalni inwestorzy będą mogli zobaczyć, jak naprawdę wygląda Tanzania, obszary inwestycji i różne atrakcje” – powiedziała Samia Suluhu Hassan podczas wizyty w parku dzikiej przyrody w północnej Tanzanii, oprowadzając w sierpniu zeszłego roku ekipę filmową ze Stanów Zjednoczonych.
Prezydent Tanzanii oprowadziła ekipę filmową po parkach Ngorongoro Conservation Area Authority (NCAA) i Parku Narodowym Serengeti, jak również po zboczach Kilimandżaro, najwyższego szczytu Afryki. Zarówno Ngorongoro, jak i Serengeti to popularne parki dzikiej przyrody w Tanzanii, które co roku przyciągają tysiące turystów z innych krajów afrykańskich oraz przyjezdnych międzynarodowych.
W sumie ponad 55 tys. amerykańskich turystów odwiedza każdego roku Tanzanię, co czyni Stany Zjednoczone wiodącym rynkiem turystycznym dla tego kraju.
