Sporo strachu napędziły koszykarki Cukierków Odry Brzeg mistrzyniom Polski. Brzeżanki prowadziły równorzędną walkę z utytułowanym rywalem, a pierwsze skrzypce grała Kimberly Williams
Mistrzynie Polski rozpoczęły meczo od prowadzenia 19:9. Na minutę przed zakończeniem pierwszej kwarty trener Wiślaczek Elmedin Omanic poprosił o czas. Po wznowieniu gry koszykarki Białej Gwiazdy przeprowadziły skuteczną akcję, którą sfinalizowała rzutem za trzy punkty Anna DeForge. Po 10 minutach gry Wisła prowadziła 24:15
W drugiej kwarcie trener Kubiak desygnował do gry Amber Watts. Amerykanka odpłaciła się skuteczną grą pod koszem zdobywając cenne punkty.
Jednak końcowe akcje tej kwarty należały do wiślaczek. Najpierw trafiła Canty, a po chwili Holdsclaw i do szatni krakowianki schodziły prowadząc 44:39.
W trzeciej kwarcie zawzięta walka brzeżanek przyniosła oczekiwany cel. Po kapitalnej grze Proszczenko oraz Marczewskiej udało doprowadzić się po raz drugi do remisu i po 30 minutach gry dość niespodziewanie ale zasłużenie Odra prowadziła z utytułowanym rywalem 54:52.
W czwartej klasę potwierdziły jednak podopieczne Elmedina Omanicia i to one cieszyły się z końcowego rezultatu. "Biała Gwiazda" wygrała 77:71, a najlepszą zawodniczką tej drużyny okazała się Dominique Canty (21 punktów i 11 zbiórek).